Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miekka jak gumka od majtek

wykorzytsuja mnie w pracy

Polecane posty

Gość Miekka jak gumka od majtek

jestem wykorzystywana w pracy, jestem najmlodsza i nie chce sie klocic ale chyba przez ta uloglosc mam najgorsze warunki itd. co mam zrobic zeby nie byc pokrzywdzona a jednoczesnie nie skolocic sie z reszta, dodam ze jako pracownik doszlam na koncu gdy przez lata wszyscy sie znali i lubili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nucz się asertywności, idź do szefa pogadać o podwyżce i bądź miła dla każdego;) na początek wystarczy... a i gdyby ktoś chciał zwalić na Ciebie część swojej roboty to zwyczajnie powiedź, że niestety nie masz czasu bo jakieś zaległości, które musisz pilnie nadrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiiiiiiiia
tak często jest w niektórych środowiskach pracy.Należy takich miejsc unikać, bo często siedzą tak klity wykorzystywaczy i czekają na nowych, którzy będą odwalać za nich obowiązki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Bani to wszystko
chodzi glownie o czas pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Bani to wszystko
czy o pensje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miekka jak gumka od majtek
chodzi o to ze najwiecej pracuje najdluzej i najmniej zarabiam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to idź do szefa z prośbą o podwyżkę, wcześniej tylko przygotuj sobie listę argumentów np, że jesteś bardzo zaangażowana, sumienne wywiązujesz się z nakładanych obowiązków, a nawet wykonujesz prace wykraczające poza Twój zakres, w końcu pracujesz wystarczająco długo, by Twój wysiłek został doceniony. A jeśli się nie zgodzi, to jasno mówisz, że pracę kończysz o tej i o tej i wychodzisz. A gdyby ktoś chciał Ci dorzucić trochę swojej pracy, to mówisz, że niestety nie, bo musisz zająć się najpierw sowimi zaległościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×