Dziś bylam u gin stwierdził na 100 ciąże .. a związek sie rozpadl

Bylam z kims w ,,zwiazku,, w sumie to mi sie wydawalo ze to zwiazek spotykalismy sie prawie rok na poczatku bylismy tylko znajomymi,z czasem przyjaciolmi ...lubilam z nim rozmawiam itd z czasem doszedl sex i to byl blad bo ja sie zauroczylam itd...niestety on mnie nie kocha ...i stalo sie cos dziwnego w sumie biore tabsy jakies 5 mscy i kiedy kochalam sie z nim ostatnio to nie bralam 2 dni bo zapomnialam a sex nie byl spontaniczny poniewaz juz nie mielismy sie ku sobie i pozniej zerwalismy na zawsze juz ... i oakazuje sie ze nie mam okresu .Myslalam ze moze jakies hormonalne podloze ,poszlam do gin powiedziec ze nie mam i kazal mi zrobic tesyt i wyszlo ze jestem w ciazy:-( A ja bralam tabletki i kurde taki pech:-( a dzis juz potwierdzono na 100%:-( .Facet mnie nie kocha i co ja mam zrobic czy mu powiedziec ..albo sama wychowam to dziecko ..ale boje sie ze kiedys go spotkam to sie domysli

brałąs tabsyk, ale dwa dni nie wziełas, wiec co sie dziewczyno dziwisz, ze zaszłasz w ciaze!tabletki, zeby były skuteczne, bierze sie codziennie, a nie zapomina, bo wtedy traca na skutecznosc!!e

No bo my sie juz prawie nie spotykalismy...i jakos tak wyszlo ze zupelnie nieswiadomie po alkoholu znow poszlismy na calosc i zapomnialam ze nie bralam..ale to dziwne przeciez powinny skutkowac skoro 3 tygodnie sie bierze w sumie ..ale pech ..a on pomysli ze go na dziecko zlapalam to ja juz wole nic nie mowic..a usunac nie usune bo sie boje ze pozniej komplikacje jakies bede miala..jednak te dziecko ..zle bardzo sie stalo..bo ja nie wyobrazam sobie bym miala z nim miec jakies wspolne zycie chociaz czasem piszemy na gg do siebie...w sumie wlasnie na ggg z opisu powinien sie domyslec to w tki sposob go informuje ciekawe czy zalapie a jak nie to nic nie beede mowila...bo on mnie nie kocha i nie pokocha:-(

ja bym mu na Twoim miejscu powiedziala prawde

nie masz nic do stracenia i nie usuwaj .

przedziwny jest są takie pary, ktore chca miec dzieci i nie mogą mówi się, że antykoncepcja na przyklad trwale niszczy plodność a tu dwa dni i już? niesamowite nie ma wiec na prawde poza sterylizają pewnego środka, prezerwatywa pęka, tabletki...jak widać

ale..czemu uprawialiscie seks, skoro nie jestescie juz parą? czegos takiego to ja nie rozuiem... a juz nie pierwszą taką historię czytam ktoś pisze. rozstalismy się pięc lat temu ale....sypiamy ze sobą nadal, mieszkamy ze sobą nadal...cóż to za rozstanie????????

to bedziesz samotna matka jak nie chcesz usunac watpie by facet byl takim idiotka by wiazac sie z toba tylko ze wzgledu na dziecko jak cie nie kocha i nie mial zamiaru ojcem bedzie i tak, moze dziecko odwiedzac itd lepiej mu powiedz i miej alimenty, niech on tez poniesie konsekwencje waszej wspolnej, jakby nie bylo, glupoty- ty nie wzielas tabletek a on nie uzyl prezerwatywy

oj tak, seks to powazna sprawa....powazna... jak się okazuje

To nie jest smieszne ja mam prawdziwy problem bo juz sie wyleczylam ,zaczelam nowe zycie jak to sie mowi nawet juz ktos mi sie podobal w pracy a tu masz pech ..myslalam ze to moze problemy hormonalne jakies chociaz ja zawsze mam jak w zegarku w zyciu bym nie pomyslala ze to ciaza tymbardziej sie dziwie poniewaz dosyc intensywnie cwicze i nie poronilam ...usunac sie boje bo pozniej moge miec problemy zdrowotne moze ale z nim nie moge byc bo za bardzo mnie zniszczyl ..najgorsze ze mieszkamy w tym samym miescie ...chyba sie przeprowadze ...z nim to byl zwiazek toksyczny wiec nie wiem

hmm mowisz, ze zwiazek byl toksyczny a jednak uprawialas z nim niedawno seks...dlaczego..?

do ach ten organizm kobiety ale pieprzysz, ona sama sie przyznała ze zapomniałam wziasc dwa razy tabletek..wiec to Jej wina , ze zaszła w ciaze, a nie tabletek!!!ludzie czytajcie ze zrozumieniem!

do osoby wyzej zauwaz ze autorka nie wziela dwóch tabletek tabletki skutkuja w 100% pod warunkiem ze sie je bierze codziennie przez 21 dni w kazdej ulotce masz napisane ze jezeli nie mineło 12 gdzin od zazycia pigułki to trzeba ja jak najszybciej zjesc wtedy efekt antykoncepcyjny jest zachowany inaczej jesli mineło 12 godzin to trzeba sie wspomagac innymi srodkami głupota boli a prezerwatywy?? stosujemy juz je 2 lata i jakos nigdy nie pekła moze trzeba sie je nauczyc obsługiwac?? albo po prostu kupowac tylko te dobre, sprawdzone np. durexa

mam tylko na mysli, ze z tymi tabletkami to trzeba bardzo uwazac, zapomni sie troszkę i klops

Kurcze nie wiem.... jakos tak wyszlo..moze myslalam ze sie cos zmieni..ze mnie pokocha bo nagle zaczal mowic ze cos tam do mnie czuje a pozniej mi powiedzial ze mowil tak bo chcial sexu ze mna a ja glupia dalam sie uwiesc znow ..:-( a tabletki bralam tak raz na 2 dni czasem bo jak bylam sama juz to czasem zapominalam a wtedy kiedy to sie stalo wcale nie mielismy sie spotkac tymbardziej sexu uprawiac ..mysle tez o usunieciu przyznam sie ..tylko w sumie to nie jest takie proste bo jestem wierzaca jednak

ja tam sobie tylko teoretyzuję a ty się od razu wsciekasz... poza tym, jestem chlopakiem:) i co, uzywacie tylko prezerwatywy? ja nie wiem, jak to facetom może pasowac, seks zawsze w prezerwatywie..

dziecka nie usuwaj bo bediesz cał zycie załowac znajdziesz faceta który pokocha twoje dziecko byłam ostatnio na slubie facet wział sobie kobiete z dzieckiem

:D ku przestrodze.

to dla niego zaczelam brac tabsy:-(teraz zaluje:-( bo on nie chcial w prezerwatywie ohhhhhhhhhhhhhhhhhhhh jakby tak cofnac czas ...a gdzie mozna usunac wie ktos jak to sie robi?

cóż nie ma idealnej antykoncepcji ja teraz biore pigułki bo mam niedługo slub i dzieki nim pzresune sobie niepotrzebny mi w tym dniu okres al generalnie pigułki to jedna wielka trucizna, nie odwazyłabym sie brac tego wiele lat, jednak moje zdrowie jest cenniejsze, poza tym po pigułkach wiecznie jestem rozdrazniona, miewam odruchy wymiotne a to jeden z wielu efektów ubocznych do tej pory uzywalismy gumki i Ci powiem /do tego chlopaka:-) / ZE mój narezczony to teraz ma problem by sie przyzwyczaic ze nie ma gumki, błyskawicznie dochodzi i go to wnerwia

taaaa, pewnie by sie przyzwyczail w koncu.... to moze tzw metody naturalne?:) bez szkodliwych pigulek i nieprzyjemnych prezerwatyw?:) podobno nowoczesne metody naturalne sa duzo skuteczniejsze niz dawne

kolejny idiota metody naturalne to zadne metody tylko ryzyko ciazy prawie 100% wystarczy egzamin i troche stresu i juz po metodach naturalnych

no w sumie fakt, chyba z tym stresem...to ja nie wiem, że też ci wszyscy zagorzali katolicy dają radę przekonywać część osób...

kosciół jest przeciwko antykoncepcji ale jakos pieniedzy kobiecie nie daje jak ma ich gromadke bo wierzyla w metody naturalne i była wierna kosciołowi

cóz miałam juz 4 rodzaje igułek i niestety na kazde reaguje podobnie, moja mama ma podobnie ale wez sobie przeczytaj ulotke od pigułek i zobacz ile moze byc efektów ubocznych az włos sie na łowie jezy od razu wiodac ze to swinstwo

pigułek głowie widać przepraszam za błędy

co za debilka----------- sama sie puszczasz ...ja nie naleze do tego typu kobiet..i nie spotykalam sie z nim 2 mc tylko prawie rok wiec myslalamz e cos z tego bedzie,ale fakt trafilam na cwaniaczka ktory wykorzystywal okazje wiem,wiem.Ja nie od razu czulam cos do niego to stalo sie po pewnym czasie w miare naszych spotkan,rozmow..a on mi na koncu powiedzial ze probowal sie zakochac ale nie czuje nic procz sympatii:-(A co do antykoncepcji to nie bralam wczesniej nigdy tabletek kiedy zaczelam to bralam bardzo regularnie,stosowalam sie do ulotki ale z czasem kiedy sie spotykalismy rzadko raz na 2-3 tygodnie zapominalam i nie bralam codziennie jednak skoro sie bylo samemu wtedy i nie uprawialo sexu to wiedzialam ze nic mi nie grozi..a wtedy jak sie spotkalam z nim i to spotkanie wcale nie mialo sie odbyc..jakos tak spontanicznie po alkoholu doszlo do sexu:-(taka jak wczesniej pisalam myslalam ze sie zmieni cos wiec uleglam znow :-(Myslalam duzo w nocy o tym chyba jednak zdecyduje sie na usuniecie ,bo chyba przez to zycie mi sie pogorszy ..jak bym sie zdecydowala ze urodze a chyba jednak nie chce to moje zycie sie porszyloby ..poszukam w okolicy kogos odpowiedniego i usune raczej chociaz wiem ze moge miec puzniej wyrzuty sumienia :-(

ja bym Ci doradzala usunac, ciezko jest byc samatna matka. Ile masz lat?

nie jestem nastolatką juz:-)30