czy mozliwe jest, e bedzie razem jesli eraz nie dogadujemy sie jakos super?

to on mi sie spodobal, ja zainicjowalam te znajomosc, teraz sie spotyamy. na razie 3 spotkania... czesto rozmawiamy na gg, jednak czasem nie wiem co napisac. w realu jest podobnie. sama nie wiem co mnie sklania do spotkan z nim tak naprawde, na razie laczy nas relacja bardzo kolezenska, niewiem co bedzie dalej. czy mozliwe jest, ze cos do siebie poczujemy, nawet jeslii na poczatku nasza komunikacja nie jest najlepsza? czesto ludzie mowia, ze juz na 1 spotkaniu czuli sie ze soba, jakby sie znali 100 lat.

sorry na bledy w temacie:O

halo, ludzie. :)

hmm

Może któreś z was jest nieśmiałe? Może trzeba się rozkręcić?

jakbym miala okreslic, ktore z nas jest niesmiale, to powiedzialabym, ze ja:D ja i on to trohe dwa rozne swiaty, jednak lubie go..

Mam też tak czasami z niektórymi. Jak mi za bardzo zależy to się gadka nie klei a innych zagadam na śmierć. Trzeba się rozkręcić i tyle. Będzie dobrze. :)