Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Grzywa

Cesarka i karmienie piersią - moze być problem prawda??

Polecane posty

Moja przyjaciółka właśnie wczoraj o 20 urodziła dziewczynkę przez cesarskie cięcie. Mówi ze ma problemy z przystawieniem małej, tzn mała nie może zaskoczyć i płacze:( Dziś już dwa razy dostała butlę. Czy są szanse na to że mała załapie?? Ja ja wspieram, ale wiem ze różnie to była. Ja rodziłam siłami natury i miałam przystawione dziecko zaraz po porodzie. Po cesarce dzieje sie to po kilkunastu godzinach, więc moze być trudniej prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kupisz jupika a kupisz kub
nie prawda ja rodzilam sn dziecko mialam przystawione do piersi 7 h po porodzie karmialam 11 m-cy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze przez cc przystawione po kilku godzinach i też był problem bo mały nie umiał załapac karmiłam tylko 3 tyg druga tez cc dostałam do cyca prawie zaraz karmie 15 miesiąc i nie umiem odstawić ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos krecisz
Moja przyjaciolka miala cc! Bardzo chciala karmic piersa:) Niestety synek nie chcial:( Pamietam jak jej maz powiedzial do niej: xyx przestan sie martwic, nie muszisz karmic malego piersia! A ona na to: wyjdz z pokoju!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Trzasnela drzwiami, plakala, przystawiala, zaciskala zeby i udalo sie:) Karmila do 18 m-ca:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Totalna bzdura z ta wymowka ze dziecko nie chcialo !!! BRRR Ja jestem wszystkimi konczynami za karmieniem piesia !!! Dziecko ma lepsza odpornosc, nie choruje itp... Tez mialam przy drugim cesarke. Core przystawilam odrazu jak mnie zszyli do piersi... Polozna az sie zdziwila kiedy przyszla z butelka nas zabrac na sale. Przy pierwszej bylo gorzej bo nie wiedzialam jak, ale jak mi pokazali to bylo lepiej. Trza poprosic o fachowa rade i sie nie zniechecac!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos krecisz
w 100% zgadzam sie z poprzedniczka! Ja rowniez karmie piersia:) Kiedy moja cora miala pol roku, przyszla do mnie mama i powiedziala: wiesz ze u nas to dziedziczne, ze karmi sie do 3 m-ca? Nie chcialam ci mowic, bo nie chcialam zebys sie psychicznie przyblokowala:) Smiac mi sie troche z mamy chce, ale tak bylo:) Zawsze bede twierdzic, ze mleko robi sie w glowie, nie piersiach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusia nie mogła zassać mimo tego, że rodziłam SN - miałam płaski brodawki, a poza tym strasznie się stresowałam (już w ciąży nie bałam się porodu, opieki nad dzieckiem, tylko tego, że nie będę umiała karmić). Ciągnęłam laktatorem ile wlezie, podawałam mleko tyle ile uciągnęłam i dokarmiałam Bebiko, w końcu brodawki się wyciągnęły jak należy i udało się :) Dzidzioł od 10 miesięcy pije mleczko tylko z piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Corka mojej siostry po cesarce ciagnela cyca jak smok- od razu. Ja tez mialam cesarke- moja corka nie potrafila sie zassac. Polozne mi pomagaly, probowalysmy roznych metod, w koncu jak mnie zwalnialy do domu, dostalam recepte na laktator, bo stwierdzily, ze temu dziecku nic juz nie pomoze. I wtedy przyszla do mnie do domu na wizyte moja polozna, dzieki ktorej coreczka od razu sie zassala i dzieki doswiadczeniu tej pani moglam karmic dziecko przez kilka miesiecy. W szpitalu powiedziano mi, ze przez pierwsze 2 dni dziecko nie musi jesc, bo ma jeszcze rezerwy, wiec nie trzeba mu podawac od razu butli, jak sie nie zassie! Potem odciagalam pokarm i podawalam corce przez rureczke na palcu. Butli ze smoczkiem nie polecano mi, zeby dziecko sie nie przyzwyczailo do tej leniwej metody, skoro mialoby jednak ssac piers. I jeszcze jedna rada- nam pomogly kapturki, ktore dziecko swietnie potrafilo chwycic do buzi i przy ich pomocy ssac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałąm cc, w ciagu pol godziny od operacji przystawili mi małego i od razu załapał, bez problemu. w 3 dobie było strasznie, poczatki zapalenia, ale udało sie dzieki masowaniu piersi, czestemu przystawianiu dziecka i liściom kapusty;) karmię cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziak150
Mój poród niestety też skończył się cc, ale pokarmu mam całe mnóstwo choć jeszcze będąc w ciąży martwiłam się, bo ani razu przez cały ten okres nie miałam ani odrobinki choćby wycieku siary. Mój synek wisiałby na piersi cały dzień przez co ominął mnie nawał pokarmu około 3-4 doby jak to jest najczęściej po porodzie cc i nigdy nie musiałam się martwić z tego powodu;) W ogóle ten głodomór je i je cały czas, że nawet laktator okazał się całkowicie zbędny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie pisała, ze nadal sobie nie radzi. Mówi ze walczyła z mała pół nocy i nic z tego:( Szkoda, bo ona naprawdę nastawiła sie na karmienie. Kupiła laktator, pojemniki do mrożenia pokarmu. Kurcze...do mnie zaraz na drugi dzień przeszła pani z poradni laktacyjnej, chociaż wcale nie była mi potrzebna, bo na myśl o karmieniu mleko się samo lało. Jeszcze w dodatku pisała ze jutro chcą ją już wypisać do domu, a ona wcale nie czuje się na siłach (cięcie było w sobotę wieczorem). Nie wspomnę już o tym, że jak zaczęły jej wody odchodzić, to nigdzie nie chcieli jej do szpitala przyjąć. w końcu przyjęli z wielką łaską do jednego z wrocławskich szpitali, ale powiedzieli że będzie leżeć na korytarzu:( Na szczęście dostała salę, ale to co przeżyliśmy, to juz nasze:( Kurwa!!!! Normalnie strach w ciążę zachodzić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój poród też zakonczył sie cesarka i bardzo hciałm karmic piersia walczyłam miesiac mały przy cycku ciagle sciagłam laktatorem to ilosci smieszne i w dodatku woda dałam spokój był na mleku NAN active teraz nestle junir i nie żałuje mały zdrowy i swietnie sie rozwija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajriss
mialam cesarke 3 tygodnie temu. przez pierwsza dobe nie bylam w stanie karmic, bo po znieczuleniu nie bylam w stanie ruszyc sie od pasa w dol. mala byla karmiona przez polozne mlekiem modyfikowanym. potem probowalam przystawic ja do cycka, ale wydawalo mi sie ze ona nie chce. w koncu przyszla polozna, pokazala jak przystawic dziecko do piersi i mala od razu zaczela ssac. to bzdura, ze dziecko przyzwyczaja sie do karmienia butla! byly ze mna w pokoju jeszcze dwie dziewczyny po cc i tez zaczely karmin piersia w trzeciej dobie i ich dzieci tez od razu zaskoczyly!!! dziecko ma tak silny odruch ssanie, ze niemozliwoscia jest aby nie chcialo piersi, trzeba je tylko dobrze do tej piersi przystawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajriss
Grzywa - ale tak z reguly jest, ze jezeli nie dzieje sie nic zlego to wypuszczaja do domu. ja tez mialam cc w sobote, a w srode szlam juz do domu. dziewczyny ktore rodzily w sobote sn do domu wyszly w poniedzialek. jezeli rana sie goi, nie ma temperatury i innych powiklan to sie wychodzi do domu. poza tym im szybciej przyjaciolka stanie na nogach i zacznie sie ruszac, tym szybciej dojdzie do siebie. ja w domu zaczelam sie zajmowac dzieckiem, domem itp i zapomnialam o bolu. jakos tak sie mniej go czuje, jezeli jest sie skoncentrowanym na czyms innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajriss
moze niech przyjaciolka poprosi o pomoc polozne w szpitalu. ich obowiazkiem jest jej pomoc. ja i moje dwie kolezanki z pokoju w szpitalu tez bysmy do dzis twierdzily, ze bobasy nie chca piersi, gdyby nie polozna ktora pokazala jak dobrze przystawic dziecko do piersi. wczesniej probowalam sama to zrobic i mala tej piersi nie lapala. a moze poszukaj jakiegos poradnika dla mam jak karmic. tzn jak ulozyc dziecko, jak podac piersc itp zawiez przyjaciolce i niech sprobuje krok po kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nic... będę tam dzisiaj, więc może zdołam jej jakoś pomóc. Mówi, ze chyba mleko już ma, ale nie jest pewna. Zależy jej bardzo. Jeżeli chodzi o wyjście do domu, to nadal uważam że po 3 dobach, to za szybko. Poród naturalny ok... spoko ja byłam w stanie iść jeszcze w ten sam dzień, ale po operacji, to chyba jakoś nie tak. Powinni przetrzymać minimum 4 doby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajriss
ale to sa 4 doby... z sb na ndz= 1 doba, z ndz na pn= 2 doba, z pn na wt= 3 doba, z wt na sr= 4 doba. nam po 12 godz od cc kazali wstac i pomalu zaczac zajmowac sie dzieckiem i soba. na trzecia dobe juz zajmowalysmy sie dziecmi same. byly ze mna dwie inne laski po cc i w 3-ciej dobie kazda z nas juz chodzila, byla w stanie zajac sie dzieckiem i soba... ja wiem, ze to boli, ale nie ma sie co rozczulac nad soba. naprawde im szybciej kolezanka wezmie sie w garsc tym szybciej przestanie ja bolec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajriss
poza tym jeszcze 30dni po cc jest sie pod opieka szpitala, w sensie - dzieje sie cos, jedziesz do szpitala, tam gdzie cie cieli. jezeli wiec, kolezance bedzie dzialo sie cos, to spokojnie moze do szpitala wrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajriss
sorry, pomylilo mi sie ze dzis wtorek... faktycznie krotko ja trzymaja, pewnie dlatego ze maja malo miejsc - dlatego nie chcieli jej przyjac... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mialam cc i nie od razu
mialam pokarm, na drugi czy trzeci dziec sie pojawil dopiero- ale w takich ilosciach ze szok. Wazne zeby ciagle przystawiac dzidzie i sie nie zniechecac ;) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam cc. pokarm dostałamdopiero jak wychodziłąm ze szpitala. wcześniej nic. nawet laktatorem próbowałam wywołać. córka dostaweała w szpitalu sztuczne. i niestety nauczyła się z butli ciągnąć i potem nie potrafiła uchwycić piersi. kobieta od laktacji zapytałą czy mam laktator i jakiej firmy. mam z aventu.kazała mi ściągać laktatorem moje mleko i dawać butelką. pokazała mi jak mam wkładać smoczek do buzi cóki żeby później portrafiła ciągnąć z piersi. i po jakiś 2-3 dniach mała załapała i ssałą bez problemu pierś. po prostu musiałam bardzo głęboko wkładać jej tego smoczka od butelki żeby jak najszerzej miała otwartą buzi i dzięki temu później córcia potrafiłą złapać różnież brodawkę a nie tylko sutek :) ale też łzy mi trochę pociekły, bo ja chciałam ją karmić a ona nie potrafiła ciągnąć :( na szczęscie udało się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×