Jak tam wrażenia z pobytu w ciepłych krajach?

Oczywiście chodzi o lipiec albo sierpień z Afryki północnej albo innych okolic z tym klimatem?Mam nadzieję że przy 50 w cieniu nie zmarźliście jak się opaklałyście na plaży.

Nie trzeba do Afryki Płn jechać w lipcu i sierpniu żeby mieć 50 C. W czerwcu w Turcji było 45 C a w nocy o 24-tej 30-32C.

Może nie trzeba ale pytałem się jak tam wrażenia z opalania przy temperaturze znacznie przekraczającej 40 w cieniu .

Ja nie mam wrażeń. Byłam na Islandii (w lipcu)

Aaaa no to super. Ja uwielbiam takie upały. Całkiem nieźle było. Po 3 dniach się przyzwyczaiłam. Skórę trochę spaliłam ale ok :)

Pariss to jesteś naprawdę taka twardzielka czy tylko udajesz:P?Mój koleś marudzi jak już jest troche więcej niż 30:P.

TO Twój koleś "miętki" jest :p Ja bym mogła mieszkać w Afryce albo w takiej własnie Turcji. Najgorzej to wychodzić w południe bo pali niemiłosiernie, ale do wszystkiego da się przyzwyaczaić. Największy upał 50 C przeżyłam w Asuanie w Egipcie i to było nie do zniesienia bo nie było nawet tyci tyci wiaterku.