Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezrobotnaaa

straone życie, moja żałosna historia

Polecane posty

Gość bezrobotnaaa

Od jakiegoś czasu nie moge znalesc pracy, najpierw miałam staż w instytucji państwowej potem tak wyszło że pracowałam na produkcji, jestm na 3 roku studiów ekonomicznych chciałabym znaleść fajną stałą pracę, ale nie mam znajomości i nikt kto mnie nie zna nie zatrudni mnie bo nie mam doświadczenia. Czuje się jak życiowy nieudacznik, jak jakaś oferma która nikomu nie jest potrzebna która nic nie umie i nikt jej nie chce, wiem że zawodze rodziców, tata zawsze nam na wwzystko dawał na studia, chce żebym była wykztałcona miała dobra pracę a tymczasem ja nie umiem tego zrobić, on tego nie wymaga ani nie okazuje tego w zaden sposób ale ja wiem że go zawodzę, chciałabym sie mu kiedyś odwdzięczyć, on pracuje bardzi ciężko fizycznie po to żeby nam niczego nie brakowało a ja czuję że nigdy nie bede w stanie mu tego wynagrodzić. Jestem z chłopakiem któego kocham ale wiem że nie pasujemy do siebie, zbyt wiele nas różni, planujemy współną przyszłość ale wiem że to nie będzie udane życie. Mając 22 lata wiem że niczego w życiu nie osiągnę, że zawsze wszystko będzie trudne i ciężkie, dzień po dniu coraz bardziej sobie to uświadamiam i nie wiem już jak z tym żyć. Jestem załamana i boję się co będzie dalej. Musiałam się wygadać, bo nikt z realnych znajomych mi osób tego nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm co by tu rzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm co by tu rzec
pracę znjadziesz, to kwestia czasu..ja tez długo szukałam, w koncu przy pomocy pewnej osoby udało mi sie ja dostac a co do chłopaka.po co z nim jestes skoro nie widzisz z nim swojej przyszłosci?? zamęczysz sie tylko..zastanów się czego chcesz, i podejmij decyzje, czy warto sobie marnować życie tylko dlatego, że moze boisz się, ze nikt lepszy Ci sie nie trafi.. trafi się:-)) musisz tylko czekać:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cainka
co ty mówisz,jesteś młodziutka masz dopiero 22lata,uczysz się to bardzo dużo,jesteś ambitna,a jak skończysz szkołe znajdziesz dobrą prace narazie powinnas poszukac takiej pracy dorywczej aby ci niekolidowała z nauką,bo oa jest najważniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o pracę, to się nie martw, znajdziesz coś. Nikt nie mówi, że będzie łatwo, ale znajdziesz. Na początku na jakieś niższe stanowisko, z czasem awansujesz, będzie dobrze. Chłopak?? Cóż... Tego akurat nie rozumiem, jak możesz planować życie i wspólną przyszłość z kimś, jeśli wiesz, że z tą osobą będzie ciężkie i nieudane życie?? Przecież nie on jeden jest na świecie. A tak w ogóle jesteś dobrą dziewczyną, jeśli potrafisz dostrzec i uszanować ciężką pracę rodziców. Czasem aż mi się żal robi, jak widzę jakieś małolaty z mega roszczeniową postawą, które mają wszystko i jeszcze narzekają, że im rodzice za mało dają i nie potrafią docenić tego, co mają. Nie martw się, wszystko Ci się ułoży. A w ogóle szukasz jakiejś pracy?? Jakiej?? Zdaję sobie sprawę, że często znajomości pomagają, ale nie jest wykluczone dostać pracę bez znajomości. Nie możesz się tak nastawiać z góry, że nic nie zajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaa
zawsze chciałam pracować zawsze miałam duże ambicję wiele chęci i chyba dlatego tak cieżko to znoszę wysyłam setki cv i z kazdym dniem trace nadzieje, praca może nie jest dla mnie najważniejsza ale jest jakims sensem życia i wiem że pracowac trzeba, bo nie ma nic za darmo... wszyscy dookoła robią kariery awansują zarabiają kosmiczne pieniądze, czuje że tylko mi nic sie nie udaje chciałabym znalesc stałą pracę, studiuje zaocznie i nigdy nie miałam wiekszych problemów z nauką i wiem ze dałabym rade, nie wymagam wiele wiem jakie są realia w naszym kraju i czesto trzeba zaczynac od naprawde małych pieniedzy ale nawet na to jak narazie nikt nie chce dac mi szansy niczego nam w domu nie brakuje bo tata jest w stanie zapewnić nam dobry byt ale uwazam ze osoba w moim wieku powinna sama zadbac o siebie finansowo chociaz w czesci, przynajmniej ja odczuwam taka powinnosc. Z chłopakiem to osobna sprawa i bardziej skomplikowana, kochamy się i trudno nam zyć bez siebie ale jest masa małych drobnych rzeczy w których nie możemy się dogadać bo mamy inne poglady na życie, ale chce z nim byc bo go kocham wiem ze bedzie dobrym ojcem, mezem tylko boje się o to że te różnice moga kiedyś zepsuć nam zycie i zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knl
mysle ze ciezko ci znalezc prace bo studiujesz. Jakbys nie studiowala to moze latwuej by bylo. No i zalezy jeszcze gdzie mieszkasz? Bo w Warszawie jest pelno pracy i mozesz sobie przebierac ile wlezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaa
bliżej krakowa niż wawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaa
i znowu poniedziałek i nic się nie zmienia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×