Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agniesia8787

byłamw zwiazku z tyranem a teraz poznałam księcia z bajki

Polecane posty

"z tym ze wiesz wolałabym mu sie nie narzucac,bo skror on wyakzał pierwszainicjatywe,to chciałąbym zeby ja nadal wykazywa" Durna Babo ;-), wsadź gdzieś te farmazony głęboko w szambo i nie traktuj jednego sms-a do niego jak przejęcie inicjatywy. Jak koleś chce, to taki mały gest z Twojej strony bardziej go ośmieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Ci dam durna babo nieno zartuje:) mówisz,ze nie bedzie to narzucanie,bo nie che aby poczuł sie on przeze mnie osaczony. Jesli jutro nic nie napisze,to wysle mu jakiegos eska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierowana wnuczka smirnoffa
az mnie ciarki przechodza rzeczywiscie inny zwiazek ci sie kroi mianowicie zwiazek, w ktorym jestes dowartosciowana ze twoj partner w ogole na ciebie spojrzal wyciagnij wreszcie wnioski z tego, w jaki zwiazek wladowalas sie wczesniej zamiast zastanawiac sie w jaki sposob upchnac swoje dziecko w nowa patologiczna relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze,nie panikuj i pracuj nad sobą,aby Twoje własne poczucie wartości NIE BYłO zależne od opinii innych ludzi.Ani tych z najbliższego otoczenia,a tymbardziej-obcych Ci,z kafeterii. Zamieszczenie fotki to pewne ryzyko,bo jeden złośliwy komentarz może jeszcze bardziej nadwątlić Toją wiarę w siebie. Jako kobieta napiszę Ci,ze jesteś ładną dziewczyną i widzę w Tobie duży potencjał.Zadbaj o cerę,może poeksperymentuj z makijażem(delikatnie, podkreślając plusy,tuszując minusy),a będzie rewelacyjnie.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co to zdjecie
po co swoje dane tu umieszczasz, nie masz poukladane w glowie dziewczyno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie możesz podchodzić do nowego związku tak jak podchodzisz- bo masz wielkie zadatki na podnóżek dla przyszłego pana i władcy- tylko dlatego , że ciebie zechciał. nie- mimo tego, że twój poprzedni związek był koszmarem i pewnie straciłaś poczucie własnej wartości, mimo tego, że masz dziecko- jesteś normalną wartościową kobietą- i tego się trzymaj. o dziecku powiedz jak najszybciej- ale nie w ten sposób jakby to był twój wielki sekret i wielka wada- tylko naturalnie- wiadomo jeśli jest się z kimś tak długo to posiadanie potomka jest naturalną koleją rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za te ciepłei mniej ciepłe słowa...otóz fakt faktem,poczucie mojej wąłsnej wartosci zmalało;/ poza tym nie chce byc podnóżkiem,byłam nim przez 6 lat,chciałabym znów kochac i byc KOhana prze normalnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem cię bo przeszłam to samo co ty- i dziecko też miałam- zmień swój sposób myślenia- zobaczysz będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cainka
tak czytam to co piszesz i jedno co moge ci doradzić to wstrzęmięzliwośc,czyli poczekaj spokojnie na jego ruchu względem ciebie,nie ma co sie narzucać,jeśli macie być dla siebie to będziecie,wie już jak wyglądasz,jaka jestes w rozmowie,wiec jeśli wpadłaś mu głęboko w oko to napewno da o sobie znać,a dzis nie pisze bo moze nie ma nic na karcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn jak ostanio sie sptokalismy,t po sptkanie napisałam mu cos takiego,ze było siwetnie i ze sie wjego towarzystwie czułam,i mam nadzieje ze tonie by ło ostanie,ao on miodpisał na to,ze jsli bede miałą ochote sie spotkac to mam mu ja napsoac ,gdyz on juz raz propozycje dał wiexc terz kolej na mnie. ale ja tak nie potrafie z góry naoisac czy bysmy sie spotkali;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MisRuchatekCoKlapnięteŁóżkoMa
Toć żem Ci głupia pisał :-) - jeden sms z Twojej strony to nie przejęcie inicjatywy. A swoją droga to my faceci wbrew pozorom też lubimy jak kobiety coś proponują......ale teraz napiszę, co mi się wydaje. Albo facet jest z jakiegoś powodu bardzo ostrożny albo nie zainteresowałaś go na tyle by się zaangażował. Mimo, że wpadłaś mu w oko, on zabiegał o spotkanie i się z Tobą umówił, to może było to chwilowe zauroczenie. Każdy chyba tak miał - umawiał się , bo zauroczony był na pierwsze oko, później po pierwszym spotkaniu iskry zauroczenia bledną i gasną. Nie chcę Cię sprowadzać na ziemię, bo przeciez nie wiem jak jest, ale zrób coś dobrego dla siebie - bądź ostrożna i nie ekscytucj się nadto czymś tak świeżym. Dlatego sama dla świętego spokoju.........zaproponuj mu szybkie spotkanie np. dziś wieczorem. ;- Serio, po co trzymać się w niepewności, a jak Wam wyjdzie to w perzyszlości żadne z Was nie będzie pamiętać kto miał inicjatywy. A poza ty, czy to bedzie ważne? Trzymasz sie zbędnych konwenansów, zupełnie niepotrzebnie. A poza tym - odnoszę wrażenie, że kieruje Tobą Twoje niskie poczucie wartości i chcesz być przez niego adorowana, chcesz dotrzegać zainteresowanie z jego strony, podczas gdy co on od Ciebie otrzymuje?? Egoistyczne jak skurwysyn. Inna rzecz, że facet poznający kobietę po przejściach (nie wiem ile mu o sobie powiedziałaś do tej pory) może z automatu stać się przesadnie ostrożny. Może jest na tyle wrażliwy i "szlachetnie" wychowany, że uwględnia Twoje przejścia życiowe w strategii randkowej.....i dlatego chce być Ty teraz wyszła z propozycją. Jest tyle "ale" i "może", że naprawdę dla świętego spokoju zaproponuj mu wyjście. Macie być parą i oferować sobie coś wzajemnie czy jedno ma decydować co robią obydwoje? Nie twórz problemów na samym poczatku Waszego ewentualnego związku, pamiętaj ze masz mu coś jeszcze ważnego do powiedzenia więc nie stwarzaj przeszkód przy pierdułach "kto kogo ma wyciągnąc".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki misu ruchatku\'\' wiecie wczoraj napsiałam mu smsa na dobranoc milusiego a on mi odpisał ze równiez zyczy mi udanej nocki bo chyba spac nie bede a ja mu napisałam cos takiego: \"otóż mylisz sie,gdyz zmaierzam isc spac, Na zadna imprezke sie nie wybieram.A na imprezke to chciałam isc ale z Toba,ale skoro dzis pracujesz to mozemy, sie wybrac kiedy bedziesz miał wolne o ile bedziesz miał ochote ze mna pójść:)\" i po 5 mintac jeszcze takiego\" A POZA TYM JA IMPREZOWA DZIEWCZYNA NIE JESTEM ,A TO ZE WTEDY AKURAT ZNALAZALAM SIE NA TEJ DYSKOTECE TO CZYSTY PRZYPADEK,ALE W SUMI CIESZE SIE Z TEGO PRZYPADKU BO POZNAŁAM TAM SUPER FACETA,KTÓYM TY JESTES:* I po tym jak to napisałam to teelfon milczy...nawet sygnałków nie odpuszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja z krainy lodów
przesadziłaś 1 sms ok,2 żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówisz?? chciałam zeby wiedział ze nie jestem jakas imprezwoiczka tylko ze potrafie grzecznie w domku siedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ja bym chciała zobaczyc Twoje foto:) a przedewszystkim księcia:P Bo galerie masz zablokowana na nk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propo sms, tez mysle że pierwszy był ok, przy drugim zabardzo sie uzewnetrzniasz, niech on troszkę o Ciebie powalczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja z krainy lodów
pisząc ''ja nie jestem z takich''dajesz mu powód do myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie :)galeria odblowana:P a co do tych smsów,to myslałam ze to krok w przód a wyszło na odwróc:(za szybko sie zaangażowałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam tak jak go poznałąm to było odczuc ze mu zaLEZY, starł sie dl mnie zblizyc całował mnie i w ogóle ,taki był jakby była miedzy nami chemia a teraz nie wiem co mam zrobic?chyba sie tymi smsai spaliłam:( ryczec mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga spokojnie, przecież jeszcze nic straconego:) Ale na twoim miejscu powiedziałabym mu tak na 2-3 spotkaniu o dzieciaczku, bo im będziesz dalej w to brneła tym póxniej trudniej Ci bedzie mu o tym powiedzieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok o ile do tego spotkania dojdzie;/ napisała moje kumpelka do jego kumpla co robia bo zapraszamy ich na kręgle i tez zero odzewu...kurwa mac wykazała inicjatywe i szlag by to trafił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×