związek...

Czy moglibyście pomóc mi...a przynajmniej wyrazić swoją opinię?? Mam 25 lat i nigdy nie miałam szczęścia w miłości... Teraz spotkałam mężczyznę, który jest fantastyczny, odpowiedzialny... wspaniały dla mnie, ale ma 45 lat... Co robić????????????

jeśli się dogadujecie i nie czujesz różnicy wieku to czemu nie?

dodam tylko że ja mam 67 lat !

Ja bym nie wchodziła w taki związek. Dla mnie to za duża różnica wieku. No chyba, że to ja bym miała 45 a koleś 25 :P:P:P

\"Mam 25 lat i nigdy nie miałam szczęścia w miłości...\" i póki co nic nie zapowiada, ze się to zmieni :P nie wierzę w taką różnicę wieku na dłuższą metę - niestety

No tak... Większa część osób twierdzi, że to nie ma sensu... a ja się przy nim po prostu kochana...

dla mnie ma sens, ja bym próbowała. pewnie życia jeszcze nie znam :)

atrakcyjnośc, poczucie bezpieczeństwa do zaoferowania, odpowiedzialność i wiele innych zalet mogą być atutem takiego mężczyzny - nie zaprzeczam, ale jest jeszcze wiele innych asepktów, które mocno będą dzielić 25- latkę i 45 - latka. To jest życie, to jest natura ... i z tym naprawdę rzadko kto wygrywa, idąc pod prąd (bo niewątpliwie taki związek jest swoistego rodzaju łamaniem konwencji) przynam, że nie zdecydowałabym się na poważny, stały związek z takim mężczyzną, co nie znaczy, że bym się nim nie zainteresowała w inny sposób ;)

Zawsze mozesz sprobowac, chociaz reakcja otoczenia moze byc rozna. Moja znajoma miala podobna sytuacje ale nie przejmowala sie tym co mowia ludzie. Wyszla za swojego kochanego za maz i teraz maja dwojke fajnych dzieciaczkow. Sama slyszalam niemile glosy na ich temat ale byli rowinez ludzie ktorzy im dobrze zyczyli. Ja wam zycze jak najlepiej. To Twoje zycie i rob tak zebys byla szczesliwa.

Właśnie... też mam koleżankę, która w wieku 18 lat związała się z mężczyzną 16 lat starszym... są razem do dziś i wciąż tak samo szczęśliwi... Ehh może po prostu niech się dzieje co chce..??

Twoje życie, Twoje decyzje, Twoje konsekwencje ... Każdy rozsądny człowiek doskonale sobie zdaje sprawę z tego, jakie są plusy i minusy takiego związku - to jest oczywiste. Teraz tylko kwestia tego czy ma się ochotę ryzykować