Jak tu uwierzyć w prawdziwą miłość?

Cyztam wypoweidzi na forum, o kochankach, zdradach, kłamstwach. Powiedzcie czy wierzycie jeszcze w jakąś prawdziwą miłość, bo ja wierze ale moze jestem zaślepiona - a coraz wieksza ilosc opinii na temat zdrad itp zaniepokaja mnie . Może się myle. Mam mezczyzne jestem z nim od czsów gimnazjum. Ja jego pierwszą dziewczyną on moim pierwszym chłopcem. Aktualnie jestem na 3 roku studiów. Ja nigdy go nie zdradziłam, on nigdy mnie. Nie oszukujemy się. Od zawsze widzimy sie codziennie. Od zawsze nie brask nam tematów do rozmow. Bywam zazdrosna on tez ale nie dajemy sobie do tego wiekszych powodow. Jestesmy szczerzy. Ale coraz czesciej sie boje. Czytam ze mezczyzni (zarowno tez kobiety oczywiste) zdradzaja po 5,10,15,20 latach. Aż trudno uwierzyc, ale powoli zaczynam miec jakis obled czytam kazdy temat analizuje boje sie popelnic jakiegokolwiek bledu by mi sie to nie przytrafiło. Boje sie ze on spotka kogos i zostawi mnie. Boje sie ze zdradzi. Choc z drugiej strony paradoksalnie wrecz znam jego zasady i jaki jest ale po kazdej wypoweidzi boje sie corazj bardziej. Jak sadzicie czy ejsli jest szczesliwy ( bynajmniej tak sadzi i sie zachowuje) to moglby zdradzic dla 'nowosci' - tak np. by sprawdzic mi czy jednak ze mna mu najlepiej? bo na takie opinie takze trafiłam...

każda jest prawdziwa bo jaka inna miała by być tylk pewnie nie dorasta do hollywoodzkich ideałów

to że przytrafiło się to tylu parom nie znaczy że was też to czeka. pozostaje Ci wierzyć że Twoja miłość jest tą prawdziwą

a czy hollywodzki ideal jest dla lduzi idealem bo dla mnie np. nie ? Nie sadze zeby kazda byla prawdziwa ludzie szastaja slowem kocham a po miesiacu sie rozstajac mowiac ze było minęło. Jakos nie sadze ze gdy w zwiazku brakuje zdrad, kłamstwa i intryg to nei jest to prawdziwe uczucie - a bynajmniej hollywodzkie milosci tak wygladają .

Tylko czasami jest różnie, może byc tak, ze pomimo, ze Cie kocha to chciałby spróbowac z jakąs inna, ale nie w formie zdrady tylko jakiegoś nowego doświadczenia, chyba, ze nie ma takiej potrzeby, wszystko zalezy od człowieka i jego wymagan...

Nie daj się zwariować.Nic nie możesz zrobić jak będzie miał Cie zdradzić -to zdradzi i nic na to nie poradzisz.Jak będzie chciał odejść to odejdzie i go nie zatrzymasz - takie jest życie -brutalne.

a ja też wierzę w prawdziwą miłość i też może ją trochę idealizuję. ale my jesteśmy krócej ze sobą, niż wy no i nie znamy się ze szkoły, tylko z portalu matrymonialnego mydwoje.pl. wierzymy, że odnaleźliśmy się dlatego, że byliśmy sobie przeznaczeni. myślę, że ty też powinnaś w to uwierzyć i jednocześnie starać się każdego dnia pielęgnować waszą miłość, a czasem swojego chlopaka czymś zaskoczyć, mieć też jakieś swoje małe tajemnice. powodzenia i nie zadręczaj się negatywnymi myślami, bo naprawdę jest na świecie wielu szczęśliwych ludzi z zasadami, którzy nie potrzebują zdradzać i oszukiwać, by być szczęśliwym i czuć się atrakcyjnym.

absurdalnego myslenia, lepiej zerwij z kafe bo tu tylko desperaci siedza :P

ja wierze i to mnie martwi. jestem z moim mezczyzna od roku a mysle ze juz tak zostanie-nigdy tak nie myslalam o poprzednich zwiazkach.

facet musi zapinać inne szparki. To kwestia czasu. Wszyscy moi koledzy zdradzaja.

ty nie bo nie bo juz mozesz???