Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiiia922

czy on słusznie się denerwuje?

Polecane posty

Gość no to cos mi sie wydaje
że Kasia bedzie sobie szczesliwie żyla z mamusia jako stara panna. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szurum burum
uważam że przesadzasz z tym słuchaniem mamy.... ja mam więcej lat od Ciebie, też z mamą jestem w dobrych stosunkach, jak powiedziałam przyjaźnię się z nią.... ale kochana przeginasz, jesteś dorosła i masz swoje życie! dzwonić do matki trzeba, nawet często ale o rany!!! jak nie jesteś w towarzystwie.... dla mnie to chora sytuacja, i uważam że chłopak słusznie się denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh myslalam ze to pisze
jakas 15-letnia dziewuszka a nie 23-letnia kobieta. nie wiem czy smiac sie czy plakac. ale mam nadzieje ze to prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiiia922
tak mama jest wazniejsza od chłopaka...mimo że go kocham..rzyomnijcie sobie wątkiw których dziewczyny po latch rozstawały sie z facetami bo ci orobili im jakiś świństwa...to człowiek który za rok moze odeiść..może mnie zdradzić...zostawić...moge go potem przeklinać..(mało to takich sytuacji jest)to nie jest moj mąż jeszcze takich chłoaków moge miec jeszcze z szesciu...a wieku lat 40 nawet naziwiksa pamietac nie bede dlaczego wiec ma byc wazniejszy od mamy dla mnieeeee!??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego jestem zwolenniczką wysyłania dzieci na studia do innego miasta. W wieku 20 lat kop w 4 litery i wynocha z domu :) No właśnie, a nie myślałaś o tym, żeby się usamodzielnić w końcu? Konkretnie chodzi o wyprowadzkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zauwazylas pewna zbieznosc? ze my wszystkie popieramy to,co Twoj facet zasugerowal? nic Ci to nie mowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes z nim 2 lata i mowisz ze jego nazwiska mozesz kiedys nie pamietac? biedny chlopak... widac ze on traktuje Cie powazniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoj chlopak ma sporo racji
ale to nie chodzi o to kto jest wazniejszy, czy kogo bardziej kochasz... Tylko o same relacje z mama... Uwazam, ze nie powinnas dzwonic do niej jak jestes z kims, bo dla mnie to przejaw braku kultury ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szurum burum
ta....kiedyś zrozumiesz, że z mamą sobie życia nie ułożysz..... trochę samodzielności kochana...masz 23 lata! jesteś dorosła a zachowujesz się jak dziecko! też myślę, że jesteś jedynaczką.... a Twoja matka nie ma swojego życia, przyjaciół tylko Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiiia922
mam dwie siosostry a mama ma sie na czym skupić..bo racuje ciezko ja o prostu sama lubie znia rozmawiać radzić się..czuje sie wtedy bezpiecznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasi, to prawda. Ale to jest prawdziwe życie i Twoja mama Cię przed nim nie uchroni. Twoja mam nie będzie żyć wiecznie. Nie możesz się ciągle chować pod jej spódnićą :o Po co się spotykać z chłopakiem i w jego towarzystwie wydzwaniać do kogoś innego ? Czy do matki, czy do koleżanki? Przecież to nawet objaw złego wychowania :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jest ważniejsza do czasu
sorki ale jeśli np. wychodzę za mąż to wtedy najwazniejszy staje sie dla mnie mąż (co nie znaczy, ze odsuwam sie od matki). i smieszy mnie takie gadanie, ze matkę ma sie jedną a meżow/żony mozna miec wiele - bajania popapranych emocjonalnie maminsynkow i mamincórek.💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto,skoro z gory zakladasz,ze nie bedziesz nawet pamietac nazwiska faceta, z ktorym sie aktualnie spotykasz,bo zapewne to sie rozpadnie, to po cholere sie z kimkolwiek spotykasz? i ostatni raz - nikt nie mowi,ze to on ma byc najwazniejszy czy mama, to ty masz byc najwazniejsza, a stosunki z mama i facetem powinny byc po prostu normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rozumiem ludzi ktorzy pytaja tu o zdanie a i tak uparcie przy swoim stoja... po co pytasz nas o zdanie skoro i tak nie zamierzasz zmienic podejscia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze ten chlopak
przejrzy na oczy i w koncu cie rzuci; szkoda, zeby marnowal sobie zycie z kims takim jak ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty w ogole probujesz rozumiec swgo faceta? czy z gory zalozylas,ze on przegina i tak ma byc i chu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze przejrzy... skoro juz o tym mowi otwarcie, a autorka topiku nie zamierza zmienic podejscia to chlopak w koncu sie ulotni ze zwiazku w ktorym jest on, ona i jej mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pomyśleć, że też kiedyś tak miałam (w liceum). Mama mnie wygnała wreszcie z domu, bo bym w życiu się nie wyprowadziła :P Twoja też powinna Cię pognać, bo jesteś za bardzo emocjonalnie z nią związana. Nie masz 5 lat, tylko 23 stara babo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to musi byc
prowokacja! wszyscy maja odmienne zdanie ale ona idzie w zaparte! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiedz na pytanie - po co nas pytasz o zdanie, skoro ono Cie wlasciwie nie interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niekoniecznie prowokacja, niestety sa takie osoby... znam z autopsji, bylam z maminsynkiem i pisalam tu o tym nawet... odeszlam od niego, nie da sie tak zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiiia922
nie mówie że naewno sie rozpadnie..ale wiem że może się tak zdarzyć bo mam wpamieci zwiazku moich przyjaciółek które studia chciały dla faceta rzucać a teraz sie ztego śmieją..o orstu wiem jak to bywa i wymaganie od mnie żeby on stał się najwazniejszą i jedyną osobą wmoicm zyciu mnie wkurza..ozatym co mu tak przeszkadza że sobie zadzwonie skoro mi sie lepiej zrobi co go to tak drazni?ie rozumiem o prostu co wtym takiego irytujacego że sobie pporozmawiam, z mamą jaką ja mu krzywde tym robie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie wkurza jak moja mama
mnie probuje kontrolowac. ile to juz razy byly o to awantury. ona swoje, ja swoje. tyle z tego wyszlo, ze po prostu nauczylam sie to olewać i robie swoje a pretensje puszczam mimo uszu. No głupio ale co zrobić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiiia922
beranka myslałąm byłam pewna że znaidzie sie ktoś kto mnie zrozumie ale jak widac myliłam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto!!!! on nie ma byc najwazniejszy - nie o to chodzi !! mama tez nie ma byc najwazniejsza! ty masz byc najwazniejsza! dociera do Ciebie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie wkurza jak moja mama
tak wiec moj facet na pewno nie powie o mnie, że jestem mamincórką. A maminsynków omijam szerokim łukiem.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×