Żona karmi dzieciaki tylko żarciem z McDonalda!!

??? Nie rozumiem jak majac rodzine 4-osobowa mozna nie gotowac? No i chyba sporo kasy maja ludziska ,zeby codziennie jesc a MD. Gratuluje no i zazdroszcze bogactwa :P

różne są przypadki:o ja pracowałam z panną która też nie gotowała bo nie ma czasu-praca normalna zmianowa,mieszkała po drugiej stronie ulicy-więc 8 godzin + 5 minut na dojście-jakoś wszyscy mają czas a ona biedaczka nie:D dziecko i męża karmiła jej teściowa-o co miała wielkie pretensje-bo się wtrąca-niektórym nie dogodzisz:o

też sobie tak pomyślałam , że spokojnie za to by sie opłaciło i żłobek i przedszkole ale........ ja komus kasy liczyć nie będe :) dobranoc mężu żony i autorze- naprawdę radzę tobie przemysleć parę spraw i żonie równiez- może wspolnymi siłami- nie jak na wojnie- dojdziecie do porozumienia- w sumie przecież kiedyś byliscie pewnie w sobie zakochani........

temat dla mnie się zrobił..... chciałam wniknąć bardziej w ten temat ale matki polki nie dają za wygraną, powiem tylko jeszcze raz nie uważajcie się za ideały bo naobieracie ziemniaczki dzieciaczką a inne idą do MC Donalds..... patrzcie na siebie może ona tu nie siedzi wieczorami tylko przytula dzieci a wy co!!!!!!!!!!!!!!!!!!

sory ale karmienie dzieci w tym wieku to dbanie o ich zdrowie-czyli podstawowy obowiązek:o

E tam kochana przymknij jape z deka ,bo malo masz do powiedzenia . Nie wszystkie tu maja takie dzieciaczki do przytulania!!!! Przyjdz do mnie i przytul 18-latka i 12-latka . Powodzienia zycze. Acha i naucz sie pisac po polskiemu ,bo ja nie widziala nigdzie by wyrazy konczyly sie na "ą" lub "ę".

Wyrazy typu "dziciaczką" :P

o kurde,dopiero zobaczyłam to :dzieciaczką:D:D ale na kafe to częsty błąd,nie wiem co o tym mysleć:o

chyba "dzieciaczką" Pani Polonistko sama sie myli a zwraca uwagę typowe!!!!!!!!!!!!!!!

i właśnie o tym mówię same jesteście wadliwe pod każdym względem a doradzacie jak superniania z licencjatem !!!!!! żenada

tylko u mnie to zwykła literówka a u ciebie nieznajomość języka polskiego:D poza tym nie muszę umieć pisać tych twoich dziwnych słów :D

ty jakaś sfrustrowana jesteś,co?:D

i jeszcze dla polonistki ..temat nie dotyczył 18i 12 latków więc znajdż sobie inny i tam doradzaj tylko mądrze.

ups,to nie ja zrobiłam literówkę i bronię kogoś innego:D sorki,wcale nie chciałam cie bronić,broń się sama:D

tak sobie tłumacz

to jest kafe-tu nikt nie radzi mądrze,forum ci się pomyliło:D ale ta twoja frustracja jest niepokojąca:o

tak chyba pójdę po psychotropa

i jeszcze jedno mam obiekcje co do Twojego użytego dwa razy słowa "frustracja" radzę przemyśleć

słusznie:) z takim poziomem frustracji nie można poprawnie funkcjonować-więc biegiem do psychiatry:D może jeszcze nie jest za późno?;)

ups,użyłam go trzeci raz:D

Glupie male gesi. :P Kto Was jutro do szkoly obudzi?

kogo?:D pani od :dzieciaczką edukację na pewno już zakończyła,pewnie ja jakiejś zawodówce,bo język polski sprawia jej duże problemy:D

po co ta dyskusja------ żebyś mogła znów się wtrącić i skorygować błędy ortograficzne

nawzajem

:D

czy ty ech h czytasz też to co napisaaś?????????

czytam trzy razy a potem czwarty od tyłu,a co?:D

chodzi mi o to , czy po to się tu spotkałyśmy żeby się obrażac w kwestii wykształcenia czy może wyrażać swoje poglądy na dany temat, też dałam się ponieść ale z tobą już zakończyłam dyskusję.... facetowi życzę więcej rozmów z żoną a nie tu zwierzania się z żądnymi kłótni babami Pozdrawiam Wszystkich :)

ja nie wiem po co się tu spotkałyśmy- ale ty pierwsza wyjechałaś z głupimi tekstami więc doszłam do wniosku ze jesteśmy tu by się obrażać:D

żarcie z maca moze i zdrowe nie jest, ale z tego co widzę. to facet w ogóle nie docenia pracy swojej żony i wydaje mu się, że ona to ma jak na majorce, tymczasem on pracuje przez 8 godzin, a ona na etacie 24/7. praca zawodowa jest o wiele ciekawsza niż siedzenie w domu z dwójką dzieciaków: poznawanie nowych ludzi, lunche, paradowanie w nowych ciuchach itp i jeszcze w dodatku masz satysfakcję, bo cię doceniają. jak czytam takie tematy to tylko się cieszę,że jestem wolna, mam ciekawa pracę i nie muszę latać cały dzień ze ścierą, gotować, prać i doglądać dzieciaków i użerać się z facetem, któremu wydaje się,że to on ciężko pracuje, a ja jestem grubym nierobem. a poza tym, to każde dziecko powinno chodzić do przedszkola, bo to jest bardzo korzystne dla jego psychospołecznego i intelektualnego rozwoju.