Chcecie przystojnych ale tylko tych naturalnie ładnych

bo która by chciała faceta co farbuje włosy, chodzi na solarium itd...szkoda tylko , że same korzystacie na potęge z wszystkiego by poprawić wygląd, natomiast facetom wypominacie zniewieścienie.......

Bo facet powinien byc facetem a nie CIPKA!!!!!!!!!

Przecież nie chcecie równouprawnienia? :D Jeżeli facet by się farbował tak, żeby tego nie było widać... to ok :] Ja tak robię :P Co do solarium to tylko idioci tam chodzą, niezależnie od płci :]

jasne....ale turasom i innym ciapatym na wycieczkach do Turcji czy Tunezji dajecie na potęgę......

Blondyn, sam przyznaj ze facet opalony na heban i z ufarbowanymi wlosami wyglada dziwacznie.

I co głupio prowokujecie? :D Wiadomo, że są takie jednostki, tak samo jak faceci, którzy nie są chlubą swojej płci :D

solarium ;/ ja jestem gruba i czasami w lecia pasowaloby byc opalonym :), wiec kilka razy sobie pojde (zima jesienio i wiosna nie chodze) ... innna spraw wolalabym sie naturalnie opalac, ale co poradze ze polskie dziewczyny szykanuja mnie na plazy i drwia z mojej otylosci ?

Solarium jest po prostu niezdrowe... Ja nikogo nie szykanuję ze względu na tuszę, bo każdy ma swoje problemy zdrowotne. Zaś na solarium chodzi się z czystej próżności.

"bo która by chciała faceta co farbuje włosy, chodzi na solarium " ja bym nie chciala byc z kobieta moglabys byc moja kolezanka chcesz? :P (forma uzyta nieprzypadkowo)

nie. zle mnie zrozumialyscie. lekka opalenoizna jest OK - ale nie bycie spalonym na heban. to po prostu zly gust zarwono u kobiet jak i facetow. a co do upiekszania sie to tak ju zniestety jest ze ladni nie musza, a mnie ladni musza - i jest to prawdziwe dla obu plci.

lalusie nie sa w moim typie, trudno zeby facet siedzial dluzej w lazience ode mnie... facet powinien byc facetem, a pomaranczki to juz wogole odpadaja...fuuuj facet i solarka :/ rozumiem jeszcze jak sie przejdzie raz czy 2, ale jak widze takich opalonych typowo z solarium to mnie na wymioty bierze... co innego jak idzie jakis fajny murzynek czy mulatek :) z naturalna opalenizna :)

A promienie sloneczne to samo zdrowie ? :( Próżnośc ??? Zbyt dlugie opalanie na sloncu tez moze byc oznaka proznosci ;/

dziwacznie czy nie ..poaptrz jacy faceci się podobają...bruneci o ciemnej karnacji, dlaczego blondyni mają być skazani na brak akceptacji ? kobieta dowoli może zmieniać swój wizerunek , a np rudy koleś ma mieć przejebane całe życie ?

mi sie nie podobaja opaleni bruneci nie uogolniaj

zona: a czemu nie? bardzo fajnie nam w opaleniznie:)

tak tylko ze naturalna opalenizna jest poprostu ładna a ta z solarium jest obrzydliwa :/ co do rudych, rudzi tez sa fajni, znaczy sie nie wszyscy ale znam kilku max przystojnych i te rude wloski dodaja im uroku poprostu

jednostkowo wiadomo, że są wyjątki...ale na seź turystyke wybieracie ciapatych i brudasów ....do Szwedów czy Norwegów nie jeździcie

blondyn bo to dziala na zasadzie kontrastu. w polsce w cenie sa ciemne typy - pojedz zas do hiszpanii, wloch, francji to laski beda cie zaczepialy na ulicy z powodu blond wlosow.

po prostu mi sie nie podobaja solarki ani w wydaniu meskim ani w damskim przy czym zaznaczam ze chodzi mi o nadmierna opalenizne a nie taka lekko przysloneczniona, ktora jest sexy niestety w 90 % przypadkow widac wielka przesade

acha i blondyni wcale nie sa skazani na brak akceptacji, jakby nie bylo wielu osoba podobaja sie blondyni

naturalnie to ja się opale na czerwono a zanim zbrązowieje to mi skóra zejdzie, boli mnie, że nie amm szansy poprawić wizerunku a wy same to na potęgę robicie.

"dlaczego glupi chodza na A promienie sloneczne to samo zdrowie ? Próżnośc ??? Zbyt dlugie opalanie na sloncu tez moze byc oznaka proznosci ;/" Nie pisałam, że opalanie na słońcu to samo zdrowie... :D Dla mnie to też jakieś skrzywienie, leżeć plackiem na plaży/balkonie/... i smażyć się w słońcu :D

zona - ale to co mam niby robic na wakacjach??? siedziesz w swetrze, czapce i pod parasolem. nic nie poradze ze opalam sie bardzo latwo i po 2 dniach mam brazowa skore. zaznaczam ze opalam sie tylko naturalnie. poza tym z opalenizna jestem fajne ciacho:)

Oj nie przesadzajcie, ze kobiety wola samych opalonych. Moj maz jest bialy jak maka (ale dla kontrastu ma brazowe oczy i ciemny zarost:))) ale kocham go i nie zamienlabym go na zadnego hebanka czy innego ciemniejszego. Duzo stoi w tym by po prostu facet ogolnie zadbal o siebie. Faceci narzekaja na brak powodzenia, ale niestety wiele facetow nie potrafi o siebie zadbac. Nie mieszkam w Polsce i przyjezdzam na ulopy do kraju to niestety to sie rzuca w oczy. Z urody moga byc nawet ladni, ale jak gosciu jest niezadbany, ma tluste wlosy i niechlujnie ubrany to niech potem nie narzeka, ze zadna go nie chce.

jak Ci to sprawi przyjemnosc to siedz w czapce ;) a tak serio- robta co chceta, mi to nie przeszkadza ktos zapytal tylko czemu dziewczyny wola opalonych brunetow to ja powiedzialam ze ja nie wole ;) ja rowniez opalam sie bardzo szybko i na brazowo ale nie mam dylematow czemu mezczyzni wola blondynki ;)

lubię zadbanych mężczyzn, ale są takie sfery, które kojarzą mi się z typowo kobiecym światem i śmieszy mnie, kiedy facet to robi, np. farbowanie włosów, malowanie paznokci (lakierem bezbarwnym), używanie fluidu (znam takiego) czy nawet depilacja (ja akurat lubię jak jest, jaki jest, bo to jest typowo męskie, więc fajne)

no i stringi - nieeee ;)

no niestety co do higieny polakow obojga plci to musze sie zgodzic z powyzszym. wlasnie wrocilem z barcelony i pomimo wielkiego upalu tam nikt nigdy nie smierdzail. a u nas szkoda gadac. moze dlatego - jak to mowi Poznaniak - polki wola tubylcow na wycieczkach. choc osobiscie, a duzo podrozuje, to nigdy nie widzialem zeby polka puscila sie z jakims turkiem czy arabem.

No dokladnie. Ja lubie przede wszystkim zadbanych facetow czyli takich umytych i schludnie ubranych. A uroda to rzecz gustu. Jedni wola ciemniejszych a inne bledzych facetow. Moj brat np ma jasniutkie wlosy i jasniutka cere a nie ma zadnych problemow z powodzeniem. Ma dziewczyne, jest lubiany i raczej nie ma powodow do narzekan.