wieczne problemy z naszymi ex

bylam z kims ponad 4 lata. zerwalam w czerwcu poniewaz od ponad roku nie czulam sie szczesliwa i kochana. kilka tygodnii po zerwaniu poznalam fajnego chlopaka ktory byl uroczy...zakochalam sie bez pamieci. jestem z nim 3 miesiace i jestem mega szczesliwa. nie myslalam o moim ex przez ostatnie miesiace, poniewaz byl bardzo natretny i prosil zebym do niego wrocila. myslalam, ze sie wyleczylam z NIEGO do momentu az dowiedzialam sie, ze znalazl sobie inna kobiete. bardzo boli mnie to jak widze, ze mnie zbywa...ostatnio napisal, ze nie \'wyleczyl\' sie ze mnie i bardzo czesto mysli o mnie. co robic? sama nie wiem co czuje ;(

up up up

Coś Ci powiem: Byłam z facetem 5 lat. 5 długich lat , poświęciłam mu najfajniejsze lata młodości, czekalam na niego jak idiotka aż wroci zza granicy. Wrócił. zamieszkalismy razem. Nie wytrzymałam z tym czlowiekm 2 miesiecy. klotnie, awantury, zlosc, nienawisc...to nie byl ten... Poznałam jeszcze mieszkajac z nim chlopaka. dziś mija 10 miesiecy odkad z nim jestem i dwa tyg. od naszych zaręczyn. Jestem prze szczesliwa i choć na poczatku myslałam o tamtym... mówie Ci: nie warto. Przecież byl powod dla ktorego go zostawilas, czułas sie niekochana. Teraz jestes z kimś kto Cie szanuje, czemu chcesz to zniszyć,?... Warto? nie, nie warto

zapomnij

acha mój eks też poznal jakas tam panne, nie jestem wogole o nia zazdrosna, wrecz przeciwnie... ciesze się, bo wiem, ze nie bedzie mi wiecej groził, naprzykrzał się

chyba masz racje. boli mnie poprotu to, ze tak bardzo afiszuje sie z tym, ze ma kogos i nie ma juz 'dziecinnych problemow'. wiem, ze nie zapomnial o mnie i ja tez nie zapomnialam do konca. ciekawe ile to moze jeszcze trwac ;( bardzo zalezy mi na nowym chlopaku i kompletnie stacilam dla niego glowe.. moj ex nigdy nie pomagal mi w niczym i nie okazywal czulosci.

Odpowiedz mi na kilka pytań: Czy mieszkałaś ze swoim ex? jak często się widywaliście? no i ile macie lat?

ja mam 21 lat a moj ex 23. widywalismy sie przez pierwsze 2 lata raz na 2 tyg pozniej mieszkalismy razem przez rok i zle wspominam ten okres. zero czulosci...traktowal mnie jak swoja wlasnosc...a ostatni rok mieszkamy w tym samym miescie wiec widzielismy sie raz na 3 dni... gramy razem imprezy hiphopowe. on jest djem a ja spiewam i nawijam. jestem od niego uzalezniona w jakis sposob :/

No wlasnie ja miałam podobnie.... z ex poczatkowo widywalam sie raz na dwa tyg, raz na miesiac...( mieszkalismy w miastach oddalonych od siebie ponad 300km), a okres wspolnego mieszkania ( zarowno za granica podczas wakacji, jak i juz tu w polsce) wspominam zle. klotnie, krzyki, popchnal mnie, pił, nic nie robil, leń, leser, zero ambicji... Pomysl, jesli wspominasz czas, w ktorym z nim mieszkalas jako niezbyt szczesliwy to nad czym sie zastanawiac? Zakladajac ze nawet Ci na nim zalezy, cos tam jeszcze do niego czujesz... to powiedz... do czego to prowadzi?... wyobrazasz sobie sytuacje, w ktorej jestes jego zoną? kiedy już NA STAŁE mialabys z nim mieszkać i znosić niemila atmosfere? i to, ze Ci nie pomaga...? a pomysl gdyby doszły do tego dzieci? proza zycia? Doceń męzczyzne z którym jestes... najwazniejsze, zeby byl DOBRYM CZLOWIEKIEM. a milosc przyjdzie z czasem...czas leczy rany, wierz mi

bardzo zalezy mi na nowym chlopaku...moge nawet powiedziec, ze zrobilabym dla niego wszystko... nie rozumiem tylko dlaczego boli mnie to jak moj byly mowi o swojej kobiecie...robi to w taki sposob zeby zabolalo...

Robi to bo chce Cię zranić, bo chce żebyś cierpiała i żałowała tego, że straciłaś takiego Super chłopaka(debila:D) Opowiedz coś o obecnym:)

pies ogrodnika!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

obecny jest przystojnym i raczej znanym raperem w polskim podziemiu wiec nie bede podawala ksyw. (podobno) mega zakochany i uroczy. mowi piekne rzeczy a jego znajomi twierdza, ze stracil glowe dla mnie. wiem, ze duzo kobiet chce miec takiego faceta i boje sie, ze go strace. mowi piekne rzeczy i patrzy na mnie w taki sposov jakby chcial uswiadomic mi, ze jestem jego Skarbem. nie rozumiem tylko dlaczego wciaz nie zapominam o moim eks ;/

wiem, ze uwazacie mnie za egoistke.. 'pies ogrodnika'. zgadzam sie z tym i potrafie sie do tego przyznac.

1) nowa dziewczyna sluzy mu do afiszowania sie z nia i wzbudzania zazdrosci, gdyby ją kochal to by nie mowil ze za Toba teskni 2)nigdy nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki, odgrzewane zwiazki sa dla slabych ludzi 3)nie myslisz o nim tylko o wyobrazeniu jakie o nim masz, a to duza roznica. ludzie sie nie zmieniaja, a kobiety uwielbiaja idealizowac wszystko co sie da, zwlaszcza mezczyzn 4)jestes z nowym facetem, czy wyobrazasz sobie zycie bez niego? i czy wyobrazasz sobie powrot do sytuacji np z lutego tego roku? 5)to minie, poczekaj jeszcze troche. 6) przestan utrzymywac z nim zbyt gleboki kontakt. czzujesz sie lepiej po rozmowie z nim? trafilas na niezlego manipulatora, bawi sie Toba, nikt nie lubi tracic wlasnych zabawek. dlatego ogranicz kontakt do niezbednego minimum i powierzchownych rozmow, jesli zaczyna mowic o Was razem, ucinaj temat. po co sie krzywdzic? 7) stosuj te rady, ciekawe jak dlugo on wytrzyma. obstawiam max miesiac, potem znajdzie inna ofiare ;) 8) a ta dziewczyne z ktora jest to on kocha? daj jej znac jaki z niego parszywiec, nienawidze klamcow. nie daj sie i trzymaj sie :)

Ech...Powiem Ci tak... Pierwszy miesiąc bycia z narzeczonym, wtedy jeszcze chłopakiem był bardzo bardzo cieżki...Były błagał o mój powrót, groził samobójstewem, potem groził, że zabije mnie:D, wysyłał pęki kwiatów, ja byłam totalnie totalnie rozdarta, z jednej strony tyle wspolnych chwil,.... z drugiej tyle paskudnych chwil...az powiedziałam sama sobie: "Zawsze jak idiotka słuchałas serca, posłuchaj raz rozumu, ktory mowi Ci ze ten facet(narzeczony) kocha cie do szalenstwa, zrobi dla ciebie wszytsko, jest DOBRY czuly, troskliwy.Daj wam szanse. posłuchałam. i nie zaluje. w tej chwili doznaje kazdego dnia takiego szczescia, jakiego ten kretyn nie dał mi przez 5 lat...:)

Dziewczyna znad jeziora ma rację:D

mialam raz romans z celulitem i juz nigdy sie ode mnie nie odczepil

no niestety MAM romans z celulitem;] alem Walczem;]

madzia od marcinka - jestem w bardzo podobnej sytuacji. zacisne piesci i jakos dam rade. od dzis ex dla mnie nie istatnieje i ogranicze z nim kontakty do minimum, dziekuje slicznie za mile slowo ;* mam zamiar opiekowac sie moim nowym Skarbem i dac mu milosc na jakas zasluguje ;)

DOKLADNIE TAK TRZYMAĆ!!!!!!!! Warto słuchać serca ale naprawde naprawde nie warto bawić się w męnczennicę orleańską( czy dziewice? :D) i na siłę myśleć o tamtym dupku. Zważywszy, że go zapewne idealizujesz:) idź przytul Swojego skarbula:)

moj obecny chlopak od 4 tygodnii jest w Anglii (zarabia na studio nagraniowe). moze dlatego tez tak 'swiruje' i czasem tesknie za moim eks bo z mam ograniczony kontakt z moim obecnym facetem.. jeszcze 3 dni i wraca do mnie a przy nim zapominam o calym swiecie. dziekuje, caluje ;);*

nie daj sie

upppp

BYWA.