Pomocy, klopoty w zwiazku

Jestesmy pol roku po slubie, a on wydaje mi sie taki nudny, przewidwyalny. Puszcza przy mnie bąki, dłubie w nosie i pstryka wydzielną na boki, chodzi caly dzien w rozciągniętych majtkach, jedna reka drapie sie po plecach a drugą po torebce,nie spuszcza wody, charka do zlewu, a ostatnio nawet załatwia swoje potrzeby na balkonie. Jestesm zrozpaczona. Co sie stalo z moim misiem sprzed slubu? Wy tez tak macie?

Jak to potrzeby na balkonie?SZOK!W sensie leje na przechodniów? O qrwa, to Ci sie trafil niechluj:(

zamknij morde

mówisz poważnie o swoim menie, czy może o waszym psie??? z tym balkonem to niezła heca, kup mu kuwetę.:)

Niektórzy ponoć leją do zlewu, nie wiem co gorsze:D

Robi siusiu na balkonie, mieszkamy na parterze. On leje poza balkon.Mowi ze nie chce mnie w nocy budzic i swiatla zapalac

Okropieństwo.Komentarza brak:|

Powiedz, że nie bedzie sexu, dopiki nie zacznie zachowywac sie jak cżłowiek--> tu wręcz mu liste rzeczy, ktore Ci w nim przeszkadzają;)Jeśli nie dasz rady życ bez sexu, nałóż mu embargo na jakas inna rzecz, ktorą dla niego codziennie robisz (gotowanie, wizyty u tesciowej....no sama wiesz najlepiej, czego mu bedzie najbardziej brakowalo;))

robisz sobie z nas jaja..prawda?

no jasne, ixipixi valdi sikun agnes26 kałogryz to ja , ta sama osoba, ktora dręczy wszytskich od początku kafeterii Pozdraiwam wszystich, niedlugo jade no Irlandii i chyba nie bede mial czasu robić podszywów ani prowokacji Siemka

Eeeeeee, autodemaskacja? Tego jeszcze nie było na kafeterii!

pozdro aga, dobrze że wyplułaś to z siebie, wreszcie

juz nie dawalem rady, sumienie mnie nosilo jak żyda po pustym sklepie ixixpixi pozdrawia