Dziewczyny chcące schudnąć 8-10 kg poszukiwane!

luna skądś to znam ;) Najgorszym wrogiem odchudzania jest nuda :) Jakoś ćwiczyć mi się odechciało.. ale się zmuszę Idę teraz z psem na spacer (tez zawsze jakiś ruch) zapewne jak wrócę to coś napiszę. W ogóle dziewczyny skąd jesteście i ile maci lat? Ja z Warszawy, lat 22. Może jak sie bardziej poznamy to wymienimy się fotkami albo cuś w ten deseń? :) Pozdrawiam

ja z Lublina, mam 17 lat, ja mam naszą klasę jak coś;p zjadłam jabłko przed chwilą, bo mnie ssało xd każdy ruch jest dobry, ja musze pociwczyc jeszcze dziś;d

Stalowa Wola, lat 22. I kurde jutro trzeba od poczatku zaczynac bo dzis porażka na calej linii... (a moze nie az na calej,ale moglo byc duuzo lepiej)

kredko co się stało? ja już po serii ćwiczeń, zmusiłam się :D

kolorowa kredka co sie stało? u mnie tez porażka na całej linni więc sie nie przejuj, ja sie najadlama ciastek, kanapek z dzemem, troche platkow b, mysle z eto dlaetgo ze nie zjadlam sniadania ale moze tlyko sobie to tak usprawiedliwiam? stwredzilam z ejutro zorbie sobie dzien jablkowy zeby oczyscic organizm jelsi stwierdze z eo nie jednak tzreba cos zjesc bo to nie ma snesu to znaczy z enie dam rady z dieta bo co to ejst jede dzien it o przeczysczzenie organizmu tlyko;/ przylacza sie ktos? co 3 godizny jablko czyli ok 5 jablek

Dziewuchy co z Wami? no ja was proszę.. Nie poddajemy się!! Luna żadne jabłka bo znów wieczorem skończysz z paczka ciastek w garści. Porządne śniadanie, lekkie II śniadanie, obiad, do tego jabłko w ramach przekąski.. Ja jutro planuję na śniadanie owsiankę z otrębami i łyżeczką miodu. Nie mamy rygorystycznej diety więc lekki ograniczenia i powinno sie udać :)

osiołek myślisz, że taki dzien przeczyszczenia jest zły? ja słyszałam , że to dobry pomysł, ale sama nie wiem:( a po obiedzie Ty już nic nie jesz? ja kiedys robilam tak z ejadlam sniadanie obiad i to co chcilaam i nic wiecej i byly efkety ale potem wrocilo te pare kg...

tzn ze jadlam na sniadanie i obiad co chcialam w miare zdrowego

Myślę, że to nie jest dobry pomysł bo może się źle skończyć (czyt. z paczką ciastek ;) ) W sumie zjesz ze 300kcal i pewnie jeśli masz silna wolę to wytrzymasz ale następnego dnia nie rzucisz sie na jedzenie? Ja ograniczam się w ilości i jem prawie wszystko, tylko np. zamiast smażone to pieczone. Obiad jem zazwyczaj o 17 a potem jakiś owoc lub pomidora :) więc nie jestem głodna. Wieczorem seria ćwiczeń i w kime ;)

ja chciałabym zacząć ćwiczyć rano bo podobno tak jest lepiej ale nie wie jak się zmobilizowac do tego:( może spróbuję z jabłkami ale nie na 100% jesli wytrzymałabym juz cały dzień to drugiego sie nie rzuce na śniadanie, szkod ami bedzie...

COŚ DLA CIEBIE http://www.undertwenty.pl/referrals/follow/PavlinaP

Przemyśl luna ale ja odradzam. Zjedz jutro porządne śniadanie to wieczorem nie będzie sie tak chciało jeść albo ale to pss... wypij filiżankę kawy ;) mało zdrowe ale podobno pierwsze kilka dni jest najgorsze, więc jak je przetrzymasz będzie dobrze. Uciekam juz spać, słodkich snów i powodzenia jutro.

hm a kiedy miałabym wypic tą kawę ?

kiedy Cię ssie.. ale to nie jest zdrowa porada. :)

ale skoro pomaga to spróbuję, na kopenhaskiej piłam na śniadanie, wprawdzie tylko przez 1 albo 5 dni, ogólnie lubie kawę ale wiem, że to niezdrowe..

hej dziewczynki, uff w koncu znalazlam chwile! bylam dzis pierwszy dzien w pracy i jakas zabiegana caly dzien. Trudno mi bylo cokolwiek znalezsc(nigdzie nie chieli studentow!:P) , ale w koncu sie udalo tylko ze troche daleko od od mojego mieszkania,ale stwierdzilam ze to w sumie dobrze,odrzucilam autobus a postawilam na marsz( a to az godzinka drogi) badz rower (pol godzinki) wiec zawsze troche ruchu. Ale z braku czasu i miejsca zjadlam dzis drozdzowke,kanapki i jakos tak niebardzo dietowo. Musze sie najpierw wbic w rytm zeby wiedziec o ktorej bede mogla cos zjesc w pracy normalnego itp,ale raczej nie bedzie to latwe,bo i co ja tam zjem?? Cos naszej moderatorki nie widac na forum ostatnio...hm... a jak wam dzis idzie?

co do kawy ja uwielbaim,ale taka bombe kaloryczna :rozpuszczalna z mlekiem zageszczonym i cukrem,mniam... bo gorzkiej nie zniose(blee), ale jakis miesiac temu odstawilam moja kawusie ;((( ,napilo by sie oj napilo... :)

ja dziś zjadłam nie wiem czy dietetycznie ale nie więcej niz 1000 kcal 3 jabłka, 2 jogurty activia, barszcz z torebki z pasztecikami , 2 malutkie pierożki z mięsem, jutro już normalne posiłki tzn pięć mniejszych a teraz ide posprzątać i poćwiczyć trochę;)

Hej ja nadal z Wami. Dziś może nie było dietetycznie ale za to było bardzo dużo ruchu. Nie mam czasu narazie pisać ale jutro lub pojutrze na pewne sie odezwę. Pozdrawiam

Hej dziewczęta :) Nie pisałam parę dni bo najzwyczajniej nie znalazłam czasu :( Oczywiście diety staram się przestrzegać, ale... weekend, jak to weekend, faceci nie rozumieją czegoś takiego jak \"odchudzanie\" i oczywiście zostałam poniekąd zmuszona do pochłonięcia (na szczęście dość małej) porcji chipsów i paluszków. Ale duże ilości wody, herbaty i pomidorów cały czas są grane ;) Mam nadzieję, że nadal tu jesteście :) Pozdrawiam!

ja dziś zjadłam mało ale czułam sie źle kawa,pierś z kurczaka250 g, ser biały120 g, jajko na miękko sałatka: kilka plastrów szynki, jajko na twardo, oliwki, pieczarki marynowane, sałata, dużo papryki ;) to miała być dieta south beach ale ta kawa rano.. brakuje mi owoców, mam ochotę na grejpfruta;p

Jeszcze 2-3 lata temu wazyłam 53-55 kilo a teraz waze 65 kilo...a mam 165 cm wzrostu...codziennie budze sie i nie chce mi sie zyc...zmieniłam juz tabletki antykoncepcyjne bo po nich jeszcze bardziej przytyłam...teraz zaczełam diete(nabiał,jogurty,chrupkie pieczywo,surowe warzywa, nie jem słodyczy,białego pieczywa juz nie jadałm od 2 miesiecy i nic...PŁAKAĆ MI SIE CHCE JAK NA SIEBIE PATRZE...kiedys była sliczna i szczupła...mieściłam sie w rozmiar 36...tak bardzo chciałabym wrocic do takiego stanu...Mam wspaniałego narzeczonego któremu nie przeszakadzaja moje kilogramy, ale ja sie strasznie czuje w swoim ciele...Pewnie czytaja to wiecie co czuje....to jest straszne...nie potrafie sie na niczym skupic...cały czas mysle o tym jak wygladam...Mam nadzieje ze schudne i juz ten koszmar nigdy nie wróci...Życze wszystkim odchudzającym sie Dziewczyną samych sukcesów..

To nie macie tak,zle czytając wasze wypowiedzi na temat odchudzania i kto ile schudł,czy nawet chciałby schudnąc. Ja mam 160cm i waże 90kg i co na to powiecie? Brzuch wisi,to jest najgorsze,niechce schudna 20kg,na początek chociac z 5 kg. Ale stosowałam juz tyle diet warzywnych....... Pierwsze 3 dni stosowania jest normalnie,a po 3 dniach przychodzi mi na myśl,dlaczego mam sobie załować,tak nie schudne a raz sie żyje,krócej czy dłużej jeden kit. I sięgam po gołąbka,kurczaczka,fasolke..........

To nie macie tak,zle czytając wasze wypowiedzi na temat odchudzania i kto ile schudł,czy nawet chciałby schudnąc. Ja mam 160cm i waże 90kg i co na to powiecie? Brzuch wisi,to jest najgorsze,niechce schudna 20kg,na początek chociac z 5 kg. Ale stosowałam juz tyle diet warzywnych....... Pierwsze 3 dni stosowania jest normalnie,a po 3 dniach przychodzi mi na myśl,dlaczego mam sobie załować,tak nie schudne a raz sie żyje,krócej czy dłużej jeden kit. I sięgam po gołąbka,kurczaczka,fasolke..........

jovizna zgadzam sie z toba,jak czytam te wypowiedzi to te dziewczyny chyba z kosci na osci chca chudnac. ale Ja mam tez 1,60 wzrostu i waze 59kg.Wcale nieuwarzam sie za gruba,a te maja po 1,70 i chca wazyc 50 kg,chore

Hej Dziewczyny :) ja ważę 61kg przy wzroście 170 ;) od 4 dni jestem na diecie :) jestem dosyć konsekwentna ,więc zabrałam się także za ostre ćwiczenia : 30min dziennie poświęcam na rower, ściągnęłam z intenetu zestaw ćwiczeń z harmonogramem na pośladki ,uda i łydki (brzuch mam bardzo płaski ,ale profilaktycznie robie codziennie brzuszki ) + na śniadanie jem serek wiejski ,obiad pierś na parze lub ryba ,kolacja - kisiel :) 2razy dziennie piję herbatkę odchudzającą ,zażywam także tabletki przeciw cellulitowi i na szybkie trawienie :) dla uzupełnienia zapisałam się na vacufit 3 razy w tygodniu :) Dobra rada? NIE UŻALAJCIE SIĘ TU NAD SOBĄ TYLKO DO ROBOOOTY LASECZKI! :D ! pozdrówka :)

Witajcie dziewczyny, proszę was nie chcę słyszeć o żadnych herbatkach oczyszczających, tabletkach i innych cud produktach. Jedyne co musicie zrobić to zacząć porządnie trenować. Siłownia, basen wskazany jest również aerobik. To jest to czego potrzebujecie i a lekka dieta nie głodówka może temu sprzyjać ale PRZEDE WSZYSTKIM SPORT. Ja prowadzę FITNESS , AEROBIK, UKŁADAM PROGRAMY NA SIŁOWNIĘ DLA KOBIET KRÓRE CHCĄ POPRACOWAĆ NAD SWOIM CIAŁEM, dla młodych dziewczyn takich jak wy. W wieku 17 lat. Organizm w takim wieku potrzebuje wszystkich składników. Absolutnie nie mówię tu o węglowodanach zawartych w tłuszczach. SŁODYCZOM MÓWIMY NIE!

Mogę dołączyć? Mam podobne wymiary do paru poprzedniczek a mianowicie 168cm wzrostu i aktualnie 63 kg (2 kg właśnie zrzuciłam w 2 tygodnie bo już jestem na diecie, i chcę utrzymać takie, myślę, zdrowe tempo) Trzymam za Was wszystkie kciuki ;)

A i planuję do 55 :)

witam :) mam 15 lat , 153 cm wzrostu i waże 53 kg ;/ borykam się z odchudzaniem się od okolo roku. zależy mi bardzo żeby schudnąć. i nie wiem co mam robić. tymbardziej gdy kazdego kogo prosze o rade to mówi tylko ze jestem za młoda na odchudzanie sie i powinnam wszystko jeść. ale jak ? co moze lepiej zebym jak bede juz dorosla zaczela sie odchudzac ? lepiej teraz.. bo potem będzie trudno. wogole to jem codziennie kanapke w szkole na śniadanie, a potem o 12.00 obiad również w szkole. wieczorem zawsze jadlam kolacje przewaznie jak bylo cos slodkiego to rowniez. a zawsze gdy się odchudzalam to po prostu od obiadu do nastepnego dnia - do śniadania, nic nie jadlam. schudlam kiedys na tym 10 kg w dwa miesiące ale teraz nie podobam się sobie. pozatym mi zalezy na tym żebym wkoncu w wakacje mogla spokojnie pojechac na basen i nie krępować się w bikini ;/ mam strasznie grube uda i brzuch. czasami ćwicze. okolo 15 minut dziennie , wiem że to mało.. chcialabym żebyście doradzili mi co mam zrobić żeby schudnąc prosze. :)