Powiem wam, a wy nie uwierzycie...

Chciałabym się zakochać, z wzajemnością... Chcę z kimś być, mieć do kogo sie przytulić, wygadać, nawet jestem gotów zapłacić za to, a nawet gorzko żałować, ale chcę w końcu doświadczyć tych chwil szczęścia... :( gdzie teraz jesteś książę? gdzie Cię szukać mam? :( please, don't let go, please help me...

moze w bibliotece:)?

szukałam, ale książę jest już zajęty przez kopciuszka

warto zatem drugiego poszukać:)

tylko gdzie?

nigdzie nie bywasz? nie masz znajomych? hm?

książąt to już od dawna nie ma a nawet jak jakiś jest to szybko zastaje zajęty

To w końcu Jesteś gotów czy gotowa?

ja też bym chciala bo właśnie kilka mnut temu chlopak na którym mi zalezy i wydawalo mi sie ze cos z tego wyjdzie uswiadomil mi ze nic z tego nie bedzie i jestem zalamana:(((

to poszukaj nowego

książęta? wyginęli w walkach ze smokami.

na swojego faceta mowie ksiaze a On na mnie ksiezniczka , ale tylko w tedy gdzy sie klocimy :)

ale ja chcę mojego, mojego idealnego księcia... Tylko mojego... ogólnie mówiąc czuję się jak palec tutaj... sama... nie chcę już tak dłużej, nie chcę być dalej rozbita po tamtym związku chcę się na nowo zakochać z wzajemnością... :(

zakochasz się jak nie będziesz szukać:) to zwykle tak działa:)

To bardzo smutne, Suzy... ile masz lat?

szalej, umawiaj sie i korzystaj :) zazwyczaj jest tak ze jak sie jest z kims to okazji do 'zaprzyjaznienia' jest wiele, a jak sie juz nie jest z nikim.. to nie ma nikogo.. ale mam nadzieje ze to takie zludzenie i ze napewno poznasz kogos interesujacego

dziękuję mam przyjaciółki, które mają czas tylko czasami CZASAMI! Raz na ruski rok... żeby się spotkać i pogadać... żadna nie wie jak mi źle...