Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 767uy6uyu

napisalam do niego...GLUPIA jestem!!

Polecane posty

Gość 767uy6uyu

Wczoraj po pijaku napisalam do kogos, do kogo pisac nie powinnam! Nnawet usunelam jego numer z komorki. Niestety, mialam ten nr zapisany takze w notesie. Nie wiem jaim cudem wytgrzebalam ten nr i napisalam, ale przebudzenie bylo podwojnie bolesne-kac i swiadomosc,ze zrobilamz siebie idiotke:O Napisalam od razu,ze to pomylka, ale pewnie i tak nie uwierzyl;) tak,ze porazka na calej linii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfgfd
no, ja też tak kiedyś robilam po pijaku, wypisywalam do osób do których nie powinnam pisac, do moich ex itd... :O No trudno, nic już teraz nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to dałaś dupy
:P a co takiego napisałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale ja i tak bije wszystkich
bije wszystkich na leb :O Po czyms wiecej niz alkoholu, gdzie potrzeba mowienia jest ogromna, napisalam osobie ktorej nie powinnam 30(!!!) smsow :O:O:O To bylo wszystko to co chcialam mu powiedziec, jaki zal do niego mialam itd :O:O 30 smsow :O masakra. wstyd jak chuj. Ale on naszczescie wiedzial ze jestem pod wplywem i wie ze wtedy mam chore jazdy :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to wyrazic
a ja chce do kogos napisac i zrobic z siebie idiotke na TRZEZWO :O dacie wiare ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuu6666
Ja mialam kiedyś taki etap że upijałam się na smutno - zawsze wtedy płakalam itd. I pisalam wtedy do moich byłych, albo NOWO POZNANYCH FACETÓW (!) np. "chcę popełnić samobójstwo, ratuj mnie", "mam dość, dość, chcę umrzeć". Qrva :O Ale to było dawno, przez ostatnie lata upijam się wyłącznie na wesoło, ale i tak komórkę trzymam zawsze daleko i nie sięgam po nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 767uy6uyu
najgorsze jest to,ze ta osoba (nie byl moim chlopakiem, ale kolega z perspektywami na wiecej;)) na koncu naszej znajomosci obrzucila mnie wulgaryzmami!!! Przysieglam sobie,ze nie odezwe sie do niego nigdy, tym bardziej,ze on mnie nie przeprosil:O Wytrzymalam 2 miesiace i wczoraj porazka!!:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuu6666
Dlatego po alkoholu najlepiej iść grzecznie spać, albo prosić przyjaciół by zabronili korzystać z telefonu i pilnowali cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 767uy6uyu
Najlepiej to nie przesadzac z alkoholem jak zrobilam wczoraj:O PIjam rzadko i niewiele, a wczoraj przegielam:O mam obrzydzenie do samej siebie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhh znam ten bol
nie dosc ze kacor meczy to jeszcze to kurewsko bolace uczucie ponizenia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuu6666
Na takie kace moralne dobra jest rozmowa z najlepszą przyjaciółką, obgadanie wszystkiego i wyżalenie się. E tam, nie przejmuj się tyle, każdy coś odpieprzył po pijaku. :P Za parę dni moralniak Ci minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 767uy6uyu
MInie, minie, ale teraz czuje sie po prostu fatalnie. napisalam do kogos, kto obrzucil mnie wiazanka wulgaryzmow!!:O:O jak to pisz ana kafe: zal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdzieleeeee
to u mnie nie mija tak szybko, bo juz 3 tyg sie mecze :o i nadal jak sobie pomysle co on w tamtym momencie pomyslal, albo jaka mial mine przy tym to kuuuurrrrrrrrrwa :o:o:o a nie odzywalismy sie do sieie 3 miesiace :o taaak zal.pl !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 767uy6uyu
No wlansie-najgorsza jest ta swiadomosc,ze on na 100% mial satysfakcje,ze sie odezwalam!!:O Pewnie teraz bedzie dumny z tego do konca swoich dni:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ty pierwsza i
nie ostatnia zrobilas taka glupote. glowa do gory!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziayyyyyyyyyy
napisz mu że pisałaś po pijanemu,nie wiedziałaś co robisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
A co mu pisałas? Jak też go zwyzywałas to spoks, odpłacilas sie :P ale jak że go kochasz to rzeczywiscie kanał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 767uy6uyu
oo, ktos podniosl temat:D Napisalam mu smsa,ze to byla pomylka. Nie odezwal sie, nie rzucial wiazanka wulgaryzmow, wiec zawsze to jakis plus:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 767uy6uyu
Nie kocham go i nigdy nie kochalam. Bardzo go lubilam, az do momentu keidy pokazal swoja prawdziwa twarz:O Do tej pory nie moge uwierzyc,ze potraktowal mnie w ten sposob :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhvoihveih
To jest jeszcze nic ! Moja koleżnaka to dopiero odwalała numery po pijaku ! Bujała się w gościu który ją totalnie olewał i za każdym razem jak się narąbała to jeździła do niego do domu,dzwoniła do drzwi,on otwierał,ona bełkotała ze chce z nim porozmawiać,a on zamykał jej drzwi przed nosem :D:D:D To jest dopiero upokorzenie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A myślałam, że tylko ja pod wpływem %% wyciągam komórkę i zbiera mi się na żale... Jestem wtedy nazbyt odważna i szczera w smsach :D Na szczęście, zapomina się po jakimś czasie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czemu, ale mnie to nie dotyczy :D Pod wpływem % nigdy nie sięgam po telefon. Aczkolwiek znam osoby, które właśnie w sanie nietrzeźwości odczuwają silną potrzebę telefonowania oraz pisania sms'ów do całego świata :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko jesli ten numer skasowałas z tel...to po co zapisywałas w notesie...czyzby taka asekuracja??? jestes mało konsekwentna...to teraz musisz płacic za głupte:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest zasada - na imprezy nie bierze się telefonu, bo to się tak kończy. Po taksówkę zawsze można od znajomych zadzwonić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 767uy6uyu
brat n---> zapisalam ten numer juz dawno, jeszcze przed skasowaniem nr z komorki:O wiem, wiem, niekonsekwencja totalna. wstyd jka cholera,a le co zrobie:( zawalilam na calej linii:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak cie nie chce
eee tam, ja takie numery odstawialam po pijaku, ze jeden trzyma juz 2 lata mojego esa w komorce:D ale mnie to zwisa, 3 dni i kac pokomorkowy przechodzi a na stare lata sie mozna posmiac, tez odziewdzalam czasami swoich oblubiencow.ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×