czy mozna żwirek zbrylający wyrzucac do toalety?

czy mozna żwirek zbrylający dla kota wyrzucac do toalety?

ja swoj wyrzucalm i mi sie kibel zatkał.

mozna, popchnisz reke

sa jakies zwirki specjalne ze mozna wyrzucac do toalety nie jestem zorientowana zabardzo jaki to zwir, za pare dni pojade do zoologi to zapytam i wlasnie taki kupie. bo tez mi sie kibelek zatkał , musialam specjalnie takim drutem przetykać

nie można powinna być na worku taka adnotacja dla tych, którzy nie myślą logicznie (że skoro zbryla się pod wpływem wilgoci, to zbryli sie też w rurach odpływowych) w woreczek foliowy, na węzełek i do śmietnika

można, ale małymi porcjami żeby nie zdążył się zbrylić w kiblu

do wc można wrzucać "żwirek ekologiczny" czyli brykiety z wiórów drewnianych albo wióry - niestety, taki "żwirek" nie zbryla się ani nieeliminuje smrodków

Ja swojego kota nauczyłam korzystać z kuwety bez piasku, żwirku i innych takich. Może nie z każdym się uda, nie można nawet wykluczyć że w efekcie kot zacznie sikać po katach zamiast do kuwety ale w przypadku mojego kota powiodło się i miałam problem z głowy. Mianowicie stopniowo zmniejszałam ilość piasku, dodawałam porwane gazety, potem usunęłam piasek i zostawiłam sam papier, aż ilość papieru zmniejszyłam, powoli, do zera. A, tylko kuweta musiała być umocowana tak że dno było ustawione lekko pochyło, żeby siki spływały i kot nie moczył łapek.

no tak, ale z takiej kuwety to musi śmierdziec na kilometr

no wlasnie pewnie smierdzi okropnie. ja sie jeszcze zastanawialam nad kuwetą z filtrem,zaraz wam pokaze o cos takiego http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=423434852 ale boje sie ze kot nie bedzie do niej chcial wchodzić bo przyzwyczail sie do zwyklej kuwety , po drugie ten filtr tez trzeba wymieniac nawet nie mam pojęcia co ile dni i filtr kosztuje tyle co 5 kg zwirku. i tak zwirek kupuje często bo codziennie myje i wymieniam żwirek jeszcze dotego ten filtr. sama niewiem. poradzcie coś dziewczyny.a wy jakich żwirków uzywacie i jakich kuwet?

no ja jak narazie z hiltona pomaranczowy z takim rysunkiem czarnego kota z dluga szyją:D moj kot ma dopiero 2 miesiące.tez zabardzo jestem w tym temacie nie zabardzo zorientowana.

bo slyszalam ze sa dobre z benek .

mi 5 kg starcza na 4,5 dni. tylko ze nie sypie tak jak jest napisane ze na 5 cm , tylko mniej i mu kuwete czyszcze codziennie.

ja używam benka kompakt i jestem bardzo zadowolona :)

ja czyszczę kuwetę dwa razy dziennie, ale to wcale nie oznacza, że wyrzucam cały żwir i sype nowy po to sie zbryla i po to sa ażurowe łopatki, że wybiera sie tylko bryłki, reszta czysta zostaje. Mi na jedną kuwetę, ale dwa koty, worek 5 kg żwirku wystarcza na 2 tygodnie mniej wiecej (koszt 10-15 zł, zalezy od żwirku i sklepu)

A ja myślę że można w końcu rur nie zbryli . :D

---------NAJLEPSZY ZWIREK ----------- uzywalam naprzemiennie dwoch super zwirkow (po doswiadczeniach wczesniejszych z roznymi) i byly to: Benek (lepszy ale drozszy) i Hilton. kolezanka polecila mi te ekologiczne drewienka, wiecie jakie? no i kupilam i od tamtej pory kupuje tylko drewienka!!! nie potrzeba do tego lopatki i nie trzeba wybierac kup i zbrylonych sikow jak przy zwirku. bo drewienka sie rozpadaja i co 2-3 dni wyrzucam cala zawartosc kuwety i wsypuje nowa porcje :) o dziwo sa o wiele bardziej wydaje od zwirku! jesli chodzi o zapachy to niczym nie roznia sie od zapachow gdy w kuwecie jest zwirek :) mialam juz rozne firmy drewienek, pierwsze ktore miaam byly najlepsze, ale nie moge sobie przypomniec firmy :/

aha -ja wywalam wtedy ten żwirek caly .lopatke tez mam ,ale jakos mi to smierdzi strasznie ,i przylepia sie ten żwir do spodu kuwety . też mam kotka rasy eropejczyk pospolity:D , wczesniej mialam persa- boże jaki to glupi kot był, sikala na łożeczko moje synka, jak zucilam np jakąś bluzke czy spodnie itp na podloge to mi sikala na to. nie moglam sobie z tym kotem poradzić. wogole sie nie przytulała nie lubiala czesania a trzeba bylo bo dluga siersc.a, ten kotek zwykly wzielam go ze schroniska mial nie caly miesiąc ale i mądry i straszny z niego przytulanka .chodzi krok w krok za nami. calkowicie inny kot od tego wielce rasowego persa.

ale polecam drewienka :) kupcie chociaz raz to zobaczycie roznice :) aha tylko sypcie tlyko tyle zeby zakrylo dno bo jak sie rozpadaja to robi sie tego duzo

papierowe nozyczki-> mniej wydajne? drewienka sa bardzije wydaje od zwirku, serio! a mam 2 koty. ale zmieniam kkuwete (wysypuje calosc drewienek) co 2 (gora 3) dni

aha . i te drewienka mozna wyrzucać do kibelka tak???

drewienek nie sypie sie tyle ile zwirku tlyko mniej bo one "rosna". jak sie za duzo sypnie to potem kot ma ich do 3/4 lap haha :D

przy dwóch kotach, jakbym nasypała tylko na dno kuwety, to po przyjściu z pracy miałabym niezłe szambo... żwirku sypię tak z 3/4 kuwety i jest ok

wiesz co nie wiem, podobno mozna, ale ja nie probowalam bo mam nowe mieszkanie i nie chce zaczac od problemow z wc jakby nie przeszly ;)

ewa ale mowisz o zwirku. ja zwirku tez sypalam wiecje oczywiscie bo koty mialaby mokre lapy;) t drewienek daje sie mniej. u mnie drewienka 5 kg kosztuja 7,80 zl

no wlasnie chodzi mi o taki zwirek zeby mozna bylo wywalac do kibla. bardziej wygodne jak dla mnie takiego lenia ze nie chce sie isc ze smieciami do smietnika.

ja wywalam do ubikacji zwirek ale po troche zeby sie kibelus ni ezatkał i jest oki.

dla mnie nie problem z wyrzucaniem, bo chociaz mieszkam sama to w ciagu 2 dni zapelniam worek smieci wiec idac na przystanek biore worek z kuchni, worek z kocimi niczystosciami i wyrzucam :D

a ja już się przyzwyczaiłam do żwirku, i koty też mam śmietnik w lazience tuż koło kuwety i pudełko z woreczkami, więc sprzątanie zajmuje mi chwilkę