Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fajnie mam

leci na mnie mezatka. co robic?

Polecane posty

Gość fajnie mam

poznalismy sie na gg. pare miesiecy temu. zaprzyjaznilismy sie. ona samotna w swoim malzenstwie, ja tez samotny na co dzien. fajnie nam sie rozmawia i duzo o sobie wiemy. z wiadomych wzglegow musimy to wszystko ukrywac. ona 29 lat ja 25. niedawno powiedziala mi ze czuje do mnie cos wiecej niz tylko przyjazn, ze wie ze ja nie ale ni przeszkadza jej to. jestem przygoda jej zycia i nadaje mu kolor. tak mowi. nigdy sie nie spotkalismy. mieszkamy daleko od siebie. to miala byc przyjazn tylko przez gg i nam to odpowiadalo. teraz ona sie zmienila. chce sie spotkac i nie ukrywa celu spotkania. chodzi o seks. ona chce skoku w bok bo maz taz ja kiedys zdradzil. wybaczyla mu i zostala z nim. teraz chce sie zemscic. lubie ja, jest atrakcyjna i z tego co ja znam swietna w lozku, bo pisalismy o wszystkim. ale nie wiem co robic... wiem ze zaraz banda napalencow powie ze "co zaruchasz to twoje wiec co sie martwisz", ale nie jestem przekonany czy chce to zrobic. a jesli ona posunie sie potem dalej, zalozmy ze bedzie sie chciala rozwiesc i zniszcze jej malzenstwo? nie chce tego. chetnie bym sie z nia przespal, ale boje sie ze ona bedzie potem chciala czegos wiecej, a na to sie napewno nie zgodze. i nie chce jej zranic. co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz jej to, ze chetnie sie z nia przespisz ale na wiecej niech nie liczy. Pozniej chociaz nie powie ze ja oklamales czy wykorzystales :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebys nie zostal
tatusiem przez wlasna glupote:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie mam
tatusiem byc hmm odpada :) jest po operacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebys nie zostal
oooooo to moze sie walkowac ile wlezie:D a tak serio, jak sie uczepi, mozesz miec problem. mezatka wyrywajaca mlodych lebkow przez neta....szkoda gadac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę Ci tyle - będziesz klinem i tyle. Ja to ostatnio własnie przerobiłem taki podobny manewr (ale ze świeżą rozwódką)- jeśli trafiasz na kogoś, kto ma niewyjasnioną sytuację życiową z partnerem ,to nie rób tego samego błedu co ja - nie licz na coś więcej niż seks. Możesz sobie dobrze poruchac, ale jak się zaangażujesz uczuciowo to bedziesz pierwszą jej ofiarą porządkowania sobie życia. Nie masz bowiem żadnych szans w konfrontacji z jej mężem i tymi niezrozumiałymi dla nas \"demonami\" małżeństwa. Predzej czy później górę weźmie jej wstyd za to koorestwo, więc pójdziesz w odstawkę być może nawet bez sms-a pożegnalnego. Choćby nie wiem jak w czarnych barwach Ci jego przedstawiała - wyolbrzymia, szuka klina, takiego oparcia. Ale na chwilę, więc jak chcesz to wykorzystaj ją równie egoistycznie jak ona chce to zrobić - przeleć ją. Nie obawiaj się, ona ma więcej do stracenia niż i na najmniejsze Twoje odruchy \"uczuciowe\" zareaguje tylko w jeden sposób - \"Spadaj\". Bo będzie się bała, że zaczniesz wydzawaniać, nachodzić, a to prosta droga do tego by mąż się dowiedział. Ona nie chce zniszczyć małżeństwa! Mogła to zrobić już po zdradzie męża, czego nie uczyniła (kocha?) -więc weź to pod uwagę. I jeszcze jedno - ja bym tego nie zrobił (ja dla przykładu przespałem się już z rozwiedzioną panną - choć jak się okazało tylko fizycznie, bo mentalnie nadal coś ją do męża pchalo). Jeśli tego nie zrobisz - będziesz GOŚCIU! I nieważne, czy ona sobie znajdzie do zapchania dziury kogoś innego - liczysz się TY i Twoje poczucie wartości. To daje pałera życiowego, że umiesz postępować po męsku i szmacisz siebie oraz innych. I nie będziesz frajerem - możesz mieć żal że nie zamoczyłeś ale zrekompensuje Ci to z nawiązką poczucie, że postapiłeś jak facet z jajami a gówniarz biegający ze swym fiutem po wszystkich kątach. Nie rób tego - nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wmówiła ci
wmówiła ci że jest po operacji? Oj ,żebyś się nie zdziwił jak ci przyjdzie płacić alimenty widać że ta babka umie kombinować i skrupułów nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie jest moj laptop
pukaj, stukaj i dmuchaj :classic_cool: a jak nie to komus oddaj :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie mam
ona może kłamie z tą operacja ,ale ja jestem po amputacji jąder

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie to, że Cię namawiam, żebyś sobie z nią zafundował przygodę, ale nie bardzo rozumiem, czego się boisz. Fast Foot ma duzo racji - mężatki to nie są takie mękkie batony ;) - to są często babki, które widzą, czego chcą, mają świadomość, na co się decydują i umieją zadbać o swoje sprawy. Jesli postawisz sprawę jasno i zadbasz o to, żeby Cię nie wciągła w trójkąt, to naprawde nie masz się co przejmować tym, że ona się zaangażuje emocjonlanie, nie musisz się bac powiedziec, że to tylko seks, przygoda i nic więcej - ona już jest zaangażowana w swoje małżeństwo i dokąd się definitywnie nie rozpadnie, ma gdzie wrócić, ma się z kim godzić, ma się do kogo przytulić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×