Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

karygodne zachowanie

model nowoczesnej kobiety...czy to znaczy feministki?

Polecane posty

Mam 26 lat. Mam swoje pasje. Mam swietna prace, zaczynam sie rozwijac, perspektywy naprawde fantastyczne. Robie to co lubie, spelniam sie. Mam fantastycznego faceta. I teraz cos czego nie powinnam mowic, ale powiem, bo sie nie wstydze: Pmimo iz spelniam sie zawodwo lepiej niz moj facet, pomimo, ze zarabiam wiecej od niego, nie wyroslam na \'paniusie-ksiezniczke\' Wrecz przeciwnie. Wstaje wczesniej od niego, choc pozniej chodze do pracy, zeby zrobic mu sniadanie. Kocham gotowac, i uwielbiam gdy on dostrzega moje wysilki w kuchni :) I naprawde lubie sprzatac, po prostu uwielbiam zapach \'swiezosci w domu\' Wiec to robie:) Zaraz uslysze, ze go wyreczam, ze on nie pomaga.... On pyta czy pomoc, ale skoro ja naprawde to lubie, to .... Owszem, gdy mam duzo prjektow i oczy mi padaja ze zmeczenia wtedy jak wracam, pomaga:) Czy bycie nowoczesna polega tylko i wylacznie na byciu \'zimna franca\' ktora nie bedzie robic za siebie i za kogos? Ja czuje sie spelniona, szczesliwa, i nikt mi tego nie zabierze. Dlatego apeluje: niech nikt nie wysnuwa modeli kobiety nowoczesnej, bo kazda kobieta nowoczesna ma inny poglad na swiat. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spytam o kilka szczegolow... na ktorą chodzisz do pracy? czy robisz mu loda? jak czesto sprzątasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pracy chodze na 9 :) o intymnych szczegolach nie bede sie wypowiadac, ale zareczam ze obydwoje jestesmy usatysfakcjonowani.... i to bardzo :) moge podsumowac: mimo wszystko sprzatam rzadziej, niz robie mu loda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zauważyłam, wręcz przeciwnie, wiele tu kobiet które są tłamszone w jakiś chorych związkach, a ewentualne porady dotyczą stanięcia na własne nogi itp. a nie bycia zimną suką Te o byciu zimną suką to dla gimnazjalistek, które czytają taką książkę o byciu zołzą, czy jakoś tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga autorko, mam bardzo podobna sytuacje do Ciebie. Spelniam sie zawodowo, lubie sprzatac i gotowac, dodatkowo mam dzieciaczka. Nie zarabiam wiecej od meza, ale to dlatego, ze wczesniej zaczal sie rozwijac zawodowo ode mnie. Ciesze sie, ze sa kobiety do mnie podobne. Wielki uscisk dloni dla Ciebie, bo wiem, ze wymaga to rowniez mnostwo wysylku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam podobnie:) Uwielbiam gotować dla swojego misiaczka, a sprzątanie to normalka- jak mam dużo pracy, to on mi pomaga w domu. Życzę wszystkim udanych związków:) Pozdrawiam autorkę topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy to jest chwalenie sie ? Nie widze powodu, dla ktorego nei mialabym tego napisac, birac pod uwage jakimi bzdurami zarzucane jest to forum :) wkurzona bardzo zona, chyba z lekka zakompleksiona ??? ;) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalicja nr trzysta
a czy kobieta mająca dwójkę dzieci może być nowoczesna ? Pracuję, zarabiam, mam swoje auto koleżanka powiedziała, że skoro mam 2 dzieci tzn że jestem taką gospodynią domową i sługaczką Czy spędzanie czasu z dziećmi i robienie prania upokarza kobietę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze to problem tego forum?? Ze siedza tu dzieci czytajace bzdurne poradniki z cyklu 'jak zyc', 'jak byc zolza ' czy jakies tam inne ..... Jestem na tym forum od samiiutkiego poczatku ( nie pod tym niskiem) ewolucje to to forum przeszlo na pewno, tylko czy sie nie cofnelo w tej ewolucji ;)? Pozdrawiam wszystkich bez kompleksow, zadowolonych z zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koalicja nr trzysta
ostatnio mój lekarz powiedział, że mnie podziwia, że mam 2 dzieci, pracuję i jeszcze dobrze zarabiam. Tylko ja za Chiny nie mogę zrozumieć dlaczego to jest takie niebywałe w tym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwazam, ze jest. niewiele jest kobiet, ktore w pelni radza sobie z zyciem rodzinnym, zawodowym i prywatnym i przy tym czuja sie szczesliwe i spelnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxxa
A co w tym niezwykłego, ze kobieta ma dzieci i pracuje? :o Wśród moich znajmoych wszystkie kobiety pracują, w rodzinie też. I to najczęściej pracują, bo chcą być niezależne, a nie dlatego, ze zmusza je sytuacja materialna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie autorka nie napisała niczego odkrywczego W życiu miewałam już dużo więcej na głowie i jakoś sobie radziłam, a nawet do głowy mi nie przyszło, że potrzeba moje działania tłumaczyć zjawiskami typu nowoczesność, feminizm itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest sielanka zajmowanie sie domem, dziecmi i praca zawodowa. Szczegolnie jak ma sie bardziej ambitne zajecie niz siedzenie za biurkiem od 7 do 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×