CZY MOŻNA PRZESTAĆ KOCHAĆ DRUGĄ POŁOWĘ PO PONAD 20 LATACH MAŁŻEŃSTWA?

wszystko wam przystoi, nie patrz na kalendarz :D

bardzo ciekawa - psycholog, to dobry pomysł :)

Staz malzenski 32 l.moze nie uwierzycie ale nadal sie kochamy nie jest to tak goraca zwariowana ale madra dojrzala milosc.Maz nigdy mnie nie zawiodl w kazdej sytuacji moge na niego liczyc .Gdybym powiedziala zle slowo tobym zgrzeszyla .Obserwuje swoje kolezanki to uwazam ze wygralam los na loterii wybierajac takiego meza .

myślę,że właśnie o to chodzi w miłości by po wielu wspólnych latach myślec o tym obok ciepło i z tym samym zacięciem walczyc o miłosc jak przed laty.kochac to isc ciągle z uśmiechem razem przez życie:)

Telusia, co mamy Ci nie wierzyć :):):) Jest nas więcej na tym topiku :)

Do bardzo ciekawa nie poddawaj sie badz dzielna ,zacznij dbac bardziej o siebie ,idz do fryzjera zmien uczesanie kup modne ciuszki niech nie musli ze nikt Cie nie bedzie chcial

I tak robię. A pewność mam bo się przyznał on, miałam smsy od niej m'eile od jej mężą już chyba byłego.

A teraz sobie pogadajcie. Szczęście mile widziane nie tylko narzekania. A możę któraś miała podobnie i z tego wyszła? On wrócił wściekły. Podejrzewam że był u mamusi sprawdzić czy ja mówię prawdę że ona mi doradza kopnąć go w d... A syn jedynak...:-(

to może dobry moment na kontynuację (spokojną) rozmowy, zróbcie sobie po drinku i pogadajcie jak dorośli ludzie :) trzymam kciuki!

do dłuższy staż.... Dzięki rada bardzo bardzo dobra. Tylko wiesz co: Jakposzedł na balkon zapalić papierosa to poszłam do niego i spokojnie powiedziałam: Przepraszam za awanturę, którą zrobiłam, ale nie lubię jak tak się odzywasz do mnie z kpiną i uśmieszkiem. Usłyszałam : mhm. Więc się pytam może zrobimy sobie po drinku? Usłyszałam NIE. Koniec dialogu. Wyszłam. Teraz on mając rzucające się ruchy robi to czego ja nie zrobiłam w domu tj. Dał psu jeść, powiesił pranie, walną brudną blachę do piekarnika.

to sobie sama zrób drinka i obejrzyj jakiś film w telewizji :)

chciałabyś aby ta wróżba się sprawdziła?

Jak wygląda sytuacja po latach ,jak ta historia się zakończyła ?

A ja żyję 20 lat z facetem i dziś stwierdziłam że cały ten czas walczę o nas o nasze małżeństwo. Dziś podjęłam decyzję że nie będę więcej żebrać o miłość. Na razie tyle... A potem zobaczę, sądzę że efekty przyjdą szybko.

Jak ludzie długo się znają to jest między nimi silna więź .Oni potrafią wszystko przegadac nawet straszną zdradę. A zdrada to pociąg seksualny i ciekawość nieznanego,to pociąga. Niestety jesteśmy tylko ludźmi i mamy chore zapędy Z który zmagamy się całe życie .Jak Cię zdradził i niechce z tobą być, to przegadajcie kwestie mieszkania itd. Jak chce z tobą być I się poprawić, skończyć Z tamtą, to daj mu szanse.Kiedyś też zdradziła. Wszystko powiedziałam swojemu mężowi. Potrzebowaliśmy wiele tygodni milczenia,przemyśleń, rozpaczy.Spaliśmy ciągle razem.Tak się życie potoczyło, że mąż zmienił się na lepsze,ja,a potem przyszło dziecko na świat. To wszystko nam upiekszylo życie, poprawiło, zmieniło całkowicie. Mamy się wspaniale,i kazdemu życzę przegadac wszystko i dac sobie czas na lizanie ran

Mój mąż zdradził mnie po 17latach małżeństwa. O zdradzie dowiedziałam się od faceta jego kochanki. To był szok. Mąż zabrał najpotrzebniejsze rzeczy i nie nocuje w domu. Nie mieszka również z kochanką. Za mną stoją wszyscy murem, nawet jego rodzina, a on został sam. Przyjeżdża do córki wieczorami. Serce mi pęka za każdym razem jak go widzę. Powiedział że się nie wyprowadzi. Emocje opadły, chce go odzyskać, choć już tracę nadzieję. Ten koszmar trwa juz prawie 2miesiące. Chcę się podnieść, ale wspomnienia i ciągłe rozdrapywanie ran ciągnie mnie w dół. Świat mi się zawalił, a serce rozwalilo się na milion kawałków...