Jestem męzem a nie miałęm seksu z żona w ogóle

Na włąsne zyczenie dałem sie wciagnac w to szalenstwo a najgorsze że nie moge nic powiedziec

gluptas :O

dymaj sie

To wyjdź z tego szaleństwa. Do trwania w małżeństwie nie można nikogo zmusić.

sprobuj tego poczujesz sie lepiej

Kocham żone i nie chec odchodzi ale potrzebuje seksu,nie pociaga mnie inna kobieta

własnie chce seksu z nia ale nie moge jej"stawiać warunków" jak to ujęła

Ty jesteś zboczony czy ona aseksualna? W czym problem?

Ona pochodzi z biedenej rodziny ja sie dorobiłem mam kase wzięła mnie fortelem że to mnei zaczelo zalezec na ślubie bo sie zakochałem a ona mi po ślubie"że skoro mi zależało na ślubie nie moge jej stawiac zadnych warunków"Wiem że był jej na reke ten ślub że teraz jej sie lepeij powodzi ze man ma lepeiej niz w swoim rodzinnym biedym domu ale ona zrobiłą tak ze to mnie zaczeło zalezec na slubie ona jakims forteelm albo udawała ze ja to nei inetereuje

Ona nie ejst aseksualna wrecz przeciwnie lubiłą to miała facetów ,dobrze jej był z nimi jelsi chodzi o seks ale byli biedni i nie nadwali sie na mężów

malzenstwa, skoro jet interesowna, to na nia podziala ( bo kasa sie skonczy)

Poza tym oni dawali jej tylko seks nawet miała uraz ze ja wykorzystał i nie chciał z nia byc i jak ją pozanłęm mówiłą ze sie zraziła że ma żal do facetów,zmieniłą sie wyglad wiele tos ie stopniowo dowiadywałem co tutaj pisze.Wiedziała ze sie podoba ale trzymałą facetów na dystans,trzymałą sie zasady ze jesli faceci moga dazyc do tego co oni chca i nei daja dziewczynie tego co ona potrzebuje to ona tez tak moze psotepowac

nieskonsumowany związek można unieważnić. Wiesz że seks jest ważny w związku. Zastanów się czy chcesz to dalej ciągnąć. Mi sie to wydaje trochę nie fair.

No znalazłeś sie w sytuacji dziwnej, nie zabardzo jednak rozumiem... DO KURWY NĘDZY DLACZEGO LUDZIE ZE SOBĄ NIE ROZMAWIAJĄ??? Na tym forum jest milion ludzi w idiotycznych sytuacjach tylko dlatego że nie potrafia rozmawiać na poważne tematy. Jak można nie zapytać osoby za którą sie wychodzi o podejście do seksu, no heloł!!! I takich topików jest więcej! i te teksty "bo ja nie wiedziałem, że ona tak nie lubi" , "bo on mi nie powiedział" , " bo ona się tak dziwnie zachowuje, dlaczego?" No ludzie po to macie jęzor aby rozmawiać!!!

Czuje że ona ma uraz,mysli w sposób taki jak faceci którzy ja wykorzystali że ona tez moze nie dac nic z siebie tylko patrzec na swoje potrzeby

Ja troche poznałem przez ten czas jej psychike widze co sie z nia dzieje ona mysli że skoro facet może chciec od dziewczyny seks namietnosc a nie chce jej dac miłsoci slubu to dziewczyna moze chciec tylko od faceta slubu miłsoci ale bez seksu.Tak to widze jej myslenie

sęk w tym że ja nie chce uniewazniac tego małżeństwa bo ja ja kocham bardzo nie znałem nigdy dziewczyny przy której poczułem chec zeby była moja zoną nigdy nigdy żadna mnie tak nie pociagała poprostu kazda mis ie wydaje gorsza nawet seksu bym nie chciał zinna choc miałem wiele kobiet.Chciałabym wiedziec czy da sie cos z jej psychika zrobic czy jets za pozno czy da sie pobyc takiego toku myslenia tego urazu

nawet nie będę czytał tego co napisałeś do końca twoj problem polega na tym, że jesteś od niej uzależniony to uzależnienie odziera cię z godności i rozumu masz prawo od niej oczekiwać współzycia nie masz prawa jej gwałcić pomiędzy jednym a drugim jest wiele miejsca także miejsce na rozwód jesteś słaby psychicznie i ona to doskonale wykorzystuje zapewne w gruncie rzeczy gardzi tobą, bo kobiety gardzą słabymi mężczyznami lub litują się nad nimi ale nie widzą w nich mężczyzn, partnerów, kochanków, mężów

"Chciałabym wiedziec czy da sie cos z jej psychika zrobic" powinieneś się zająć własną psychiką ktora ewidentnie nie jest w dobrym stanie kobiet mogłeś mieć wiele ale silny psychicznie nie jesteś

teraz nie ejstem silny psychicznie rozumiecie bo przy żadnej nie odczuwałem tego co czuje żadna nei wydawała mis ie na tyle godna wczesniej żebym mógł sie ożenic.A ona była doswiadczona jak faceta zdobyc moze dla tego tak potrafiłą bo wzmocniło ja to co przezyła z poprzednimi i postanowiłą ze wiecej sie nie da.A dla mnei ejst to pierwszy raz gdzie ja jestem słabsza strona

Nie jestem juz dzieciakiem mam 34lata nie jedno przezyłem ,widziałem ona jak teraz sie okazuje też wygląd ma młodej dziewczyny 1720 letniej zachowanie dojrzałej kobeity,wiedzacej czego chce od życia i jak to osiągnać.W sumie nie moge jej nic zarzucic bo ona niczego nie gra powiedziała mi kiedyś"jestem już zmęczona facetami.którzy mnie sami namawiaja na seks nie mysla o tym czego ja potrzebuje.Postanoiłam sobie ze bede żyłą tak jak ja chce już nigdy nei zrobie czegos na co nei bede miała ochoty"

wybacz ale po prostu pieprzysz skoro zgodziła się na małżenstwo, to co ją kierowało??? zapewne własny interes znam podobną sytację z obserwacji dajesz sobą manipulować i jeszcze szukasz wytłumaczenia swojej słabości dużo widziałeś ale wniosków nie wyciągasz epatujesz się swoimi uczuciami, emocjami nie wnikając w sedno problemu ona Cię nie szanuje, pewnie Tobą pogardza a już napewno nie liczy się z Tobą ergo wykorzystuje Cię oczywiście mógłbym tu napisać 1000 postów ale Ty i tak będziesz odwoływał się do miłości jesteś jak pewien mój dobry kolega z którym spędziłem wiele dni, tygodni, miesięcy i lat na rozmowach on podobnie argumentuje teraz jest alkoholikiem, a ona jak go nie chciała tak go dalej nie chce on też ma 35 lat i kilkanaście lat bezsensownego małżeństwa.........

i jeszcze jedno przyjęło się, że mężczyzna zdobywa kobietę a nie skamle o jej względy jaki jesteś tak cię traktują!

A czy kobieta ma cos do powiedzenia?

duzo widziałem przezyłem owszem ale nie miaęłm żadnych wiekszych problemów w zyciu.Wszytsko raczej układało sie po mojej mysli nikt mna nie manipulował jak to nazywacie nie byłem niczyim meżem wczesniej wiec nie miałem z czego wyciagac wnioskó to sie zdarzyło pierwszy raz co przezywam z Kobeita wczesniej to ja brałem wiecej

ja nie mam kilkunastu lat małżenstwa ożeniłem sie pózno bo po 30 napewno sie bardzo młodo zdązyłęms ie wyszumeic jak to mówia

ona jest o 10 lat młodsza taka kobeita przy której czuje się chec troski o nia delikatna krucha z wygladu napewno szczupła,oczy błekitne,włsoy jasne faliste wyglad dziecka łatwo sie zakochac.A ja sobie obiecałem ze na zone wezme kobiete w której sie zakocham

A kto do cholery powiedział, że małżeństwo jest do seksu??? Do składania wspólnie PIT-ów :P Ile razy to trzeba powtarzać???