POMOC W GABINECIE STOMATOLOGICZNYM

W przyszłym tygodniu ide na "próbę"do pracy jako pomoc stomatologiczna. Czego mogę się spodziewać, jak taka praca wyglada( bo z bokucałkiem fajnie :) ) Czy trudno nauczyć się wszystkich pojęć, nazw narzędzi, czy praca razem z lekarzem jest trudna,na co zwracać uwagę.....itp Proszę opinię.

heh, ja właśnie od jutra zaczynam pracę jako higienistka - znaczy muszę się wszystkiego nauczyć. nawet na to konto zapisałam się do szkoły. jesli nie zrobisz papierów to będziesz mogła pracować tylko do 2009, jeśli zaczniesz szkołę to masz czas do 2010 - podobno przepisy się zmieniają. a co do samej pracy, to też jestem ciekawa:D

z tego co pamietam, to taka pomoc przygotowywala te papki na plomby, stala przy pacjencie zawsze , podawala dentyscie to co zawolal, dbala zeby maszynka do sliny byla okej ustawiona i takie tam pierdoly

napiszcie dziewczyny jakie papiery, jaka praca, jakie teraz macie wyksztalcenie??

Ja mam średnie ogólne, studiów nie dokończyłam. Znalazlam ogłoszenie nowo organizującego się gabinetu i odpisałam. Kobiety mnie pytaly na rozmowie czy chcę aplikować na stanowisko recepcjonistki, czy raczej asystentki/higienistki. to stwierdziłam, że jeśli mozna na higienistkę do przyuczenia to od ręki;) zatem stwierdzily, że powinnam iść do szkoły bo kompletują obsadę na dłużej i nie chciałyby żeby za rok się okazało, że nie mogę zawodu wykonywać. Podesłały mi spis szkół. Znalazłam bezplatne, publiczne studium medyczne, napisałam test, zostałam szczęśliwą słuchaczką szkoły. No a teraz, jak mi się spodoba, to mam się czego uczyć do samej emerytury:D

I szczerze powiedziawszy, to mam w planach porobienia takich papierków, żeby w każdej chwili móc znaleźć pracę za granicą.

Przeczytałam i przez chwilę zastanawiałam się, co to jest "bokucałek" :-D W końcu dotarło, że literówka - ale się pośmiałam! No cóż - dopiero wstałam z łóżka i jeszcze mój umysł nie funkcjonuje w pełni! :-)

własnie dostałam taką pracę i baaardzo się cieszę. bede pracować 6 godzin dziennie czasem jakies nadgodziny się zdarzą. na poczatek dostaneok 800 zł, po okresie próbnym ok 1000 zł. Boję się tylko czy dam rade zapamiętać nazwy tych wszystkich narzędzi,materiałów itp. Bo ogólnie jest fajnie, super atmosfera, młoda załoga.......

oczywiscie ze dasz rade zapamietac, tego nie jest tak dużo:)jeśli chodzi o narzędzia to zazwyczaj używa sie podstawowych, wiertla mają nazwy od wyglądu, np kulka, różyczka, walec, więc łatwo zapamiętać.A materiały mają napisy na opakowaniach:)

mam nadzieję.....i wierzę że dam rade bo pracka baaardzo fajna. Lepsze to niz stac na produkcji czy przy kasie w markecie.

najwazniejsze zeby byla dobra atmosfera...a to już kwestia lekarza z którym będziesz pracować. Reszty się nauczysz:)

lekarz w moim wieku :):):) spox są tam jesze dwie inne dziewczyny ale one są po szkołach, nie chciałbym odstawać od nich dlatego się boję....

imina gdzie sa te szkoly??? i czy moglabys ewentualnie podac ich nazwy??? bylabym bardzo wdzieczna :) juz pracuje jako asystentka i praca jest bardzo fajna, ale nie mam wyksztalcenia kierunkowego, tylko kurs, wiec nie wiem czy nie bede musiala czegos "dorobic"

Ja konczę ostatni rok na kierunku technik farmacji tu www.dental.szczecin.pl - musze przyznac, ze sie wkręcilam... zobaczymy jak bedzie na stazu :D

i jak jest w tej szkole, powiesz coś wiecej - jakies szczegoly? sama mysle nad wyborem tego studium