twoje życie to porażka,prawda ?

Wczoraj oglądałam "jak oni śpiewają" i naszła mnie pewna refleksja:otóż my,zwykli ludzie,jesteśmy tak naprawdę nikim i nic nie znaczymy.Aktorzy,piosenkarze,tancerze,ogólnie osoby "publiczne" -również dziennikarze,pisarze,politycy to są ludzie sukcesu,im się udało,reszta ludzi to przegrańcy,którch zniknęcie z powierzchni ziemii przejdzie niezauważone.Szara masa.Smutne. A najbardziej żałośni jesteśmy wlaśnie my-osoby ciągle przesiadujęce na kafe :P Zaraz odezwą sie głosy w typie "ja nie czuje sie żałosna".możesz się nie czuć ale jesteś,gdybyś nie była,nie pisałabyś na kafe,tylko przygotowywała się so nowej roli,czy występu. [cześć]

oj, pusta główko - zastanów się raczej, co chcesz zrobić ze SWOIM życiem. A Twoje pasje, zainteresowania, wykształcenie - to co ? nie liczą się ? Układaj sobie zycie po swojemu, a nie na wzór tych pustych pajaców pokazywanych w mediach. ojjj.......

wiem że 80 % tych osób to "puste pajace" i jest to tym bardziej przykre,że takie osoby wybijają się ponad szary tłum i robią karierę,a człowiek inteligentny,po studiach,z dużym potencjałem intelektualnym,marnuje się w pracy za 1500 brutto. :(