Czy facetom podobają się dziewczyny które mają swój styl w ubieraniu sie?

Ja mam swój styl , przykladam duza wage do tego jak sie ubieram, zawsze odpowiednio do okazji. Mam swoj wyrobiony styl, który jest polaczeniem wygody, orginalności i delikatnego seksapilu. Duzo dziewczyn ode mnie zgapia styl, czesto papuguje te same polaczenia, kupuje takie same dodatki jak ja. OK zasadnicze pytanie czy facetom podobaja sie kobiety ktore maja swoj styl , nie boja sie eksperymentowac w ciuchach, czy raczej dla facetow to bez roznicy, bo zwracaja uwage tylko na to czy laska ma mini czy dekolt do pępka?

Nie traktujesz przypadkiem siebie zbyt serio i nie przeceniasz spostrzegawczości innych?

bo zwracaja uwage tylko na to czy laska ma mini czy dekolt do pępka? tak!! :O

Nie podobają, my wolimy takie bez stylu, a najlepiej bez gustu :o

to typowe dla nastolatek, w tym wieku wydaje sie, ze kazdy wlos na naszej glowie podlega obserwacji i ocenie otoczenia. z tego sie wyrasta na szczescie

W miescie jest ograniczona liczba sklepow , takze prawdobopodobienstwo, ze kolezanka kupi te sama bluzke jest ogromnem, wiec nie schlebiaj sobie:D

Nie jestem nastolatką. Mam 23 lata. Moj styl to nie jest zadne szczeniackie oczekiwanie zauwazenia mnie wsrod tłumu. Po prostu czuje sie swietnie ze swoim stylem, potrafie dokladnie okreslic co mi sie podoba a co nie, wiem jak co łączyć zeby wygladac dla SIEBIE fajnie. Nie wiem czy faceci zauwazaja to, ze czuje sie pewnie ze swoim stylem, czy w ogole to dostrzegaja. Mozliwe ze niektorzy tak, ale na przyklad Ci na ulicy nie zwracaja uwage czy mam ciekawe dodatki tylko patrza jak wyglada moja pupa w jeansach....

:D

lubie kobiety ktore kieruja sie w stylu ubierania jedna i niepowtarzalna dewiza ktora zwie sie : AVANTI...:P:P:P

a ja mysle ze faceci kompletnie na to nie zwracaja uwagi czy masz czerwoną bransoletke czy niebieskie kolczyki. Ale widze ze Ty sie z tym dobrze czujesz.

"na przyklad Ci na ulicy nie zwracaja uwage czy mam ciekawe dodatki tylko patrza jak wyglada moja pupa w jeansach.... " hahahahahaahahahahhahaa hahahahahahahahahahahahahaahha hahahahahhaaha :D :D :D :D :D

Ale glupie pytanie zadajesz babo!

a nie powiem...zgrabna pupa w jeansach wyglada bardzo kuszaco:D...z tym ze musz to byc fajne jeansy:P:P:P:P

nie, nie docenia. Faceci sa naprawde prosci, tak jak ktos napisal: spodnie podreslajace ksztaltne posladki, bluzka podkreslajaca biust(ale nie odkrywajaca) i jest juz swietnie dla nich.

ja tez tak mam, ubierma sie inaczje niz wszyscy, ale ludzie nie maja takich ciuchow jak ja bo czesto sama je robie, kupuje zwykle koszulki itd a potem przerabiam, przyszywam i tym podobne :) sama zwracam uage na ludzi oryginalnie ubranych, dziewczyny i facetow. ciuchy-wlosy-dodatki sa najwazniejsze, jak facet fajnie wyglada to jego uroda schodzi na duzo dalszy plan i nawet jak jest brzydki to jest interesujacy :) kobiety tak samo

No bo po co mają ich interesować dodatki, jak facet się interesuję dodatkami a nie babką to chyba z nim źle jest, także wyluzuj, bo faceci wolą popatrzeć na coś innego a nie na to jaka Ty masz bransoletkę na ręku lub kolczyki w uszach

>> ale na przyklad Ci na ulicy nie zwracaja uwage czy mam ciekawe dodatki tylko patrza jak wyglada moja pupa w jeansach.... A co mnie do chuuja pana twoje dodatki obchodzą?? :o:o:o Dupa i cyci się liczą

Jeszcze jedno. Osoby , ktora baaardzo odstaja ubiorem od innych zazwyczaj podobaja sie tylko sobie....

ale wiekszosc osob idzie do h&m czy innego, kupuje jak leci i mysla ze sa super :/

>> ale wiekszosc osob idzie do h&m czy innego, kupuje jak leci i mysla ze sa super Ja tak własnie robie i jestem zajeebisty. I jeszcze do Cubusa, też tam chodze

autorko, reszta chyba jest zwykla i prosta bo w ogole nie rozumie o co chodzi :/ ehhhh. ale to dobrze :P

STYL (chyba znasz mało innych słów), też mam 24 lata, ale uważam, że masz coś nie tak z główką. Radzę nalać do niej czegoś więcej niż newsy z Avanti, Groszków, bzdurnych blogów, bo kiedyś jak się na tej ulicy potkniesz i uderzysz głowa w chodnik, to echo zęby wybije:O

Nasladowanie to najwyzsza forma pochlebstwa :) Wrzuc fotke, bo ciekawi mnie ten Twoj hiper ekstra styl.

To samo mozna powiedziec o osobach do bolu oryginalnych. Kupuja sobie smieszne ciuchy i mysla, ze sa super. NIe wiem czy to regula, ale osoby, ktore sie dziwnie ubieraja zazwyczaj sa same...

"Radzę nalać do niej czegoś więcej niż newsy z Avanti, Groszków, bzdurnych blogów" jesli chodzo o to to wlasnie 90% lasek na ulicach ubiera sie wg tego, a to chodzi o cos zuplenie innego ale chyba tego nie zrozumiesz :)

Fiu fiu. A może to jest tak jak z samochodem. Podrasowana bryka zawsze ładniej wygląda. Co z tego, że to zwykły maluszek:D

A tak na powaznie, to co z tego, że ktos ma ładne opakowanie (czyt. ciuchy)? Zgodze się z tym, że to pierwsze wrażenie jest wtedy lepsze. Ale mi się zawsze wydawało, że nie sama powierzchownośc jest interesująca, tylko to co sie ma do powiedzenia.

Masz rację, nie zrozumiem:O Bo szczerze mówiąc wiem, co mi się podoba, gówno mnie interesują ciuchy, zakupy, itp. Ubieram się zupełnie prosto, noszę ładną biżuterię, ale w MAŁYCH ilościach (np. tylko białe złoto z brylantami, jak kolczyki to już nie wisiorki, paski, łańcuchy, bransolety itp.). I wolę dbać o siebie niż o dodatki i "styl":O Wybacz, ale jak mam sobie kupić 15 plastikowych bransoletek wolę kupić jedne dobre perfumy, albo karnet na siłownię czy basen. Faceci może i wyglądają na idiotów, ale mimo wszystko dla większości liczy się to, jaki ktoś jest naprawdę- tzn. jak się rozbiera a nie ubiera:D I na ocenę końcową bardzo rzutuje to, jakim sie jest ogólnie człowiekiem. Wbrew pozorom 90% facetów zawsze wybierze kogoś, kto nie jest miss Universe, ale sa taką osobą zauroczeni, są zakochani, potrafią się porozumieć, czują się w jej towarzystwie dobrze. Na fajnie ubranego manekina można popatrzeć i ocenić, czy się nam ubranie podoba. Ale jeśli sama siebie sprowadzasz do takiego manekina, to już twój problem

autorko, mi w liceum kilku kolegow moich stosunkowo bliskich powiedzialo, ze podoba im sie moj styl, bo jets niepowtarzalny, wiec chyba jednak zwracaja na to troche uwage... moj obecny facet tez tak uwaza :) szczerze mowiac, nie potrafilabym byc z burakiem, ktoremu jest obojetne, czy wloze cos fajnego i ze smakiem, czy tandetne ciuchy z bazaru, byle przezroczyste :O

Nie no, faceci też zwracają na takie rzeczy uwagę. Bo mają swój gust. Nie są z kosmosu:O (wbrew obiegowym opiniom...) Mój często mówi, że ładnie wyglądam, że mam dobry gust, że fajnie wyglądam. Nawet czasami jego koledzy, których ledwo znam, mówią tak. I kiedyś byłam świadkiem, jak wyśmiewali się z koronkowych rajstop albo jakichś superkolorowych rajstop. Więc jednak zwracają uwagę. Ale sama często nosze kolorowe rajstopy, może nie oczojebne, ale np. bordowe, brązowe, zielone- tak. Ale bez przesady, człowiek się nie składa z samego ubrania:O W ogóle ubranie nie jest naszą integralną częścią. Chociaż czasami dużo mówi o człowieku. Ja np. lubię, jak ubranie mówi o ludziach, że nie ono jest dla nich najważniejsze i że nie będą poświęcać zdrowia czy wygody, żeby założyć coś, o czym sądzą, że jest fajne.