Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiwiwiem

CZY DA SIE Z BYLEGO ZROBIĆ KOLEGĘ ALBO PRZYJACIELA?????????????????????????????

Polecane posty

Gość nie wiwiwiem

Tak sie zastanawiam, bo dogaduje sie z bylym super, on wie, ze to juz przeszlosc, mowie mu to ciągle, nie wiem czy nie roi sobie nadzieji, niewazne. Ja chcialabym by on był moim kolegą... Myslicie ze byly facet moze byc kolegą, do pogadania itp, czy raczej czas o tym zapomniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loraaaaaaaaaaaaa
zapomnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za pytanie
nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem podobna
wiesz wszystko się może zdarzyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może za 30 lat................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem podobna
i tak i nie ..........uczucia zawsze będą wracać jakie was łączyły ..i to wszystko popsuje ..albo możecie też posunąc sie za daleko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsgdafsaSCDVBG
ja mialam 3 bylych i ze wszystkimi utrzymuje bardzo dobry kontakt jeden jest za granica i dzowni co tydzien i mi sie zwierza a ja jemu drugi poznalam z kolezanka dzis sa szczesliwa para a trzeci czesto do mnie przychodzi z zadnym mniee nic nie laczy oprucz przyjazni moj terazniejszy chlopak z ktorym planuje wspolna przyszlosc byl bardzo zazdrosny ale poznal ich i bardzo sie polubieli nawet z jednym chodzi na silownie nie zna tylko tego co jest za granica mysle ze mozna ale tylko wtedy gdy wygasly stare uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiwiwiem
moje uczucia chyba wygasły, choc moze nie do konca. Jednak czy nie lepiej miec przyjaciela, niz wroga do konca zycia??? Dla mnie to oczywiste, wole sie kumplowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiwiwiem
uczucia pewnie wygasły, zbyt duzo sie zadżyło, ale mam pewną zadrosc gdy on wychodzi albo sie z kims spotyka... Nie wiem czy to normalne, bo serio chcialabym sie z nim przyjaznic, chyba go po prostu bardzo i Tylko lubię, ale jednak jestem troszke zazdrosna... Wiec juz sama nie wiem. Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze z twojej strony jest wszystko skonczone a pomyslalas o nim. na pewno robi sobie nadzieje. masz go przy boku, ajak znajdziesz nastepnego? on zostanie na lodzie ze zlamanym sercem i zludnymi nadziejami.rozczarowany zdeptany.nie pisze tego zlosliwie, bo ja tez mialam taka sytuacje mialam kolege ktory sie zakochal we mnie pobylismy sobie troche i go zostawilam. potem zostalismy "przyjaciolmi" zdeptalam jego serducho maxymalnie, "nieswiadoma"tego co on czuje. Moze wiedzialam i widzialam ale nie zwracalam na to uwagi. Potrzebowalam go zeby nie czuc sie samotnie. po latach zrozumialam i zaluje. mi bylo dobrze w takim ukladzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiwiwiem
on na pewno był mnie zaangazonany niz ja, moge to potwierdzic, po prostu wiem, wiec ... co nam szkodzi. On nie bedzie cierpiał, chyba. Chce utrzymywac kontakt chyba wlasnie po to by nie czuc sie samotna, ze niby zawsze moge sie z nim spotkac, eh, wiem, moze to nie fair, ale czy nie lepiej To niz nienawisc do konca zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsgdafsaSCDVBG
to chyba nie wygasly widzisz ja jestem szczesliwa ze moj eks jest z moja kolezanka i dobrze im sie uklada nie boli mnie fakt jak widze ze sie caluja itd jest mi to calkowicie obojetne mysle ze nie powinnas utrzymywac z nim wiekszych kontaktow jezeli masz kogos bo to bylo by nie wporzadku zle bys sie czula gdyby twoj chlopak byl zazdrosny o swoja byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiwiwiem
mniej*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiwiwiem
zanacze, ze teraz nikogo nie mam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiwiwiem
no i co???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsgdafsaSCDVBG
jezeli nie masz to mysle ze to nic zlego jesli sie dogadujecie fajnie to czemu nie ale dla swojego dobra lepiej sie zdystansuj do niego bo mozesz mi niechcacy utrudnic zycie osobiste jak juz naprzyklad kogos znajdzie kobiety czesto wyczuwaja zagrozenie i moze miec nieprzyjemnosci z twojego powodu jesli jego kobieta wyczuje ze jestes zazdrosna zaborcza czy dazrysz go jakims wiekszym uczuciem a przecierz nie chcesz mu szkodzic ty zyj swoim zyciem a on swoim ale kumplowac sie mozecie czy przyjaznic jest to trudne ale mozliwe to jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsgdafsaSCDVBG
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Da się, ale to zależy od powodów i atmosfery rozstania. Mi się dwa razy zdarzyło, że po prostu doszliśmy do wniosku, że to nie to i coś nie trybi... Ale że się lubiliśmy i fajnie nam się gadało, to się kumplujemy. Jeden jest nawet moim przyjacielem - on mi mówi bardzo dużo, ja jemu też, nawet rzeczy, których nie mówię nikomu innemu. Jeśli ktoś ma zamiar mi zaraz wciskać, ze ciągle coś do niego czuję, a on do mnie, to muszę Was rozczarować, ale nie. On ma dziewczynę, a ja w 100% jestem przekonana, że go jako faceta nie chcę. Wierzę po prostu, że między kobietą a mężczyzną nie musi zawsze chodzić o sex...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiwiwiem
hmm, a aj czuje, ze moze cos jeszcze do niego mam, ale to jest na wygasnieciu, wystarczy pare miesięcy, nie chce z nim byc na zawsze, bo za duzo mnie z nim dzieli, ale wiem, ze swietnie mi z nim bylo i spedzało czas, stąd ten problem. Słyszalam ze przyjazn miedzy kobietą i męzczyzą nie jest mozliwa, ale czy na pewno? Jesli z przyjazni poowstało nasze uczucie to mamy skonczyc je z nienawiścią? Czy nie lepiej by przyjazn dalej byla? Tylko ta przyjazn moze mi nie pomóc zapomniec o nim... To jest najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgedsc
pozegnaj sie z tą myslą kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×