7 miesiąc

Jak Wasze samopoczucie w tym miesiącu? Czy to prawidłowe, że po powrocie z pracy padam na twarz i nie mam siły na nic? Siedzenie sprawia mi coraz większy kłopot, muszę co chwilę wstawać, chodzić, przy czym spacerując po 200 metrach łapie mnie zadyszka.

Z pracy???? Ja do sklepu za rogiem nie mam siły wyskoczyć... Poza bólem kręgosłupa i czasami zgagą wszystko jest ok, mam nadzieje ze juz do końca tak bedzie...:)

ja jestem dopiero na początku tego miesiąca. ogolnie jest ok. ból pleców mi dokucza ale to juz od jakichś 2 miesięcy, poza tym zadyszka coraz większa, no i czasem skurcze się pojawiają. mdłości i wymioty czasami jeszcze występują, ale ja jakiś ewenement pod tym względem jestem :P ale poza tym jest dobrze :) co do pytania to całkiem normalne! macica jest coraz większa, uciska na narządy wewnętrzne no i stąd zadyszka, częste wizyty w toalecie czy problemy z siedzeniem

początek 7 i nie mam żadnych dolegliwości. staram się dobrze odźywiać (przytyłam narazie 6kg) dużo spaceruje itp. u mnie rewelacja oby tak dalej

ja też dobrze się odżywiam, choć przytyłam już 8 kg, II trymestr był rewelacyjny pod względem samopoczucia a od paru dni jak nie zadyszka, to puchnące nogi. O ile chodzę jest ok, ale jak dłużej siedzę lub stoję robi się źle.

W kazdym razie ja Cię podziwiam, że jeszcze pracujesz, ja od początku ciązy jestem na l4 i nie wyobrazam sobie zeby bylo inaczej... a kiedy masz termin? podejrzewam ze tak jak ja listopad??

24 listopada. Czuje się dobrze i dlatego pracuję, w domu umarłabym z nudów. Tylko ostatnio pojawiają się opuchlizny i wieczorne zmęczenie, wczoraj usnęłam o 20.30, a wstaję o 6.10. Szok.

ja 20 listopad :) , córeczka:)

zostawiam tę niespodziankę do dnia porodu, chociaż wszyscy mówią i sama tak czuję, ze chłopak z tego będzie :D