Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koniec milosciiii

Wasz facet mowi wam dzis ze juz was nie kocha !!!!

Polecane posty

Gość eunika21
Kolorowe kredki ----> Z perspektywy czasu na swoim przykładzie uważasz, że powinnam z nim utrzymywać kontakt koleżenski? Narazie nie potrafie bo swieze rany, ale kiedys chyba bym chciala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech-tez tak miałem-wiesz-przyjaciólka z liceum, sporo czasu w jednej paczce, potem okazało sie ze ona od dawna cos do mnie czuje... bycie razem, zakochałem sie , dosałem kopa w dupe od niej, leczyłem sie 8 miesiecy, zawaliłem wszystko co mogłem, dostałem w dupe od zycia, zaczałem wszsytko od nowa, ona nagle odezwała sie i wróciła, znów zaczeło sie pieprzyc a teraz... boje sie spotkania z nią. Heh-głupek i frajer ze mnie-wszystko przez uczucia. A ty trzymaj sie-podobno czas leczy rany-ale z byłym nie da sie przyjaźnic bo uczcucia wróca (sprawdzone-przez to do mnie wrócila i znów historia sie powtarza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika21
No najgorsze ze na dzisiaj chcialabym powrotu :( Czas czas pokaze wszyscy to mowia nawet ja :) Ale ciezko czekac na rozwoj wydarzen jestem z natury niecierpliwa i to mnie gubi. W koncu życia uczymy sie całe lata. Łysy trzymaj sie tez i nie zawalaj przez nia swojego życia nie warto. Inwestuj w siebie ;) Nie w nia. ha.... i kto to mówi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz-jak chcesz to potrafisz cos fajnego wymyslec-wiem jak sie czujesz. Dasz rade tylko musisz wytrzymac. Czas zajac sie soba. A kontakt z tą osoba nie ma juz sensu-wtedy wraca tylko cierpienie-ja załuje tego ze po 8 miesciacach myslałęm ze jestem gotowy by sie przyjaxnić-z przyjaźni wyszedł powrót, a z powrotu ból .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika21
W pazdzierniku wracam na studia, zaczynam prace bedzie gitara :) Tylko kurr.. na mieszkaniu mam jego zdjecia w pokoju znowu bede musiala to przejsc. A teraz w moim pokoju jeszcze nie wyjelam tez wspolnego z ramki jeszcze nie jestem gotowa :( Zrobie to jak już bedzie mi obojetny na pewno :) A nie ze zaraz je wygrzebie i spowrotem powiesze. A zdjec na kompie mam kolo tysiaca wspolnych. Niech czekaja nieswiadomie na zaglade :) Natapi to juz niedlugo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech-z własnego doswiadczenia wiem ze nawet jak sie wszystko wyrzuci to i tak znajdzie sie sposób by zachowac cos co nam przypomina o drugiej osobie. Też w październiku wracam na studia-problem w tym ze ona też-i do tego samego akademika. Moze nawet na to samo pietro. Nie bedzie lekko . Ech musiało trafic ze dwoje ludzi z tego samego liceum poszo na ta sama uczelnie oddaloną o setki kilometrów od domu, do tego samego akademika... cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika21
Ja bym chciala sie widywac z nim mijac zeby widzial mnie co chwile i zeby wiedzial co stracil :) :) Naprawde. Niesety nie jest mi to dane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak robiłem zaraz po pierwszym rozstaniu-znałem jej plan zajec wiec niby porzypadkiem wpadalismy na siebie w dzwiach-i powiem ci ze to jeszcze bardziej boloało. Jej wzrok był gorszy niz policzek w twarz. Dopiero gdy zmieniłem towarzysto, totalnie pozbyłem sie wszytskiego co mi ja przypominało i zaczałem swiadomie unikac poczułem sie troche lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika21
Aha ale moj byly mowi ze narazie chce unikac kontaktu bo cytuje: -"boje sie ze wszystko wroci" - "bede sobie przypominal jak bylo kiedys" I co o tym powiecie on sam nie ucieka przed tym co czuje? :( Bo ja juz nie kumam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci tyle...jest nienormalny jak większość kobiet/facetów, którzy tak naprawdę bawią się uczuciami innych. Hm...z perspektywy czasu powiem Ci, że chyba jednak nie warto jest odnawiać przyjaźń. Myślałam, że totalnie jest mi obojetny a później i tak wszystko wróciło. A ten Twój będzie żałował na bank ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika21
W tym problem. ze on nigdy nie bawil sie uczuciami nikogo. Mowi tak: narazie minelo, a co mam siedziec w domu i czekac az mi wroci uczucie, ktore wygaslo? Bede wychodzil i niewykluczonene ze kogos poznam i z nim bede. I mowi ze ja mam znalezc innego i pragnie tego zeby kto inny mi dal szczescie. I ze nie powie mi ze wroci kiedys bo moze tak nie byc a ja bede czekala. Chore no chore :/ Chyba faktycznie z przyjaźni tez zrezygnuje bo sie rozstroje nerwowo tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj w Twoim przypadku przyjaźń byłaby fatalnym rozwiązaniem. Twój wprost Ci powiedział, że z kimś prawdopodobnie będzie. Chciałabyś słuchać o nowej kobiecie? o tym jaka jest wspaniała? nie jesteś przeciez masochistką? mój ex spedza ze mną każdą wolną chwilę i to nie dlatego, że go o to prosze. Stwierdził, że nie jest zdolny do uczuć i tyle. Hm...te całe przyjaźnie to głupi pomysł. Myśle, że gdybym nie wracała do znajomości z nim, to teraz mogłabym być naprawdę szczęśliwa (lub nie). Wiesz co jest najgorsze, że jest w centrum mojego świata :) Eh...ide do przodu i zobaczę co los przyniesie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika21
No wprost powiedzial :( Uciekl bo byly problemy a mysli ze jak wejdzie do nowego zwiazku to nihdy nie bedzie mial. On ma taki charakter ze ucieka od wszystkiego gdzie sa problemy szkola itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika21
Wam na pewno sie uda. Nauczysz go uczuć. jeszcze do nie straciłaś zobaczysz :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika21
Jeszcze go nie stracilas - poprawka :) Musisz nauczyc go kochac pokazac mu jaki swiat uczuc jest piękny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika21
Co tu taka cisza? :) Co :P ? łysy kolorowe kredki popaprany jestescie? ;p Polubilam was :) I mi was brakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika21
Już spałam a gg dam ci ale na maila :) Ja też właśnie sie boje, że nawet po latach bede go kochać :( Czas pokaże, ale jeśli poznam kogoś nowego i bede ciągle o nim myśleć to to nie będzie miało sensu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika21
Śniło mi się w nocy, że wrócił. Ale to daleka przyszłość chyba była bo już mi był taki obcy musiałam na nowo go poznawać. To było coś takiego właśnie, że mowił jak teraz, że nie chcę spedzać czasu z emna bo mu wróci. W śnie właśnie byliśmy zmuszeni gdzieś razem jechac i on nie wytrzymał. Oj nawet w snach mam nadziję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok odkopałam swojego dawnego nicka zaczernionego :) A wy chyba jeszcze śpicie :P Łysy pewnie wczoraj zabalował :) Ja troche też ale jak wypije to zawsze rano sie budze już koło 6. Wszystko na odwrót mam niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×