Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tela morela

Wszystkie są kochane, a ja nie.

Polecane posty

Gość gazeta wyborcza
Ja jak mialam 16 lat to pamietam, ze wysylalo sie milosne lisciki lub tzw anonimowe listy z wyznaniami milosnymi do domu:))Tez w tym wieku nie mialam nikogo. Pierwsza taka powazniejsza znajomosc mialam gdy skonczylam 17 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraz szybciej się
dojrzewa :) Ale wolalabym być wolna. A koleżanka z ławki ciągle mi opowiada o swoim Dawidku i to mi humoru nie poprawia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_atrakcyjna
Wzorowej uczennicy nie wypada sie zakochac? Nie prawda. W Twoim wieku milosc naprawde nie jest najwazniejsza. Masz czas na te problemy. Teraz jest wazna przyjazn, nauka, zainteresowania. I nie skupiaj sie tak na tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gazeta wyborcza
W sumie rzeczywiscie teraz szybciej sie dojrzewa. Mam brata sporo mlodszego ode mnie i jak czasem widze jego kolezanki jak sie zachowuja i jak sie juz maluja to czasem mam wrazenie, ze one z becika od razu w doroslosc wkroczyly. niektore wygladaja na starsze ode mnie tak sa wypacykowane. Jak ja bym w ich wieku tak sie wymalowala to pewnie bym miala jakies konsekwencje w szkole a teraz nikt sie na to nie patrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tela morela
Tez sobie tłumaczę, że mam dopiero 16 lat i z tego tak nic by nie było. Ale smutno mi i tak. Z domu nie wychodzę, czytam lub siedze na kompie całymi dniami. Może dlatego mqam takie problemy. Prawdę mówiąc to zazdrość mnie zżera jak koleżanki mówią o sobie, bo jstem chyba jedyna w klasie, która jst sama. Ale mam silna psychikę. A to pół roku było dla mnie naprawdę trudne. Brat umarł, popadłam w lekka depresję, średnia mi spadł do 4, 94, więc ledwo na pasek wyrobiłam, węic teraz. A i tak ludzie sobie ze mnie kpią :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gazeta wyborcza
Ja w liceum ledwo 4 wyrabialam. O pasku moglam jedynie pomarzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tela morela
Dzięki za wsparcie. Nawet nie wecie ile ta rozmowa dla mnie znaczyła. W końcu mogłam się wygadać. Dziękuję wam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gazeta wyborcza
Cieszymy sie, ze mozemy pomoc. Przykro mi z powodu brata. A co sie stalo, ze tak szybko odszedl? Ja niedawno dziadka stracilam. Tez nie moglam sie za bardzo pozbierac bo on byl bardzo wazny w moim zyciu (i dalej jest).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wszystkie są kochane, nie wszyscy są kochani :classic_cool: Tak zawsze było i będzie :classic_cool: doopa :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tela morela
Zabił się :( Dziewczyna go rzuciła, miał problemy z kredytem :( Dltego też tak zraziłam się do miłości. Ja bym czegoś takiego nie zrobiła, ale to był wstrząs, bo nie miał depresji. Byłam ostanią osobą, która z nim rozmawiała. Nic na to nie wskazyało, że chcial coś zrobić. Żartował i śmiał się. Ja się śpieszyłam, ale on chciał, żebym jeszcze chwilę została, ale musiałam iść, a dwie godziny później zadzwoniła mama :( Nic nie wskazywało na to, że może sie stać coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gazeta wyborcza
O kurcze to rzeczywiscie okropne. Kurcze jak mozna sie zabic przez milosc? Dlugo byli wogole ze soba ze musial popelnic az tak drastyczny krok? Ja raz przeszlam ciezkie zalamanie bo tez mnie facet bardzo oszukal i zranil. z dobry miesiac okrutnie cierpialam. na szczescie potem sie podnioslam. teraz jestem szczesliwie zakochana i mezatka. nie wyobrazam sobie zycia bez niego choc czasem mnie nachodza takie straszne mysli i wtedy jakos czuje, ze mimo wszystko musialabym sobie jakos poradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tela morela
Byli jakes 3 lata, ale to byłajeso taka jakby pierwsza dziewczyna, codziennie razem chodzili. Ja nawet nie wiedziałam, ze się rozstali. Zachowanie mu się nie zmieniło. Teraz uważam miłość za coś wręcz zakazanego. Dalateo mi smutno. A chciałabym kogoś mieć, a nie mam nikogo. Koleżanki sie chwalą. Ciągle mówią o soch menach ,a mi pozostaje wycofać się z rozmoy, a później ryczeć do poduszki. Nie dość, że lubię tego chłopaka to jeszcze się bujam w nauczycielu, ale to niegroźne, bo wiem, że ic z tego nie ędzie Po prostu lubię go . Vhyba każda dziewczyna bujała sie w nauczycielu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gazeta wyborcza
Milosc jest przepiekna i jak najbardziej dozwolona ale tez trzeba byc do niej przygotowanym. Ty naprawde jestes jeszcze bardzo mloda i masz czas. Ja w bedac w twoim wieku tez jeszcze nikogo nie mialam, szczerze mowiac nawet wtedy o tym tak nie myslalam. Dopiero jakis rok pozniej zaczelam sie umawiac tak na powazniej, ale zanim poznalam wlasciwego mojego faceta (juz meza) to tez sporo minelo. Moja mama mowila mi zawsze, ze polowka jablka jest tylko jedna wiec nic dziwnego, ze trzeba czasu na to by ja znalesc:)) Masz jeszcze naprawde baaardzo duuuzo czasu i nie doluj sie tym zawczasu. Teraz skup sie na nauce, na rozwijaniu pasji, znajomych a na zakochanie i prawdziwa milosc przyjdzie czas. Tymbardziej, ze prawdziwy i powazny zwiazek nie opiera sie na samej zabawie ale ponosi za soba odpowiedzialnosc, pewne obowiazki i kompromisy. I do tego tez trzeba byc dojrzalym psychicznie. A 16 lat to sama przyznaj jest za mlodym wiekiem by juz myslec tak na powaznie. Kolezankami sie nie przejmuj. Dzis maja a jutro moga nie miec. Poza tym w tym wieku ma sie tez tendencje do ubarwiania. Byc moze czesc z nich wcale nie ma tak na powaznie a tylko sie chwala. Naprawde masz jeszcze kupe czasu i nie raz sie pewnie zakochasz i nawet zlamiesz komus serce. dlatego sie nie przejmuj tylko zajmij tym co teraz wazne (nauka). a milosc przyjdzie gdy sie nawet nie bedziesz tego spodziewac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×