Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość saama juz nie wiem

CZY TO MOZLIWE

Polecane posty

Gość saama juz nie wiem

mam meza -- jakis czas temu okolo 5 miesiecy na pewnejimprezie kulturalnej poznalam super faceta --byl z zona moj maz tam nie poszedl bo go to nie interesowalo facet moze nie jest zbyt przystojny ale za to super mi sie z nim rozmawia mamy te same zainteresowania wymienilismy sie numerami telefonu od tego czasu co jakis czas piszemy do siebie jego zona rozumie ze mozemy sie lubic a moj maz nie zrobil mi awanture wiec teraz juz ukrywam nasz kontakt czuje ze iedzy nami stworzyla sie prawdziwa wiez moze przyjazn ale bez podtekstow co myslicie moliwe to?? dlaczego moj maz tego nie rozumie?? wie ze tamten ma zone itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moro
Słonko jesteś na najlepszej drodze do zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antii
przerwij ta znajomosc... nie wiesz kiedy a zdradzisz meza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saama juz nie wiem
ale mnie ten facet nie pociaga fizycznie serio kocham meza a on z tego co wiem kocha zone bardzo lubie z nim rozmawiac cy to grzech??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moro
bo to się zawsze tak zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7 dni swiat
od rozmowy sie zaczyna... ja mialam chlopaka, a poznalam jednego ktory mnie nie pociagal. przegadywalam z nim cale dnie a potem i wieczory, noce.. nawet nie wiem kiedy sie zakochalam i pociag fizyczny przyszedl sam. rozstalam sie z poprzednim chlopakiem dla niego . i teraz jestem szczesliwa:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saama juz nie wiem
ale ja nie jestem z tych co zdradzaja i boli mnie ze moj maz mi nie ufa jakos jego zona rozumie ze facet chce pogadac o swych zainteresowaniach itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moro
9/10 tak mówi, a potem... cóz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saama juz nie wiem
aj kobiety myslalm ze to nie jest nic dziwnego taka sytuacja dlaczego mam rezygnowac z takiej fajnej znajomoci mieszkamy bardzo daleko od siebie raczej sie juz nie spotkamy wiec czemu od czasu do czasu nie odezwac sie do siebie czy to naprawde takie straszne on jest ze swoja zona bardzo zwiazany ja z mezem tez --mam dziecko nie w glowie mi romanse kurcze czy mezatka nie moze miec kumpla ???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moro
pewnie że może. To znaczy raczej nie. TO tzw. przyjaźń między kobietą i facetem, o której ktoś gdzieś tam słyszał, ale nikt na oczy nie widział. Jak Yeti

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saama juz nie wiem
wiesz mnie raczej martwi ze maz mi nie ufa jak on tak moze za kogo on mnie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moro
nie znam go. Ale po prostu pewnie czuje się zagrozony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saama juz nie wiem
i wlasnie przez takie zachowanie rodza sie nieporozumienia bylam szczera mowilam ze od czasu do czsu pisujemy do siebie no to wielka afera to teraz pisze potajemnie o co tak jest lepiej???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moro
taka to juz męska natura, niepewności pełna:) chyba dlatego ze też czasem mają swoje słabości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saama juz nie wiem
moze on mnie ocenia swoja miara??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moro
to jest mozliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saama juz nie wiem
kurcze serio tak myslisz nie to naprawde boli ze on sie tak zachowuje zmusza mnie do klamstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dadelia
Mąż jest poprostu zadrosny i wie że przyjaźn i tylko przyjaźń między kobietą a mężczyzną nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moro
wiem... głupie, ale tak to juz jest niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saama juz nie wiem
ale ja nie chce zrezygnowac z mozliwosci ciekawej wymiany zdan tym bardziej ze na codzien nie mam z kim o tym pogadac meza to nie interesuje dlaczego musze z tego zrezygnowac bo maz ma chore urojenia trudno teraz go oszukuje na jego wlasme zyczenie ajjj jestem wsciekla na te sytuacje jakos tamta zona jest inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saama juz nie wiem
mimo ze jestem od niej mlodsza i szczerze mowiac o wiele bardziej atrajcyjna ona zazdrosna nie jest!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moro
przynajmniej wiadomo juz dlaczego Twój mąż jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saama juz nie wiem
heheh moro-- no to mnie rozweselilas bo jestem wsciekla tak ogolnie ale sie usmialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moro
rozweseliłeś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saama juz nie wiem
o jeszcze lepiej moro to ty facet jestes heheh sorki czemu faceci sa tacy??? co on mysli ze sie ,,pusze,, jak tylko kogos poznam -jestem wsciekla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×