Każdego dnia modlę się aby moi rodzice...

się rozwiedli! Mam dość awantur, złośliwości, sprzeczek i kłótni. To aż przykre jest.

Hej. Porozmawiaj z rodzicami. Powiedz im co myślisz i czujesz . Ze masz dośc toksycznej atmosfery w domu.

ja już nie muszę sie o to modlić bo stało się to faktem, i teraz jest spokój, tylko, że stary całkowicie nas olał, ale widać coś za coś...

Moi przetrwali tak 20 lat, szkoda słów. Nic dobrego z tego nie wyniknie... W końcu i tak się rozwiedli, ale ja już nie potrafiłbym założyć rodziny, ani nawet być z dziewczyną. Rodzina dla mnie to wszystko, co złe: to ograniczenie wolności, wyzwiska, gdy chcesz spokoju, wrogość, gdy potrzebujesz przyjaźni. Szkoda, że ludzie myślą, że robią to dla dobra dzieci. A to jest bardzo popularne myślenie, niestety.

witaj w klubie ....... - ja mam tak samo, teraz nawet normalnego, fajnego związku nie umiem stworzyć tylko tkwię w jakimś gównie...

rozmawiałam, krzyczałam, błagałam, nic nie działa, ile oni mogą tak tkwić w tej beznadziei. Ojciec już raz się wyprowadził, ale nie było go raptem 2 dni, nie miał kogo zjebać, nie miał na kim się powyżywać, to wrócił, a matka jest taka słaba.

moi starzy się rozwiedli, jest spoko..