czy facet moze byc młodszy w związku?

jak wygladaja wasze zwiazki pod wzgledem wiekowym? ja mam 22 lata moj chlopak 19, jest super, mam tylko problemy z matką, ktora uwaza ze nie powinnam sie zadawac z mlodszym mezczyzna... jak to wyglada u was??

wlasnie... niedojrzalosc. dla mnie jak na swoj wiek wydaje sie byc bardzo rozsadny, ieszka sam, sam sie utrzymuje, razem pracujemy :) nie wyobrazam sobie za mam go trzymac na dystans, bedac z nim w zwiazku...

mowiac tak wydaje mi sie ze poprostu nie ma sensu pchac sie w takie cos... ze nie mozna sie angazowac emocjonalnie... bez sensu, kazy zwiazek moze ise przeciez rozpasc...ehhh

dokladnie do mlodszych facetow trzeba miec dystans, mnie tez sie wydawalo ze moj byly ( mlodszy ode mnie ) jest dojzały... przez dluzszy okres czasu zylam w tym klamstwie, dopiero po roku bycia ze soba zaczynalam zauwazac jego wady i niedojzałosc emocjonalna... po kilku miesiacach zerwalismy ze soba bo to nie mialo sensu.. teraz zaluje ze zwiazalam sie z nim, no ale cos bywa..

wiesz... inaczej czulam sie bedac w z chlopakiem ktory ma lat 25, a inaczej z nim.... mam wrazenie ze jestem bardziej "poszanowana" przez niego... kiedys powiedzial mi ze dziewczyny w jego wieku sa takie zwykle, a ze ja jestem taka dojrzala, pod kazdym wzgledem...

co nieznaczy ze kazdy zwiazek z mlodszym facetem tak sie wlasnie konczy :) moj tata jest mlodszy od mojej mamy i sa ze soba szczesliwi :) mimo ze to juz 20 lat po slubie :)

i jest super :)

dojrzała sorki*

roznie to bywa... ja mam 26 moj chlopak ma 21 i jest pieknie!

Myslę że to wszystko zależy od ludzi

Mój facet jest ode mnie 3 lata młodszy, ma 20 lat:) A to on cały czas mówi o dzieciach, ślubie i zaplanował datę zaręczyn:] Myśli bardziej poważnie niż ja:) Więc na to nie ma reguły, życzę powodzenia i 3mam kciuki:)

jednak wolę starszych

jeśli ci to nie przeszkadza to ok...wiek nie zawsze idzie w parze z odpowiedzialnością i podejściem do życia....ja zawsze wolałam starszych...i mam męża starszego odemnie o 8 lat :)

jestem żoną 6 lat młodszego ode mnie męża. Ja mam 29 lat-on 23. Nasz związek trwa od 2001 roku-czyli 7 lat;) nie muszę chyba wyliczać Wam ile on a ile ja miałam lat gdy zaczęliśmy ze sobą?hehhe było to conajmniej nielegalne. Co więcej przez 3 lata była to miłość i związek na odległość.Widywaliśmy sie 3 dni na 2 tygodnie.Czasami jechałam do niego tylko na 10godzin. Od samego początku mówiłam,że związek z nim to było coś w stylu skoku w mętną wodę na główkę. Mogło się udać ale nie musiało. Mogliśmy zabić nasze uczucie zazdrością,ograniczaniem wzajemnie wolności,brakiem zaufania.Narzucaniem przedwcześnie pewnych rzeczy,ale jednak tak się nie stało. Mój obecny mąż jest bardzo inteligentny,ma poczucie humoru,jest mądrzejszy i doroślejszy niż wszyscy w moim i starszym wieku kolesie jakich znałam a przy tym nosi się jak "blokers":)))Zaczął pracę w korporacji więc to go nieco ogranicza,ale nie szkodzi-zachowuje tożsamość sprzed lat;))) Moja rada-to czy się Wam uda zalezy TYLKO od Was samych i żadna rada z forum nie pomoże podjąć Ci decyzji o angażowaniu się. Powiem ci ,że ja przez jakieś 3 miesiace nie dopuszczalam do siebie mysli ,że go kocham.Starałam się mu tlumaczyć ,50 razy zrywać.Mowilam mu-znajdz sobie kogoś w swoim wieku!A co bedzie jesli zobacza cie ze mna Twoi znajomi?Co powiedzą rodzice?rodzina?Nie mówiąc oczywiscie o tym co i ja mogłam znosić-podśmiechiwanie,pytania,nie traktowanie mojego partnera poważnie gdy zdradzałam komukolwiek ile ma lat-a nie wyglada na swoje!kazdy dawal mu więcej;) Na serio dajcie sobie trochę czasu,porozmawiajcie o obawach-my to wałkowalismy godzinami a dziś na serio nie wyobrażam sobie życia bez niego,ani on beze mnie. Pomagaliśmy sobie w bardzo trudnych chwilach,jest mi wielkim oparciem. Nie ma takich jakichś kompleksów ambicjonalnych jak panowie w wieku moim.Nie uważa ,że koło niego należy wszytsko robić-wręcz przeciwnie jest partnerem,bo od razu postawiłam takie warunki i jemu to gra. Poza tym jest wielkim optymistą,wierzy w ideały i kiedy ja zapadam w czarną dziurę pesymizmu on zawsze widzi jakieś rozwiazanie. Seksu też nie można porównać z żadnym "starszym panem" hehehe po prostu KREATYWNY młody mąż/facet to jest to;D SERDECZNIE TRZYMAM ZA WAS KCIUKI!!!

w rodzinie mojej żony wszystkie mają młodszych facetów, tylko ja jestem starszy od swojej lubej. Szwagierka ma młoszego o 4 lata i już są tyle lat małżeństwem, że straciłem rachubę czasu

jestem pod wrazeniem tej długiej historii ;) nie sądziłam ze takie rzeczy sie zdarzaja, to dopiero rodzice przezywali szok gdy sie dowiedzieli ile ma lat ;P

na starej pi...młody ch...się ćwiczy. zawsze.

glupoty piszecie. to ze mlodszy nie znaczy, ze niedojrzaly. czesto ktos taki jest bardziej dojrzaly niz trzydziestolatkowie, ktorym to wlasnie lepiej nie ufac i trzymac na dystans ;) bo wlasnie zwykle tacy przed 30 lub po sa najgorsi. jak bym bardziej ufala wlasnie takiemu mlodszemu niz takiemu starszemu po wieku zwiazkach i zaden nie udany ;) a tak w ogole to najlepiej nikomu nie ufac i wszystkich trzymac na dystans.

7 lat przez 2,5 roku żyliśmy na odległośc ,widywaliśmy się rzadko średnio jeden dzień na dwa tygodnie bywało trudno , nawet bardzo cała moja rodzina przeciwko temu związkowi - posłuchałam serca TERAZ JEST BARDZO SZCZęśLIWA !!!!

do eternity prosze napisz cos więcej szczegolnie o nienarzucaniu czegos zbyt wczesnie. ja jestem starsza o 3 lata , tylko ze moj partner nie jest jakoś bardziej dojrzały od swoich rowiesnikow , a czasami mysle ze mniej. jak pogodzic sie ze oglada się masakrycznie za kazda ładną, albo szuka jeszcze towarzystwa łądnych kolezanek, nei wiadomo co ma na mysli. chyba jeszcze sie nie wyszalał :( ten związek to dla mnei męka. bo ja jestem duzo dojrzalsza i wlasnie sprawy takie przyziemne, ktore biore na chlodną kalkulacje przeslaniają mi uczucie do niego, bo ono Jest wciąz. ale ja juz nei mam sily czekac az on Wydorosleje. Co zrobić, rozluxnic ten związek? rozejsc sie na jakis czas, niech poprobuje znajomosci z innymi?? przestałam mu ufac kiedy zobaczylam ze do jakiejs kolezanki poznanej na wyjezdzcie (tydzien) wysyła list ktory wczesniej wyslal do znajomego i wszystkie miejsca gdzie jest mowa o dziewczynie wykreslił... czy to objaw tego ze jest mlody, czy tego ze pozniej będzie jeszcze gorzej??

Młody mężczyzna - dar od Boga :)

znam takie pary i juz od kilku lat tworzą szczęsliwe związki.

JA mam 25lat on 20:D od dwóch lat razem,ponad dwóch... nie narzekam:)