czy ktoras z Was pierwsza powiedziala kocham ?

jestem w ukladzie, krecimy ze soba...ja chce zwiazku, nie wiem, czy on tez... trudno wyczuc. ja jestem zakochana.. "wypada" wyznac milosc, zaczac rozmowe o czyms wiecej - o zwiazku?

jesli kochasz, to tak

w zyciu, facetowi I wyznac???????????/ ucieknie od Ciebie. to Ty masz być kroliczkiem a on mysliwym (mozesz jedynie powoli uciekac, ewentualnie potykać się tak żeby Cie złapal ;)

wychodzi na zdrowie, ale jeśli męczy cie ta sytuacja, nie wiesz co on tak naprawdę czuje, to powiedz że go kochasz , dowiesz się bardzo dużo o nim- jak zareaguje, czy naprawdę zależy mu na tobie, to dobre rozwiązanie , przynajmniej nie będziesz robić sobie złudzeń

jak to powiedziec? "wiesz co, kocham Cie". ?

znalam sie z chlopakiem rok, powiedzialam, ze kocham... nastepny rok sie przyjaznilismy bo On chcial sie przekonac czy jest w stanie mnei pokochac. Zakochal sie we mnie do szalenstwa i w nastepnym roku bylismy juz parą.. :)

ten jest ode mnie starszy prawie 5 lat, mial wiele kobiet... ja niedoswiadczona w milosci, mialam 1 chlopaka.. czasem jest mily a czasem milczy dniami calymi, nie wiem co myslec

ja powiedziałam chyba po 2 nmiesiącach spotykania się żę sie zakochałam w nim ...zrobilam to dlatego ze nie wiedzialam na czym stoje i chcialam go pociagnąć za język .....nie powiem był tochce zmieszany jakby chcial uciec....bo sie zaangażowałam .....ale czekałam ...chciałam zobaczyć co z tego wyjdzie.dopiero po tygodniu powiedział mi ze on też sie zakochał ...po nastepnych paru dniach ze mnie kocha....pózniej juz codziennie mowił ze mnie kocha a teraz ze nie wyobraża sobie życia beze mnie.... było warto ...spróbuj nic nie tracisz :)

moge stracic.. złudzenia... przyjaciela.... :(

:(

sróbuj zrobić krok do tyłu, to może to coś pomoże. Na Twoim miejscu chyba bym pierwsza tego nie zrobiła, wiadomo.. mamy XXI wiek, ale faceci są różni.. Jak facetowi zależy, to naprawde to pokaże, może to tylko kwestia czasu... Jeśli powiesz mu że coś do niego czujesz, może sie wystraszyć, ale to jest Twoja decyzja. Powodzenia

chyba poczekam... poobserwuje..

up

Ja. Raz. Zostałam odrzucona. I już nigdy więcej pierwsza nie powiedziałam i nie powiem.

Ja jeden raz i już w życiu nie powiem tego pierwsza!!! Never.never.never!!!! nie dosc ze zrobiłam z siebie idiotke na cała szkole to on sie do mnie nie odzywa

mhm nie mówić , jestem absolutnie za:O

moze macie racje...:( Eric Cartman - jestes kobieta? myslalam ze Eric to ten grubas z SP..:)