Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pigwaaaaa

Nie kochsć, a być z nim

Polecane posty

Gość pigwaaaaa

Czy ktos z Was jest z partnerem, ktorego nie kocha? Dlaczego z nim/nią jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem dlaczego ludzie sami z własnej woli chcą sobie robić piekło na ziemi :O Życie jest po to żeby żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaaaaa
ktoś z kafe: popieram w 100% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pigwaaaaa
dlaczego piekło? a jeżeli ten kogo się kochało nie sprawdził się? a drugi daje spokój? czy to piekło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes z nim tylko dlatego bo daje ci spokój? a on o tym wie ? ja nie moglabym byc z kimś kogo nie kocham i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę ze Tobie było by przykro gdybyś się dowiedzieć po latach że byłaś tylko plasterkiem na zranioną dusze :O Jeśli tkwisz w takim związku to nie dajesz szansy na prawdziwe szczęście ani sobie ani jamu... To nie ma sensu na dłuższą metę więc marnujesz swój i czyjś czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pigwaaaaa
Swoje przezyłam, teraz pragnę związku bez emocji, choc nie do końca... Rozwód, poźniej kolejny nieudany zwi.azek z pseudo romantykiem żyjącym w nienormalnym świecie, a teraz to. Ale przecież po kilku latach przeważnie uczucie znika, więc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pigwaaaaa
On właściwie wie, zna mnie dobrze. Mówi, że będzie czekał na większe uczucie i że i tak nie byłby z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocham mojego narzeczonego ponad życie i nie wyobrażam sobie być z kimś kogo nie kocham. Codziennie rano jak się budzę i patrze w Jego oczy to wiem po co żyję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli komus taki układ pasuje, bo czeka az ta druga strona go pokocha to jestem w stanie zrozumiec jego motyw. Ale osobe która jest z kimś do kogo nic nie czuje??? to wyrachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogę się jedynie nie zgodzić z tym że po paru latach uczucie mija. No i że dobrze że rozmawiasz z nim szczerze :) kto wie może pewnego dnia stwierdzisz że Ty też nie możesz bez niego żyć, moze to co piszesz o swoich uczuciach jest tylko maska która powstała ze strachu przed kolejnym zranieniem. Ja życzę wszystkim zeby byli szczęśliwi bo to nasze ludzkie prawo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×