Kiszka mazurska na supie z dziewczynami

14 minut temu, Olejrycynowy napisał:

Nie zbada hormonów, bo to prywatnie trzeba,a jest tego masa, jak nie wie co i kiedy to może wydać tysiące złotych i nic z tego nie będzie. Dwa musiałaby zapłacić za wizytę u dobrego gin- endokrynologa, a taki sobie liczy pewnie 500 zł za wizytę. Sama nie zinterpretuje  wyników, bo normy laboratoryjne nic nie mówią, a funkcjonalne ciężko znaleźć samemu w necie, bo może być w normie, ale musi być np albo w połowie albo np 180- dhea-s,bo wyżej już świadczy o wyczepnaniu nadnerczy. Białko wiazacze hormony płciowe tez jest inne dla dziewczyn młodych, niż tych po 40. Dlatego ona jest taka zaniedbana zdrowotnie, kupi sobie suple od swojej szamanki. A ona już łysieje, co jest m.in oznakom tego, że z hormonami dzieje się źle, bo jak ma się dziać, jak tam dieta, aktywność, leżą i kwiczą.

Co gorsza lekarz zlecił badania i powie jej nie to co ona chce usłyszeć tylko prawdę. I jak Wera usłyszy, że powoli wchodzi w menopauzę to oszaleje. Nie jestem lekarzem, ale te krosty na linii żuchwy, które ona sobie tłumaczy zjedzeniem ziemniaków to na 100 proc. zaburzenia hormonalne. Poza tym łysienie, bardzo obwisłe ciało jak u mocno starszej pani, huśtawki nastrojów, apetyt na słodkie, nieuzasadnione zmęczenie. Ona jest bardzo zaniedbana fizycznie (psychicznie to już nawet nie ma co gadać). Piszecie tu często, że je byle co a i tak w miarę dobrze wygląda. No właśnie zupełnie dobrze nie wygląda. Nie ma zupełnie kondycji, ma bardzo obwisłe ciało, bardzo problematyczna cerę, liche włosy, doprowadziła swoje ciało do ruiny, przyspiesza sobie menopauzę a jak już się ona pojawi na całego to Wera posypie się w zastraszającym tempie. 

Kolejna rzecz: czy ona kiedykolwiek wspomniała że idzie na USG piersi/mammografięm? Ma olbrzymi biust, nie wyczuje zmian przy samobadaniu (nie sądzę że je robi) Myślę że unika lekarzy jak ognia. Woli "leczyć" olejami urojone dolegliwości 

14 minut temu, Olejrycynowy napisał:

Nie zbada hormonów, bo to prywatnie trzeba,a jest tego masa, jak nie wie co i kiedy to może wydać tysiące złotych i nic z tego nie będzie. Dwa musiałaby zapłacić za wizytę u dobrego gin- endokrynologa, a taki sobie liczy pewnie 500 zł za wizytę. Sama nie zinterpretuje  wyników, bo normy laboratoryjne nic nie mówią, a funkcjonalne ciężko znaleźć samemu w necie, bo może być w normie, ale musi być np albo w połowie albo np 180- dhea-s,bo wyżej już świadczy o wyczepnaniu nadnerczy. Białko wiazacze hormony płciowe tez jest inne dla dziewczyn młodych, niż tych po 40. Dlatego ona jest taka zaniedbana zdrowotnie, kupi sobie suple od swojej szamanki. A ona już łysieje, co jest m.in oznakom tego, że z hormonami dzieje się źle, bo jak ma się dziać, jak tam dieta, aktywność, leżą i kwiczą.

Nasza doktorka samodzielnie zdiagnozowała nietolerancję histaminy to i sama zbada sobie hormony a suple przyjmowane w nadmiarze i bez powodu, mogą wyrządzić więcej krzywdy niż pożytku. Ja osobiście nietolerancję histaminy mam konkretnie zdiagnozowaną przez lekarza, poziom hormonów również. Ale to trzeba wstać i pójść się zbadać u kilku lekarzy. Ale Cesarzowa budzi się za wcześnie, wtedy lekarze już kończą pracę. 

W tamtym wątku śmiałam się z języka jej wypowiedzi, ale obecny poziom umysłu to też jest kuriozum pandemonium. Robione miała włosy "gofrownicą" jprdl wiecie czuła się jak Beyonce

Jak ona cię cofa intelektualnie, siedząc cały czas sama w domu. Masakra 

"wetre sobie krem wiecie, w ogóle jak tak sobie lubię widzicie, ooo tak no,

12 minut temu, GabrielaNowicki napisał:

"wetre sobie krem wiecie, w ogóle jak tak sobie lubię widzicie, ooo tak no,

No tak teraz juz wiem

1 godzinę temu, Wsedno napisał:

Ja widzę jak ona wysyła ludziom nie te rzeczy, które kupili

A później w wyjaśnieniu na Vinted: bo Merkury w retro, wece, nieporozumena i tak dalej.

1 godzinę temu, Wika11 napisał:

Nasza doktorka samodzielnie zdiagnozowała nietolerancję histaminy to i sama zbada sobie hormony a suple przyjmowane w nadmiarze i bez powodu, mogą wyrządzić więcej krzywdy niż pożytku. Ja osobiście nietolerancję histaminy mam konkretnie zdiagnozowaną przez lekarza, poziom hormonów również. Ale to trzeba wstać i pójść się zbadać u kilku lekarzy. Ale Cesarzowa budzi się za wcześnie, wtedy lekarze już kończą pracę. 

Dokładnie, nie bez przyczyny cynk, selen, miedź- tak często w składzie supli na włosy) są w onkopakiecie, bo w nadmiarze szkodzą i mogą powodować nowotwory. Suplementacja jest czasami niezbędna i działa cuda, ale powinna być szyta na miarę i kontrolowana przez badania laboratoryjne, pod nadzorem chociażby doświadczonego dietetyka. 

Kiedyś czytałam jakiś artykuł na stronie typu pudelek więc zbytniej wagi do niego nie przykładałam. Była w nim wypowiedź podobno ginekologa że najgorsze są te "zrobione" pacjentki. Bo zdrowotnie są zaniedbane... Po wypowiedzi Siwej przypomniał mi się ten artykuł i tak stwierdzam że może jednak miał on więcej sensu niż myślałam....

4 godziny temu, masala napisał:

Ja ostatnio czytam o perimenopauzie. Wiele objawów pojawia sie przed menopauza gdy hormony lecą w dół. Z obszaru psychicznego jest to właśnie  mgła mózgową, ubogie słownictwo, czy nawet niechec do ludzi, ataki paniki. Fizyczne to uderzenia goraca, priblemy ze snem, pryszcze na rzuchwie, nawet swedzenie w uchu. Niestety mało sie o tym rozmawia, a lekarze to bagatelizują.

Jak widzicie o wiele z tych rzeczy mowi Szusza. Ba niektóre ja zauwazam po sobie. Jestem ciekawa czy ona badała sobie hormony. I czy warto łykać psychotropy i tak piep...c sie ze swoja chemią mózgową zamiast z endokrynologiem ustalić jakas terapie  hormonalną która pomoze na nie tylko problemy psychiczne ale i fizyczne...

Problem jest taki że trudno zbadać hormony bo to jeszcze nie menopauza- na tym etapie są to wahania nawet w ciągu godzin/dobowe, więc to że hormony wyjdą ok nic nie znaczy w okresie peri.

5 godzin temu, Busz3131 napisał:

Seling sunset pasym edyszyn - spale se wlosy jakims badziewiem za 50zl. W nastepnym odcynku wlozy je sobie do tostera.

Opi..toli się na faceta jak kiedyś jak je jeszce wypadna i sie spalą.  Tylko teraz akurat będzie wygladac jak te starsze panie krótkie włosy, bardzo wiszacy biust, kulawy chód, i pupa jak z pampersem, mały skrzeczący piesek do towarzystwa.  Tylko one zazwyczaj sa po 70'tce...

16 minut temu, Marta00 napisał:

Problem jest taki że trudno zbadać hormony bo to jeszcze nie menopauza- na tym etapie są to wahania nawet w ciągu godzin/dobowe, więc to że hormony wyjdą ok nic nie znaczy w okresie peri.

Moja siostra ma 35 lat i juz lekarz jej stwierdzil ze ma perimenopauze. Niestety to olewaja i nie proponują jakies hormony tak jak na zachodzie. Chociaż tam też  kobiety sie skarżą ze lekarze to olewają. Niestety jak przekwitamy zdrowie bardzo leci w dół,  estrogeny trzymaja nasze ciała młode, gęstość kości , naczynia krwionosne i serce, skóra i ogólnie  wiadomo wygląd bardzo cierpią gdy te obiece hormony spadaja w dół.

 Niech sobie wpieprza te  placki, kiszki i ekskluzywne sery w ziołach. Mnie to nie rusza i zupełnie nie obchodzi. Jak Siwa pokazuje z bliska swoje krosty przysuwając twarz do kamery: o tu mnie wysypało, widzicie ?” akurat patrzę gdzie indziej.
Jej syf, jej parchy, jej problem. Wszystko co zostanie po tej babie to sterta śmieci. 
 

1 godzinę temu, GabrielaNowicki napisał:

W tamtym wątku śmiałam się z języka jej wypowiedzi, ale obecny poziom umysłu to też jest kuriozum pandemonium. Robione miała włosy "gofrownicą" jprdl wiecie czuła się jak Beyonce

Jak ona cię cofa intelektualnie, siedząc cały czas sama w domu. Masakra 

Hahaha 

1 Wicka: karbownicą a nie gofrownicą

2 Wicka: w sumie żadna różnica,  działają tak samo tylko różnią się wielkością fal

Hahahahahaha jprd

1 godzinę temu, weronikazgierska napisał:

Kolejna rzecz: czy ona kiedykolwiek wspomniała że idzie na USG piersi/mammografięm? Ma olbrzymi biust, nie wyczuje zmian przy samobadaniu (nie sądzę że je robi) Myślę że unika lekarzy jak ognia. Woli "leczyć" olejami urojone dolegliwości 

No ja właśnie kiedyś napisalam ze onanpowinna chodzic na mamografie regularnie nie tylko usg. Jest tonwskazane dla osob z duzym biustem. A do gina tez nie mówiła ze była,  a miala kiedyś poważne przygody i nawet operację.  Czy to dlatego ze boi sie iść,  szkoda jej kasy? Albo jej sie tak zmieniła mentalność,  że faktycznie uważa ze wie lepiej niz lekarze czy cos jej dolega i jak sie leczyć.

Na rękach pod pachami ma już falbany z celulitu 

2 godziny temu, Etoile napisał:

Myślisz? Moja pierwsza myśl, że gada do siebie ale potem tez pomyślałam o mamie, że już po nią przyjechała.

A mnie się wydaje że chciała powiedzieć że musi dobrze umyć ręce a powiedziała że musi umyć ręce dobrze heh

O co chodzi z wiadomością na nadawczym? Wysłała zdjęcie stada gęsi i napisała „będzie rosół z gęsi”. Ta to nie ma wyczucia, trochę jak socjo*patka. 

11 minut temu, masala napisał:

No ja właśnie kiedyś napisalam ze onanpowinna chodzic na mamografie regularnie nie tylko usg. Jest tonwskazane dla osob z duzym biustem. A do gina tez nie mówiła ze była,  a miala kiedyś poważne przygody i nawet operację.  Czy to dlatego ze boi sie iść,  szkoda jej kasy? Albo jej sie tak zmieniła mentalność,  że faktycznie uważa ze wie lepiej niz lekarze czy cos jej dolega i jak sie leczyć.

 

od lat badam piersi ze względu na bardzo duży biust (większy niż Werka) i akurat mammografie odradza mi każdy specjalista. Chodzi też o budowę piersi, nie każda pierś w środku jest gładka masa (nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć, np. Ja mam dużo grudek i w takich wypadkach mammografia nie jest zalecana). Także no, nie ma co wchodzić w kompetencje lekarza bo widać że różne są opinie i przypadki.

18 minut temu, Dobra _Dusza napisał:

 Niech sobie wpieprza te  placki, kiszki i ekskluzywne sery w ziołach. Mnie to nie rusza i zupełnie nie obchodzi. Jak Siwa pokazuje z bliska swoje krosty przysuwając twarz do kamery: o tu mnie wysypało, widzicie ?” akurat patrzę gdzie indziej.
Jej syf, jej parchy, jej problem. Wszystko co zostanie po tej babie to sterta śmieci. 
 

Te ujecia.. o tutaj mam syfy. Dla mnie, to jest nie do pomyślenia, że ona jest dumna z tych vlogów i takiego kontentu. Żeby aż takim przygl*upem być? Przecież to czlowkiek nawet jak się z najlepszą koleżanką na kawie spotka to się tak nie zachowuje i nie gada takich głupot. Strasznie to obleśne.

1 minutę temu, Wafel napisał:

od lat badam piersi ze względu na bardzo duży biust (większy niż Werka) i akurat mammografie odradza mi każdy specjalista. Chodzi też o budowę piersi, nie każda pierś w środku jest gładka masa (nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć, np. Ja mam dużo grudek i w takich wypadkach mammografia nie jest zalecana). Także no, nie ma co wchodzić w kompetencje lekarza bo widać że różne są opinie i przypadki.

To jest prawda, ja mam to samo. Duży biust ma budowę gruczolowatą i powinno się robic USG, bo tylko wtedy jest szansa na wykrycie niepokojących zmian. 

Puchar dwutygodniowego rosolu dla ciebie z łyżką soli i 2 kilo krówek po terminie

46 minut temu, Marta00 napisał:

Problem jest taki że trudno zbadać hormony bo to jeszcze nie menopauza- na tym etapie są to wahania nawet w ciągu godzin/dobowe, więc to że hormony wyjdą ok nic nie znaczy w okresie peri.

U mnie hormony wyszły ok ale nagle miałam bardzo bolesne miesiączki i bóle stawów, lekarka zwróciła uwagę na zmiany skórne, skierowała mnie na biopsję endometrium, endometrioza powoduje zmiany skóry i stawów. Badanie wyszło dobrze, potem lekarka skierowała mnie do dermatologa, mówiąc że zmiany skórne i bolesny okres mogą być spowodowane nietolerancją histaminy. Non stop miałam bolesne zapalenie nadtwardówki oka, związane z chorobą stawów. Sumując, nietolerancja histaminy jest bardzo poważna, powoduje wiele chorób, bardzo poważnych alergii, wymaga potwierdzenia przez LEKARZA. Przepraszam za chaos w wypowiedzi.

27 minut temu, GabrielaNowicki napisał:

To jest prawda, ja mam to samo. Duży biust ma budowę gruczolowatą i powinno się robic USG, bo tylko wtedy jest szansa na wykrycie niepokojących zmian. 

Puchar dwutygodniowego rosolu dla ciebie z łyżką soli i 2 kilo krówek po terminie

Dziękuję, czirs dla Ciebie wodą z octem, dawno tego nie było w menu  

Chciałam jeszcze spytać gdzie ginekolog kosztuje 500 zł? Bo to chyba cena z pakietem badań? Pytam, bo w dużym mieście wojewódzkim prywatnie za wizytę, usg i cytologia cienkoiglowa to koszt ok. 350 zł a jak normalna cytologia to 250. Ale może ja po prostu tanio trafiłam. Pytam z ciekawości bo cena kosmos.