Ile jeszcze założycie tysięcy topików w stylu ?

"Czy ubrać się w tą sukienkę na wesele" Nie wiem jak wy ale ja mam już gruby przesyt. To jest w tym dziale standard że już od paru lat chyba zawsze jest na górze jakiś topik dokładnie o takim temacie. Czy tu naprawde o niczym innym nie da się dyskutować jak o to w co się ubrać na wesele ? Może kurde napiszecie w co się ubierać codziennie do pracy, która to praca nie jest gazetowym stereotypem pracy w biurze ?

tyle ile bedzie trza :P

a co???? Ciebie nikt na wesela nie zaprasza i żął Ci dupe ściska, że nie możęsz założyć takiego tematu?:P:P:P:P:P

Pieprzysz że nikt mnie nie zaprasza na wesela. Nic nie wiesz o moim życiu a wypowiadasz sie głupio jak podlotek. Z weselem akurat nigdy nie mam problemu w co się ubrać i nie muszę się nikogo radzić w tej kwestii bo to ja potem mam paradować weselnej kiecce a nie ktoś inny i to ja wiem lepiej co mi się podoba. Czy to tak ciężko zrozumieć ? Naprawde jesteście az tak niesamodzielne życiowo że obcych sie pytacie jaką kiecke założyć na jeden raz na wesele i to pytacie sie ludzi którzy nawet nie wiedza jak wasze twarze wyglądają ? To już dla mnie codzienne wychodzenie do pracy jest bardziej uciążliwe bo trzeba wymyślać w co się ubrać codziennie a nie na jeden raz a zasób szafy jest ograniczony.

Nie chcę się kłócić. Osoby, które zakładają takie tematy chcą poznać zazwyczaj tylko o opinię o stroju. Wiadomo, przecież że i tak ubierzemy to w czym się wygodnie czujemy i kobieco i nam się podoba. Często też dziewczyny dają linki z różnych sklepów internetowych, aukcji i pomagają też w ten sposób znalezienia np. stroju na ślub jeśli go jeszcze nie mamy.

hahaha:D autorka to zdesperowana stara panna:D:D:D

ale mogłyby te osoby dopisywać się do JUŻ ISTNIEJĄCEGO wątku o danym zagadnieniu a nie zakładać tysiąc takich samych - zgadzam się z autorką. gdyby był jednen watek o sukienkach na wesele/studniówkę etc (tak jak jest wątek o dopasowaniu stanika) byłoby o wiele przejrzyściej niż kiedy jest takich kilka. nie mówić o tym, że łatwiej byłoby doradzać w takiej formie.

ja też sie zgadzam.. :)

"tarocistko wiec jednak" Kochanie jestem trzy miesiące po ślubie jakby Cię to interesowało. Nie mogę również narzekać na brak zaproszeń na wesela. Od dobrych czterech lat bywam na weselach przynajmniej kilka razy do roku ale to tylko dla tego że wszyscy moi znajomi są po prostu w takim wieku w którym statystycznie bierze się śluby więc temat mnie jak najbardziej dotyczy jednak jestem już nim zmęczona dlatego założyłam ten topik. Wchodzę na to forum i chce poczytać o tym co się teraz nosi lub zwyczajnie podyskutować o modzie i na co napotykam na szczycie ? Standardowo: "W co się ubrać na cholerne wesele". Temat którego mam już szczerze dość. Na szczęście czeka mnie jeszcze tylko jedno wesele kolegi męża za miesiąc i ślub kuzyna w przyszłym roku i wysyp tych cholernych wesel się skończy na conajmniej 5-10 lat aż do czasu gdy pokolenie obecnych nastolatków z mojej rodziny dorośnie do założenia rodziny. W każdym razie ja na pewno nie założę takiego topiku. Dziwię się tylko czemu ten dział o modzie jest taki monotematyczny. Dobrze że przynajmniej część osób się ze mną zgadza. Warto by było sklecić z tego jeden tasiemcowy temat z którego każda zainteresowana coś by skorzystała a nie powielać ciągle jeden i ten sam wątek.

zamiast poszukać tematów i je \"odnowić\" to zaczynacie od nowa... Trochę techniki a znajdziecie opcje \"szukaj\".. :)

Nie przesadzaj. Jakbym ja szła na wesele, to pewnie bym sie nikogo o zdanie nie pytała, ale potrafie zrozumieć, że kto inny się pyta. Sama nie byłam jeszcze nigdy na weselu, no raz, jak miałam 11 lat, i po prostu nie wiem, co jest za skromne, a co za bardzo wyskokowe. Nie wiem, jakie sa normy. Mnie koło dupy lata, założyłabym co by mi sie podobało i najwyżej inni by sie ze mnie smiali, mam to gdzieś, ale jak ktoś nie ma gdzies, to woli sie spytac. Jak ci przeszkadzaja takie tematy, to nie wchodx i już