Gość zagubiona79 Napisano Wrzesień 1, 2008 Dwa lata temu rozstałam się z ojcem mojego synka (w tym roku poszedł do pierwszej klasy). X (nazwijmy tak mojego byłego męża) związał się ponownie z pewną kobietą z synem a teraz mają również wspólne dziecko. X daje co prawda alimenty na naszego syna, ale są to śmieszne pieniądze. Moja sytuacja jest w tej chwili nie ciekawa, nie mam nikogo kto mógłby pomóc mi finansowo (moja mama jedynie pomaga w opiece przy małym, emerytura nie starcza jej nawet na leki) a ojciec dziecka twierdzi, że pieniądze które daje napewno starczają na wszystko co potrzebne i nie da ani grosza więcej. Ostatni weekend mój synek spędził w nowym domu taty. Z tego co mówił mały, wynika, że mój były kupuje JEJ dziecku naprawdę drogie rzeczy. Kiedy pytałam go, czy da na te wszystkie duperele do szkoły (wiadomo, ile to kosztuje) to stwierdził, że przecież daje alimenty i jeśli wydaje to na siebie a nie na dziecko to już mój problem i muszę sobie radzić sama. Gdyby nie nasz synek, to bym się do niego w życiu nie odezwała i o nic nie poprosiła nawet jakbym nie miała co jeść. No ale nie chcę żeby dziecko cierpiało przez moją dumę... I nie wiem co mam teraz robić. Stać go na dom, na NAPRAWDĘ drogie rzeczy dla NIEJ, dla JEJ dziecka no i wiadomo, dla ich wspólnego a nie chce dać dla swojego pierworodnego tylko dlatego, że między nami jest nie tak jak powinno? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach