Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakas głupia jestem

uzależniłam się od zagladania ...

Polecane posty

Gość jakas głupia jestem

na nk , na profil bylej mojego faceta. Nie nawidze tej dziewczyny bo ingerowala w nasz zwiazek, dobrze ze moj facet jasno i klarownie wytlumaczyl jej gdzie jest jej miejsce. Dla niego to przeszlosc ale ja nie potrafie sie z tym uporac. Ciagle czuje sie przez nia zagrozona mimo ze juz dawno jej nie ma w naszym zyciu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas głupia jestem
taaaa. tylko ja juz taka madra nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to se usuń konto na NK
nie będziesz mogła zaglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ws
sluchaaj...nie doradze ci bo mam tak samo, tylko na "moja" zołza to ciagle na tych profilach wypisuje jak to teskni za moim facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas głupia jestem
juz nie chodzi o samo zagladanie na nk. ja po prostu sie jej boje ( choc nie mam ku temu podstaw). mimo wszystko nadal czuje sie zagrozona przez nia. boje sie, ze pewnego dnia znów sie pojawi i zacznie mieszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas głupia jestem
pracuje nad swoja samooceną ( bo chyba tu lezy problem) ale mimo wszystko to uczucie strachu wciaz mi towarzyszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest własnie typowa autodestrukcja przypisama kobiecemu zachowaniu.... zrywam...rozstaje sie z moim ex...pozniej zagladam na nk a tam moj ex z inna....płacz,lament..e jak to on ma inna.... same sie nakrecacie,tylko nie wiem po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie wie
Tylko ktos, kto nie jest w zwiazku nie ma takich obaw, Czy to teraz czy za 10 lat zawsze moze sie pojawic osoba ktora namiesza i nie koniecznie to musi byc byla laska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ws
te, brat... ale to nie chodzi o to ze my zagladamy na profil naszego EX. przynajmniej nie ja, czytaj uwazniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas głupia jestem
brat_niedzwiedz - cos w tym rodzaju, ona zrozumiala co straciła ale juz bylo za pozno. kiedy byli w zwiazku, nie potrafila docenic tego co ma, dopiero pozniej. a ja glupia, ciagle sie zastanawiam kiedy nastapi kolejny atak z jej strony. To juz chyba obsesyjne z mojej strony.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ws te, brat... ale to nie chodzi o to ze my zagladamy na profil naszego EX. przynajmniej nie ja, czytaj uwazniej nie pisze o tobie czy o jedostkowych przypadkach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakas głupia jestem brat_niedzwiedz - cos w tym rodzaju, ona zrozumiala co straciła ale juz bylo za pozno. kiedy byli w zwiazku, nie potrafila docenic tego co ma, dopiero pozniej. a ja glupia, ciagle sie zastanawiam kiedy nastapi kolejny atak z jej strony. To juz chyba obsesyjne z mojej strony. kobiety tak czesto sie zachowuja jak opisujesz...jesli jestes pewna swojego faceta to mysle ze bedzie ok....jesli nie to sprobuj z nia porozmawiac...ze nie zyczysz sobie...jesli to nie pomoze,kup pierscionek zrob zdiecie i wrzuc na NK z podpisem....TO MOJ ZARECZYNOWY:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie czuję sie zagrożona przez byłą mojego faceta. Jakiś czas temu zakopałyśmy topór wojenny i teraz zdarza nam się czasem nawet normalnie pogadać. Ale na jej profil zaglądam codziennie. Za to nienawidzę małolaty która niedawno próbowała zamieszać w moim związku. Na jej profil to potrafię wchodzić parę razy dziennie. I nie wiem po co mi to bo tylko się wkurzam jak na nią patrzę :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzag20
Mam podobny problem i doskonale Cie rozumiem. W Glamour przeczytałam, że 80% (czy coś ok. 80) kobiet odwiedza strony internetowe byłych dziewczyn swoich facetów i nie byloby to nienormalne gdybyśmy nie było o nie zazdrosne. Chyba jedyna rada jaką mogę Ci polecić to, żebyś uwierzyła w siebie, a przede wszytskim w to, że to Ty jesteś Jego wybranką i że to On Ciebie kocha, a nie swoja byłą, która wstawia sobie zdjęcia na NK poprawione w photoshopie :D 3maj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i masz racje
twoj chlopak wcale nie pogonil, tylko ona sama stwierdzila po wielu randkach,ze to nie ma sensu, a ze czujesz sie zagrozona? to chyba prawwidlowo, bo on wyznal,ze nadal kocha bo to pierwsza milosc, pogodz sie z tym madziu albo go rzuc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tumturumtum
ja bym wlazila ale wiem ze ona wtedy wie ze wlaze i ma satysfakcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas głupia jestem
dzag20 "Chyba jedyna rada jaką mogę Ci polecić to, żebyś uwierzyła w siebie, a przede wszytskim w to, że to Ty jesteś Jego wybranką i że to On Ciebie kocha, a nie swoja byłą, która wstawia sobie zdjęcia na NK poprawione w photoshopie 3maj się!" Dziekuje, to poprawia humor. Jestem pewna, ze mnie kocha i tylko ze mna chce byc ( w przyszlym roku sie pobieramy) tylko, ze ja cos sobie chyba ubzdurałam, ze gdyby ona sie znów pojawiła to rozwaliłaby nasz zwiazek. Moje podejscie do niej wiaze sie ze zbyt niskim poczuciem wlasnej wartosci. No nie potrafie sobie z tym poradzić a jemu juz nie chce o tym smęcic bo ile mozna sluchac o jednym i tym samym, tym bardziej, ze ona na kazdym kroku pokazuje mi jak bardzo mu zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwa, proszę, nie mów że to prawda... Nie ma aż takich kretynów na świecie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak jeszcze byłam z nią w złych stosunkach to wchodziłam żeby napatrzeć się na jej zdjęcia, doszukać się wad (masakra :p) A teraz wchodzę chyba z przyzwyczajenia, czasem nawet jej komentarz zostawię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzag20
kochana, z tym poczuciem własnej wartości to jest tak: podobasz się swojemu facetowi, ale Ty nie do końca podobasz się sobie - cos Tobie nie pasuje i w pewnym sensie porownujesz się do Jego byłej. Najważniejsze co musisz zrobić to zaakceptować siebie - ja wiem, że mi łatwo mówić, ale wiedz, że ja tez mam ten problem. Jak jest Ci z tym źle, to zobacz i powiedz sobie przed lustrem co się w Tobie podoba. Np. Uważasz, ze masz krzywy nos, to nie patrz na nos, tylko zwróć uwagę na usta i powiedz sobie, że są ładne i ponętne. Jeśli uważasz Twoim kompleksem jest np. mały biust, to powiedz sobie, że lepszy jest za mały niz za duży. Co mają powiedzieć kobiety, które muszą dźwigać 20 kg przed sobą? A jeśli przeraża Cię to wszytsko, większość rzeczy chciałabys zmienić, to pomyśl sobie, że inni mają gorzej, że są dziewczyny, które mogą tylko marzyć o facecie bo żaden na nie nie zwróci uwagi, a najchętniej to nie wychodzilby z domu - aki to dopiero trzeba współczuc. Musiz odkryć swoje piękno. Każda z nas jest trochę próżna, każda z nas chce się podobac samej sobie, ale nie to jest najważnejsze. A tak przy okazji, taka rada, nie mów nigdy facetowi o swoich kompleksach- może on tego nie zauwaza co Ty idopiero jak mu o tym powiesz to to dostrzeże. Choć klócisz się sama w sobie, pokaz jemu, ze Ty siebie akceptujesz. A co do tej byłej na NK, to ja Ci powiem, tak na chłopski rozum, że to Ty jestes na wygranej pozycji, bo to Ty z Nim jestes. Wierzę, że wszytsko będzie dobrze! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×