Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

...stańczyk...

...........ŁADNE kobiety nie są przeznaczone BRZYDKIM mężczyznom..............

Polecane posty

Gość ianz
"czytam kilka Twoich postów i szczerze mówiąc Oferma - nakopałabym Ci do ... :)" nakopalabys mu do usmiechu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła kobieta ze mnie
hahaha... no to mnie rozbawiłeś.... To , że masz ileś tam lat , nie jest dla mnie wykładaniem czy też podstawą do stwierdzenia , czy i ile razy próbowałeś:P Ps. Mam wolne i nie , mam kogo dziś opier... wiec trafiło na Ciebie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła kobieta ze mnie
ciekawość to pierwszy stopień do piekła :P nie wiesz ? Odpowiedz na stawiane mi pytanie pozostawiam Twej inteligencji jak i wyobraźni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fan komicznego
"kobiety nie doceniaja dobrych facetwo, bo sama dobroc, to nie jest zaden wyznacznik arakcyjnosci... facet jest albo interesujacy albo nudny... a to czy jest dobry - znaczenie ma trzeciorzędne..." Dobrze rzeczesz komiczne. Facet powinien być dobry, ale nie powinien tego pokazywać za bardzo. To ma znaczenie, czy jesteś zwykłym burakiem, chamem poniewierającym kobiety, czy właśnie takim facetem, który szanuje i ceni kobietę, ale ... No właśnie, tacy muszą to ukrywać chyba i próbować być choć troszkę aroganccy, aby mieli szansę u kobiet. No chyba, że interesują ich spokojne, ułożone, grzeczne dziewczynki - taka może i poleci na spokojnego i dobrego. Tylko zawsze jest ryzyko, że "cicha woda brzegi rwie" i doopa, też dostanie kosza. Niektórzy się chyba jednak nigdy nie nauczą pewnych rzeczy i dalej będą takimi miśkami. Znam jednego takiego ;). Ale w każdym miśku jest cos z niedźwiedzia :D. W każdym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czy moze jestescie tacy jak Brzydal 29 z tego forum - tzn gosc wyglada normalnie, powiedzialbym nawet ze sympatycznie, tylko sobie wbił w głowe jakis film o swoim fatalnym wygladzie i na dodatek ciagle startuje do jednej super mega zepsutej przez facetow d**encji, do ktorej wypisuje jakies poematy romantyczne, a owinien założyc jej kaganiec, chwycic za włosy i sprać po ryju bo tylko tak da sie te laske ułożyc..." Komiczne, czasami bardzo mi imponujesz, ale czasami to miałbym Cię ochotę udusić gołymi rękoma. Dementuję, nie startuje już, to jest historia, do której nie wrócę. Wyglądam źle, ale jeśli jest szansa, żeby to zmienić, to zrobię to, jak najszybciej. Teraz już na pewno (jeśli się da). A z tym spraniem po ryju - KOBIET NIE WOLNO BIĆ. Oczywiście wiem, że tak nie myślisz i to była hiperbola (przyznam się bez bicia, ze musiałem sprawdzić, jak się ta figura stylistyczna nazywa :) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zachęcaj mnie frk, bo później mnie będzie pół kafeterii ścigać:). Druga połowa wystawi mi pomnik :P, więc może jednak …;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś jest zamknięty w sobie i ma cholerne kompleksy to go nie przegadamy choćby nie wiem co... Bo każda dobra rada szybciej wychodzi niż wchodzi do głowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ioioioio
oferma uczyć się a nie słuchać bredni opowiadanych przez niedorżnięte panienki z babskiego forum Jasne masz rację, ale zauważ, że i komiczne (który chyba nie jest niedorżniętą panienką) i panienki dawały Wam rady, że trzeba próbować, zmieniać swoje nastawienie, bo nic inaczej z tego nie będzie. Poza tym wszystkie przypadki tutaj trzeba jednak rozpatrywać osobno. Podejście a ja wygrałem życie - nie mam zainteresowań, nie mam znajomych, nie mam życia. Wybacz, ale co do tego ma wygląd? Ja chce to zmienić to mu się uda a jak mu taki stan odpowiada i już się z tym pogodził to po co tu marudzi? Stańczyk to też niezła historia. Mam wrażenie, że on nie tylko próbuje podrywać ładne panienki, ale takie, które są duszą towarzystwa, przy czym on sam taki nie jest. U takich dziewczyn na pewno nie ma szans. Mam kolegę, który jest spokojny, cichy i cały czas sobie upatrywał takie dziewczyny, wzdychał do nich latami. One oczywiście mądrze nie zwracały na niego uwagi, bo co by z nim robiły? Wychodziły na imprezę potańczyć i wypić, jak on nigdy w życiu nie tańczył i jest całkowitym abstynentem? W końcu w wieku 29 lat poszedł po rozum do głowy i znalazł sobie odpowiadającą charakterem dziewczynę. Drugi mój kolega poderwał dziewczynę duszę towarzystwa, a sam jest cichutki, pomogło mu to, że jest przystojniakiem. Zachwycony był na początku i mu to pochlebiało, ale po roku zaczęło go to męczyć i w towarzystwie zaczął jej zwracać uwagi: nie śmiej się tak głośno, nie pij tyle, nie opowiadaj takich kawałów itp. Zerwał sam. Niestety Wy panowie też bywacie naiwni w swoich marzeniach o super dziewczynie, to nie tylko domena kobiet bycie naiwnym i szukanie ideału, który jest nieosiągalny. Po co podawałam tu różne historie? Żeby uświadomić niektórym, że nie jest aż tak różowo w poszukiwaniach kogoś. Ja sama byłam wiele razy olana (choć w życiu realnym bym się do tego nie przyznała, po prostu tak nie wypada i nie wolno sobie robić takiej antyreklamy), ale tu skoro jestem anonimowa to mogę. Spytaj się zresztą komiczne, który twierdzisz, że nie ma problemów z kobietami. Też był pewnie olewany i jakoś to zniósł. Z czasem i doświadczeniem przychodzi zresztą i na to rada i od razu widzisz, że nie masz szans, olewasz to sam i nie próbujesz. Rację ma i komiczne i złośliwa, że masz tu na kaffe dobre nastawienie, może w życiu codziennym tego aż tak nie pokazujesz, ale to musi być w Tobie, nie wzięło się to tak z powietrza: aż tak kreować się nie można. Ja sama bym się z chęcią umówiła z Tobą, ale pewnie nie jesteśmy z tego samego miasta i z tego co widzę nie chcesz nikogo poznać przez internet. Hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Stańczyk to też niezła historia. Mam wrażenie, że on nie tylko próbuje podrywać ładne panienki, ale takie, które są duszą towarzystwa, przy czym on sam taki nie jest. U takich dziewczyn na pewno nie ma szans.\" niet :-P dziewczyna, którą chce poderwać owszem jest ładna ale raczej spokojna i dobra nie jest to typ duszy towarzystwa raczej taka \"ładna, szara myszka\" :-) poza tym Ją kocham i do żadnej dziewczyny oprócz Niej jeszcze nie startowałem :-) w życiu dostałem tylko jednego kosza i jak na razie wystarczy :-P straszny cham jak pamiętasz mój adres emejlowy to napisz co tam u Ciebie i u kokietki oraz kajzerki o ile utrzymujesz jeszcze z nimi kontakt :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokietka ma
sie dobrze;) żyje jeszcze :D ma sie calkiem niezle:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"poza tym Ją kocham i do żadnej dziewczyny oprócz Niej jeszcze nie startowałem" Frajerze obudź się, nie ma czegoś takiego jak miłość. Chcesz ją zapewne przelecieć, bo Ci chemia mózg przeżarła. Nie myślisz o niczym innym, jak ją tylko wydymać, przyznaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Spytaj się zresztą komiczne, który twierdzisz, że nie ma problemów z kobietami. Też był pewnie olewany i jakoś to zniósł" Niestety :P ale nigdy stricte kosza nie dostałem - nie wiem czy wynikało to z tego, że po prostu interesowałem sie kobietami, ktore były zainteresowane mną, czy z tego, ze po prostu nie mam w zwyczaju starać się o kobiete - tzn łazić za nią, adorowac i podrywac liczac na to, że ona łaskawie sie zgodzi, gdy ta nie wykazuje zainteresowania, czy tez z innych czynników...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale czasami to miałbym Cię ochotę udusić gołymi rękoma" chcesz się bić? :P Kobiet moze i bic nie wolno, ale krótko za morde trzymać, juz owszem - i w stosunku do niektorych takie zachowanie jest baaaardzo wskazane :) a Stanczyk... Juz widze jak podbijał do tej laski... Pewnie podszedł spocony ze strachu i łamiącym się głosem, czerwony na twarzy, stojąc na trzęsących sie nóżkach, ze spuszczonym wzrokiem spytał, czy nie zrobiłaby mu tej ogormnej szansy i łaskawie nie umówiła się z nim na kawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeep
Ty stanczyk - zacznij cos dzialac wreszcie ... Bo kurna - jak wy mlodzi nie ruszycie tylkow to kto do cholery bedzie na moja emeryture pracowal ? Wez do niej podejdz, powiedz ze Ci sie podoba i chcialbys ja blizej poznac - proste do cholery ! Albo jak za cienki jestes na taki frontalny atak - no to proponuje oskrzydlenie. Dowiedz sie co porabia, gdzie bywa czym sie interesuje i sklec jakas okazje ... byle szybko bo lata leca i emerytura blisko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeep
... lazic i wzdychac do ksiezyca to kazdy gupi potrafi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vikkiroxx
To może i ja się wypowiem... Podobno jestem całkiem ładną i inteligentną dziewczyną (nigdy nie narzekałam na brak zainteresowania ze strony płci przeciwnej). Byłam do tej pory z kilkoma facetami- od nieatrakcyjnych do przystojniaczków. Powiem Wam coś, moi drodzy, bardziej od wyglądu liczy się tzw chemia- feromony, zapachy, głębia spojrzenia.. No i oczywiście charakterek. Ale bez chemii nie iskrzy i poza przyjaźnią nic się wydarzyć nie może. Poza tym pojęcie piękna jest względne- każdy ma w sobie i coś fajnego i coś, co przyprawia go o kompleksy.. Macie w sobie coś świetnego- np ładne włosy- nietrudno trafić na kobietę, która dostrzeże taki atut. A taniec? W klubach najpopularniejsi chłopcy to świetni tancerze, mimo że często są np niscy, rudzi etc... a my dziewczyny, patrzymy na nich jak zaczarowane.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaafaafkakjafkakagkaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaafaafkakjafkakagkaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×