Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiołkova

Dziewczyny chcące schudnąć 8-10 kg poszukiwane!

Polecane posty

heh no ja zaczne od oczyszczania organizmu.W sumie to dla mnie przyjemnosc, bo kocham soki z marchwi i innych warzyw a od jutra zamierzam przez 3 tygodnie pic tylko takie soki i wode, kawe herbate i nic nie njesc tylko sie tymi sokami do woli zywic;) No ja nie chce jakos blyskawicznie chudnac,ale do listopada to chociaz 5kg;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bylo to latwo, przed tym przechodzilam dziesiatki razy na diety cud i wytrzymywalam gora 2-3 dni, az w koncu zawzielam sie i schudlam jedynie ograniczajac sie. wlasciwie to jadlam wiele produktow ale duzo mniej niz wczesniej,zdarzalo mi sie zjesc np jednego ziemniaka do miesa czy kromnke chleba.ale zrezygnowalam zupelnie z fastfoodow (pizzy czy zapiekanek od ktorych nie stronilam wczesniej), alkoholu i kawy. ze slodyczy tez ale pzryznaje ze mialam co do tego male wpadki. caly proces trwal ok 6 miesiecy wiec chudlam wlasciwie niewiele na miesiac ale mysle ze warto sie uzbroic w cierpliwosc bo minelo juz kolejne pol roku a kilogramy nie wrocily. zostalo jeszcze te przynajmniej 3 ale to juz trudniejsza sprawa bo waga stoi jak zaczarowana... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis wlalam w siebie 1,5 l wody i chyba z 5 herbatek (zielona,biala,czerwona,vitax), jesli chodzi o jedzonko to ugotowalam zupe minestrone na caly dzien, a poza tym owoce,kefir,orzechy,migdaly,platki owsiane i tyle . jutro dolacze jakies mieso,moze piers pieczona... a jak tam u was dziewczynki? jak ty fiolkova zaczynasz? damy rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołkova
bellamella- nie będziesz przez te dni nic jadła?! Podziwiam, nie dałabym rady :) Aczkolwiek sokami z marchewki też nie gardzę ;) kolorowa kredka- moje wyrazy uznania :) Widzisz, ja mam tak jak Ty miałaś, nie potrafię stosować żadnych diet cud o ograniczeniach czasowych typu "2 kilo na tydzień". Ja mogę chudnąć powoli i stopniowo, nie rezygnując ze wszystkim przyjemności, tylko ograniczając żarełko :) Alkohol piję rzadko, kawę również (od czasu do czasu tylko mrożoną), fast food też raczej odświętnie- właśnie dziś w planach frytki, wiem, że późno itp, ale nie zaszkodzi raz na sto lat :P Mogę Cię spytać z jakiej wagi startowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołkova
kolorowa kredko, ja w sumie to zaczęłam już jakieś 2, 3 tygodnie temu, nawet dokładnie nie pamiętam :) Podobnie jak Ty, staram się bardzo dużo pić wody i herbatek, ograniczać słodycze, pieczywko poszło w odstawkę. I duuużo pomidorów :) Ważę 62 kg przy wzroście 170, chcę zejść do jakichś 54 najpierw, a ostatecznie do 52 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz fiołkova ja ważyłam też 62 ale jestem o 11 cm niższa!!! wygladalam jak pączek, teraz nie jestem jeszcze taka jak bym chciała ale i tak jest duuzo lepiej ;)... przy moim wzroscie to 48-49 bylo by ok. A utuczylam sie tak w Anglii gdzie bylam ponad rok a jedzenie tam to dla mnie porazka i zcesto nie bylo czasu wiec ratowalo sie fastfoodami,poza tym bylam UZALEZNIONA od slodyczy( bo zjedzenie naraz litr lodow i sloik nutelli prawje codziennie nie jest normalne!) teraz zdarzy mi sie zjesc cos slodkiego i owszem ale bez pzresady,jakies ciasteczko czy cos raz na jakis czas i tyle. a i lato dalo sie mi we znaki bo troche wiecej podjadalam wiec pora sie wziac za siebie i pracowac nad soba aby na nastepne lepiej wygladac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś tez nawaliłam bo zjadłam takie bułki z dodatkami;/ jutro zaczne znow wypisywac wszystko coz jadlama, ostatnio zdarza mi sie wlansie jedzebnie w nocy, w dzien szczegolnie tak jpoki jetenm w skzole nie musze jesc a wieczore to koszmar, kiedys tak nie mialam;/ no ale od jutra bede sobie zapisywala wszystko planuje taki jadlospis na jutro: sniadanie:jogurt naturalny +owoce do niego bo samego nie lubie( WIEM ZE TO MOZ ENIE NAJLEPSZY POMYSL NA SNIADANIE ALE JA RANO NIE MAM TAKIEJ POTRZEBY ZEBY ZJESC COS PORZADNEGO) 2 sniadanie: jablko to bedzie w szkole znow posilek w skzole: serek wiejski light obiad pierś z kurczaka ok 200 g +salata z pomidorami itp kolacja: 3 lyzeczki ryby wędzonej+ kromka ciemnego chleba+ pomidor chyba zamienie sniadanie z kolacja bo jakos tak dziwnie, i kolacja najpzonniej o 18 , no tak zorbie zamienie sobie kolacje ze sniadaniem bardziej psauje;d;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiołkova dużo chcesz zrzucić. 52kg przy 170cm.. ja mam taki cel mierząc 165cm :P Od jutra zaczynam, trzymam kciuki za Nas wszystkie Dziewuchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołkova
kolorowa kredko- no tak, Anglia niestety słynie z niezdrowego żarcia :( Nie wiem czy umiesz gotować, bo ja na przykład nie bardzo i często ratowałam się w domu zupkami z torebek, ale dopiero niedawno dowiedziałam się, że oprócz tego, że są niezdrowe (czego oczywiście byłam zawsze świadoma) to utrudniają schudnięcie, bo zawierają glutaminian sodu. Podobnie jak Ty szukam pracy, sporo wolnego czasu też nie sprzyja mojej diecie :P lunaa91- ja nigdy niestety nie umiałam się wywiązywać z jadłospisów :O Ale ten Twoj wygląda całkiem smacznie i przede wszystkim zdrowo :) osiołku- to fakt, trochę chcę zrzucić, ale to mój cel na dzień dzisiejszy. Głównym moim celem jest pozbycie się tłuszczyku z brzucha :) Jeżeli okaze się, że wcześniej się go pozbędę ( w co nie wierzę) to byc może zostanę przy trochę większej wadze ;) Również trzymam kciuki, nigdy nie odchudzałam się wraz z grupą wsparcia, a naukowo zostało udowodnione, że tak jest o wiele łatwiej :) Damy radę! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiołkova moja zmorą jest tez wlasnie tluszczyk na brzuchu :P (blee),jakies cwiczenia by sie przydaly , ale ja taka leniwa jestem ze szok! musze sie zmusic!!!!!a Wy dziewczyny cos cwiczycie? bo fakt ja schudlam ale skora zostala... i to jest rezultat lenistwa. lunaa91 ja tez bym zamienila sniadanko z kolacja zeby chleb zjesc rano a nie na noc :),a jogurt wieczorem jest ok a ze po calym dniu ograniczania sie wieczorem jest wilczy apetyt to chyba norma niestety :(, jedyny sposob to silna wola (czasem niezbyt silna ...),ale wydaje mi sie ze kazda odchudzajaca sie ma male wpadki. chyba czas spac,bo brzuch zaczyna cos sie odzywac,oj.. do jutra dietowiczki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolorowa kredko, podobnie jak u Ciebie, u mnie też z ćwiczeniami ciężka sprawa :P Albo nie mam czasu, albo jestem zmęczona, albo... zawsze znajdzie się coś przyjemniejszego :P Dlatego póki co mój fitness sprowadza się do napinania mięśni brzucha podczas różnych zajęć :O:D Oczywiście, że każda odchudzająca się miewa małe wpadki, zresztą nasza dieta nam pozwala na mały grzeszek od czasu do czasu, byle niezbyt często ;) Trzymam kciuki za nas, wspierajmy się :) Do jutra dziewuchy :* P.S.: Zastrzegłam sobie nicka, ale to wciąż ja, ta sama :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady_red
Owsianka dobra na wszystko ; ] 15 kg w dół. Jak coś mogę pomóc. Pozdrawiam was i trzymam kciuki ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasty2000
Niech Was wszystkie możliwe anioły mają w swojej opiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasty2000
Fijołkova dziewczyno z niedowagą bardzo,bardzo mi Ciebie żal...Fijołkova dziewczyno a niedowagą ciesz sie życiem tu i teraz...jaka nadwaga? Dziecko poszukaj miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech nasty2000 nie zawsze dziewczyny dbajace o linie musza miec nadwage :),, ja mam wage w normie ale tylko ja wiem ze tu i uwdzie jest tego za duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was :) Nasty2000- Czy myślisz, że przy 170 cm 62 kg to niedowaga?! Modelki zazwyczaj są ode mnie sporo wyższe, a ważą też sporo mniej (mam na myśli te o normalnej, a nie wychudzonej budowie ciała). Oczywiście nie dąże do sylwetki modelki, żeby było jasne :P Poza tym, nie widziałaś mnie, więc nie oceniaj. Gruba może nie jestem, ale do chudych też nie należę i chcę się pozbyć wałków z brzucha, które bądź co bądź są dość widoczne. Nie napisałam, że mam nadwagę. Waga, która jest moim celem też jest jak najbardziej zdrowa przy moim wzroście. Nie musisz mi kazać cieszyć się życiem i szukać miłości, bo życiem się cieszę a miłość znalazłam :P kolorowa kredko, jak tam kolejny dzień diety? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech zaspalam dzis i bez sniadania pobieglam na probe do nowej pracy i tak minelo 6 h bez jedzenia a to niedobrze bo cukier spada i pozniej i pozniej sie bardziej jesc chce! :p wiec teraz pochlaniam slonecznik i rybka sie rozmraza. mam nadzieje ze przez te pol dnia przymusowej glodowki nie nadrobie zaleglosci wieczorem. takze w planie mam ob:ryba + salata z oliwa z oliwek, kol: twarozek z rzodkiewka,szczypiorkiem i jogurtem . no i pewnie jakies jablka w miedzyczasie. :) A czy ktos tu sie jeszcze z nami dietuje?? Halo dziewczyny !?! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis nawaliłam z tym jadłospisem co nie oznacza , ż eprzekrocze 1000 kcal;d;dsniadanie nie zdążyłam zjeśc, w szkole zjadłam 2 jabłka (100 kcal) , jogurt activie(130 kcal), ryż na mleku belriso(250 kcal) razem niecałe 500, więc zostało mi drugie tyle, zaraz jem obiad-pierś z kurczaka z sałata albo czymś a potem to się zobaczy ;d;dd; i nie bede jadla po 18, mam nadzieje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już po obiedzie zjadłam pierś z kurczaka , ryż i sałate z pomidorami ok 400 kcal. teraz zabieram się z alekcje a potem ćwiczonka jakieś , skakanka, brzuskzi na kołysce itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajć... i jak zwykle porażka.. rybka byla i owszem ale nie jak planowalam z sałata ale z ziemniakami (z dodatkiem masla!!),a potem piernik w czekoladzie :((( slaby jest czlowiek oj slaby. no nic, nie poddaje sie,jutro tez jest dzien. a dzis juz post..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Melduje się! :) Ja dzisiaj całkiem całkiem. Na śniadanie zjadłam taką mała kajzerke (chyba dla dzieci je robia? ) z małym plasterkiem szynki i pomidorem. Potem przez pół dnia skakałam na drabinie i wynosiłam meble, gdyz pomagam ciotce w remoncie mieszkania. Potem był 1 pomidor, niestety niezdrowy red bull, ziemniaki pieczone z kawałkiem kiełbasy (dlatego, że pingwiny i światło w lodówce tylko były :P ale już sie zaopatrzyłam :) ) i teraz jogurt truskawkowy i to by było na tyle. Do tego wieczorna seria ćwiczeń (hantle, hula-hop i uwaga! uwaga! \"leg magic\" z mango tv :p (nie to, ze dałam sie naciągnąć- dostałam od przyszłych teściów, zapewne sama bym go nigdy nie kupiła ale trzeba przyznać, ze \"działa\" bo po 2 minutach na tym urządzeniu ledwo chodzę bo tak czuję mięśnie ud). A zapomniałam dodać, że ja brzuchol mam płaski tylko niestety uda jak serdelki :D Jak się trzymacie? Zaraz stworzę jakąś stopkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie nieżle to fakt ale z moją dietą to tak bywa, że po tygodniu jem coś czego nie powinnam i to w znacznych ilościach, miejmy nadzieję, że takie coś już sie nie zdarzy i , że tym razem wytrwam.. na kolacje: ryba wędzona , kromka ciemnego chleba z eśliwka ok 200 kcal czyli dziś zjadłam ok 1100 kcal, oby tak dalej;) kolorowa kredka nie przejmuj się , dobrze napisałas , że jutor też jest dzień, poza ym nie zjadłaś tego o 20 czy co gorsza jeszcze później o tyle dobrze, ja czasem na noc sie opycham xD niedługo wtopisz się w ten rytm diety i nie b ędzie takich wpadek, mi się zdarzaj a powiedzmy raz na tydzien ale to chyba nie tak zle;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po moim obiadku pije kolejna szklanke wody i kolejna herbatke, wlewam w siebie to wszystko bo jakos hm.. ciezko sie czuje,chociaz juz ponad 2,5 godz minely! chyba po prostu moja psychika mi daje do zrozumienia ze oj niedobrze postapilam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom ja będę na forum teraz;d;d;d ale mam ochotr coś zjeśc ale nie dam się, co ja z tego będę miała? tlyko wyrzuty sumienia ;/ pije teraz wode i pójdę sobię zaraz herbaty zielonej zrobić żeby się czymś zapachać;d osiołek- no nie tragedia, właśnie najlepej jeść wszystko ale w małych ilościach ale jakbym zjadła ciasto to juz klapa wg mnie, da się życ przecież bez słodyczy ale hm jakos malo kto to potrafi,w poniedzialek np. bylam na zakupach nic w sumie nie kupilam i na koniec zjadlam loda 4 galki , w sumie lepszy lod niż ciastka no a jak czekalam pol goizny na atuobus bo jak na zlosc nic ne przyjezdzalo to kupilam w kiosku princepollo czy jak to się tam pisze ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×