Ale mam beznadziejny weekend...

Parę dni temu olał mnie facet, na którym bardzo mi zależało. Wczoraj moja najlepsza przyjaciółka miała wypadek i leży w szpitalu. Dzisiaj miałam pójść się pobawić do lokalu, ale wystawił mnie kolega. Siedzę sama w domu i się dołuję tym wszystkim...

Odwiedź przyjaciółkę w szpitalu. Ona to dopiero beznadziejny weekend ma.

O głodnych dzieciach z Afryki nie wspominając. Egoistka. Widzisz tylko siebie.

"O głodnych dzieciach z Afryki nie wspominając. Egoistka. Widzisz tylko siebie" tak jeszcze ja dobijaj:/

moge cie bzykac dopoki nie rozwiaze sie korzystnie twoja sytuacja

To była ostatnia kulka, arsenał wystrzelany :D

witaj w klubie, ja od ok 3 miesiecy nie bylam na miescie, faceci jeden po drugim zostawili mnie dla innych babek.... ja to dopiero mam pecha ale to juz koniec od dzis wszystko sie zmnienia! wkrotce bede szczesliwa!!!!!!!!!!!!!!!

ja tez ustawiam sie w kolejce do bzykania, bo juz nawet nie pamietam jak sie to robi...:O

sliczna 30 To jest oficjalna propozycja ? Bo jak tak to ja się piszę.

wredna gdzie mieszkasz?

Ja tez mam beznadziejny weekend. Tez mnie olal facet, znajomi sie porozjezdzali, wyszlam dzisiaj na miasto bo jakis koncert byl, ale nie chcialo mi sie tam samej stac jak kolek. Zwlaszcza ze dookola same tulace sie pary. Czasami mozna sie niezle przydolowac. Ale kafe jest sposobem na dobry humor ;)

tak, szczególnie kiedy czyta się po raz setny: nikt mnie nie chce, nigdy nikogo nie miałam/miałem, jestem wciąż dziewicą, nic mi nie wychodzi, jak się zabić.. :P faktycznie:D ale i tak tu siedzimy