Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ropka.

Czy faktycznie to powod do wstydu przed moim facetem?

Polecane posty

Gość ropka.

Moj facet ma cale grono dobrych przyjaciol. Ja wlasciwie mam tylko sporo powierzchownych znajomych. Takich lepszych z ktorymi sie spotykam od czasu do czasu to mam zaledwie kilku. I mi wstyd przed moim facetem z tego powodu. On wciaz mowi , ze chce poznac moich przyjaciol, a ja mowie ze nie mam takich i mi totalnie wstyd i wymyslam jakies wytlumaczenia glupie. Widac ze go to dziwi, bo sam ma mnostwo przyjaciol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i dziwi ale nie martw sie tym to Ciebie wybrał... A jego przyjaciele moga się okazać noaymi przyjaciółmi również dla Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz......
u mnie jest identycznie:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nijja
a czym ty sie dziewczyno przejmujesz- są ludzie, którzy mają mnóstwo znajomych a inni wolż mieć ich kilku, nie potrzeba im tak wielu. Przestań sie tym przejmować:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttt
a ja jestem facetem i mam kompleks taki, ze sam mam malo przyjaciol/znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** * ** ** ** *** *** *** ***
żaden powód do wstydu. mój facet ma dużą paczkę bliższych znajomych, kilku przyjaciół, i masę dalekich znajomych rozrzuconych po świecie. ja jak sie poznawaliśmy miałam tylko jedna przyjaciółkę i koleżankę-sąsiadkę. teraz mi się grono znajomych trochę powiększyło, ale nie za dużo i do takie luźne znajomości. i co i żyję i jestem z moim facetem szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropka.
No ale dziwnie sie z tym czuje. Mysle od razu ze on sobie mysli ze jestem jakas dzika , ze ludzie sie poznali na mnie i dlatego nikt nie chce sie ze mna przyjaznic. A mam 21 lat wiec powinnam miec chyba jakis tam zaufanych przyjaciol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaassss
skad ja to znam;/ ja nie mialam komu mojemu facetowi nawet przedstawic, bo mialam samych znajomych na chwile - z uczelni itd - a nie paczke zgranych db przyjaciol, ktorzy by pragneli go poznac;/ czepial sie, odmawialam, nie wierzyl, koniec koncem sie rozstalismy -ale nie tylko przez to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lililililil
a jak dlugo jestescie ze soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest odwrotnie. ja mam kilku dobrych znajomych a mój facet dwóch przyjaciół. ale on ma lepiej bo ma 2 bardzo zaufane osoby, a chociaż ja mam dużo znajomych to nie mogę im się zwierzyć, raczej wyjść z nimi na piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropka.
Do *** *** **** - a Twoj facet w poczatkowyc fazach waszego zwiazku nie dopytywal sie o Twoich przyjaciol? A jak sie pytal to co mu mowilas, ze masz tylko jedna? Moj facet ma okolo 5 bardzo bliskich przyjaciol i sporo bardzo bliskich znajomych. Ja mam 3 bliższych znajomych a reszta to tylko luzne znajomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropka.
Jestesmy dopiero miesiac ze soba, a wiec wciaz sie poznajemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lililililil
no to poznaj go z tymi trzema blizszymi znajomymi?? W czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropka.
dwoch juz poznal. ale widzi, ze to nie sa moi przyjaciele, bo np jedna znajoma nie widzialam 3 miesiace. I on sie zastanawia z kim spedzam czas jak nie jestem z nim. A tak wlasciwie to zazwyczaj jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** * ** ** ** *** *** *** ***
ja się nie przejmowałam. liczyłam ze jak facet jest zainteresowany to włoży wysiłek by mnie poznać, a nie zadowoli sie pozorami. jak nie włoży wysiłku to guzik wart i niech spada :P mnie i tak trudno jest polubić, bo mam nietypowy "charakterek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** * ** ** ** *** *** *** ***
ja po prostu powiedziałam że jestem trochę samotnikiem i że miałam w życiu wydarzenia przez które ludzie się wykruszyli i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lililililil
Powiedz mu jak jest, nie udawaj kogos, kim nie jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×