Przestraszylam sie w ciazy. Przesąd.

A było to tak... Siedze sobie przed TV (dzien wczesniej dowiedziałam sie że jestem w ciąży) az tu nagle z wielkim hukiem na ekran wyskakuje jakiś potwór. Odruchowo zakryłam rękami twarz. Nigdy nie wierzylam w takie przesądy ale teraz kiedy to moze dotyczyc wlasnie mnie zaczynam sie martwić. czy ktos doswiadczyl czegos podobnego?

Przestań. Każda kobieta przynajmniej raz przestraszyła się w ciąży. A jak widać na ulicach nie wszyscy mają znamiona :).

Zgoda ale nie każda złapała się za twarz :(

No proszę cię :). Kilka razy złapałam się za twarz, za inne miejsca też. I ani śladu znamion :D. Nie panikuj to przesąd :D

Ciągle sobie powtarzam że będzie wszystko dobrze ale ta cholerna niepewność...

Dziecko znamion mniec nie bedzie,przynajmniej nie z Twojego powodu za to bedzie miec głupią matke :O

byłam w ciąży juz nie pamietam który mc. i tez przestraszyłam sie bo była burza w domu u nas schował sie pies i gdy zagrzmiało ten pies (widocznie też sie bał ) bo spadł ze schodów i wtedy ja sie przestraszyłam i złapałam sie recami za twarz mama nakrzyczała na mnie jeszcze że lepiej żebym sie za dupe złapała bo dziecko może miec znamie ale na szczęscie nic nie ma

Ja też sie przestraszyłam i to kilka razy będąc w ciąży i za każdym razem łapałam się za twarz...a synuś urodził sie śliczny bez żadnych znamion:)

eeeej no sory weźcie mnie nie załamujcieże wierzycie w przesądy :/

bzdury jak mało co. najwarzniejsze to nie słuchać babek prababek ani starszych sąsiadek. takich bzdur jest sporo. prawda?

Ale sie nasmialam. Chociaz raz bo wiecznie humoru nie mam przez nie dobre samopoczucie i dokuczanie partnera. Strasznie sie boje tego ze znowu wyzywac bedzie ze nie posprzatalam obiadu mu nie zrobilam. Zle sie czulam nie mialam sily pozniej lepiej sie czulam poszlam do kuchni powiedziec to mnie od nienormalnych wyzwal. Ja sie boje wyzywania potwory to pikus. Tyle ile mi przykrosci dziennie sprawia i na sile mnie potem dotyka. A wy macie z burza problem lub z potworami