Kuchenka mikofalowa

Witam. Mam pewną prośbę. Otóż szukam kuchenki mikrofalowej. Nie wiem tylko jaką wybrać. W sklepach jest ich tyle, że głowa mała. Widziałam ostatnio LG, miała jakiś piekarnik świetlny. Jak to się sprawdza w życiu codziennym? Będę wdzięczna za pomoc

kuchnie mikrofalowe szkodzą jedzenie w nich przetworzone ma negatywny wpływ na człowieka zastanów się dwa razy zanim zrobisz krzywdę swojej rodzinie

wiem to po sobie - kiedys mi mikrofala na głowe spadla i od tego czasu mam tik nerwowy:(

mam LG z funkcją grilla - sprawdza się super

Dostaliśmy w prezencie ślubnym kuchenkę Samsung z funkcją \"gotowanie na parze\". Kuchenka świetnie sprawdza się do odmrażania jedzenia (zapiekanki, mięso) do robienia frytek praktycznie bez tłuszczu (choć są lekko \"gumowate\", ale może to tylko kwestia mojego niedoświadczenia), do odgrzewania gotowego jedzenia. Warzywa ugotowane na parze są pyszne, szkoda tylko, że pojemnik, który był załączony do kuchenki jest nieduży.

a w ogóle od tej elektryfikacji to tylko wszy i koklusz

wiesz co ja mam taką fajną kuchenkę właśnie z LG z piekarnikiem świetlnym. ma 3 grzałki więc 3 razy szybciej sie gotuje, dotykowy panel sterowania, 32 l pojemności. Świetna jest

Ja kiedyś często używałam mikrofali... a teraz używam do podgrzewania mleka- np. do kawy, albo do zaczynu drożdżowego :P Czasem podgrzewam zupę, ale to raz na ruski rok :) Lepiej się spisuje mini piekarnik w którym można zrobić zapiekanki, zapiec kiełbaskę- nie ma potrzeby rozgrzewania dużego piekarnika na taką drobnicę a z mikrofali wychodzą niesmaczne. A wy do czego używacie mikrofali? Bo jak pisałam- moja to raczej służy jako kurzołap, a nie potrzebne urządzenie.

ja używam do podgrzewania mleka, obiadu, czegokolwiek co zdążyło wystygnąć, do rozmrażania mięsa, do robienia popcornu... to chyba tyle

a ja bym poleciła solar cube z LG. Jedna z lepszych kuchenek jakie widziałam. Sama sobie niedługo zamierzam kupić. Ma kilka fajnych programów, np. gotowanie na parze, automatyczne gotowanie. Łatwo się ją czyści.

a Ty Tereska dostajesz kasę od LG za reklamę? :) Bo to już kolejny produkt LG który zachwalasz?:):)

a czy mozna w kuchence ugotowac tort?

dla mnie mikrofalowka ma spelnia zasadniczo jedna funkcje. podgrzewac jedzenie.

Ja też nie gotuję a jednak pomogłem mojej żonie wybrać kuchenkę. My kiedyś mieliśmy mastercooka ale niestety po 7 latach użytkowania po prostu się popsuła. Ale to dobrze, bo już nam się znudziła. Teraz mamy z LG. Taki model, jego pierwsze litery to MC, reszty nie pamiętam. Ale mniejsza o to. Jest tak łatwa w obsłudze, że nawet ja sobie potrafię odgrzać obiad.

mi kuchenka służy do podgrzewania - bo taka jest jej rola w założeniu odgrzewam: kocie żarcie z lodówki, kocie mleko z lodówki, obiady (zupa, drugie danie) , wystygniętą herbatę

:D

sprawy ze szkodliwości jedzenia, na które działaliście mikrofalami??? SZKODZICIE SWOIM DZIECIOM już mniejsza o kota.

po to, żeby nie jadły zimnego prosto z lodówki

tak kuchnie to złoo... szam szatan w nich siedzi... a poważnie to polecam..: http://www.euro.com.pl/kuchenki-mikrofalowe/zelmer-29z014.bhtml

Skoro już mowa o kuchenkach to zapytam jak podgrzewacie jedzenie typu zeimniaki plus coś tam? Bo mi normalnie takie okropne te ziemnaki wychodzą że oj :o wolę jeść zimne :p za to non stop jej sphagetti z mikrofali ;)

Z mikrofali najbardziej mi smakuje.pieczywa nie odgrzewam bo niedobre.

ja jem tylko młode ziemniaki w kawałkach, a tak to gniotę z masełkiem i są dobre z mikrofali

ten kto pisal, ze jedzenie z mikrofali jest szkodliwe dla organizmu to teraz niech napisze dlaczego. ja wiem tyle, ze, ze nie powinno sie stac naprzeciwko kuchenki, bo promieniowanie niekorzystnie wplywa na serce. zywnosc z mikrofali nie jest szkodliwa, ale traci swoje wartosci i stopien przyswajalnosci przez organizm. poza tym smak lepszy i chrupiacosc jest jak sie tradycyjnie podgrzeje na patelni albo w piekarniku. ale jak ktos ma taki styl zycia, ze rozne osoby sobie o roznej porze dnia odgrzewaja jakies pozostalosci, bo sa zajeci, to mikrofalowka sie sprawdza. im tansza tym lepiej, te drogie na naciaganie, ze niby tyle funkji, a potrzeba jest tylko funkcja wlacz, wylacz i na jaki czas. ale ludzie lubie technologiczne bajery, tylko potem narzekaja, ze im na chleb nie starcza :P

no mi się jeszcze przydaje funkcja rozmrażania i faktycznie - włacz, wyłacz, czas, dla mnie styka mam z ceramicznym grilem, myślałam, że będę sobie coś tam opiekać, żeby była skórka, ale trzeba długo czekać (ok. 10 minut) i cała kuchanka wtedy mocno sie nagrzewa, więc nie używam (oprócz pierwszego i ostatniego razu)

No ale chodzi o to, że jedzenie nie musi być szkodliwe. Bo własnie ta mikrofala z LG ma ten system gotowania parowego. Kurcze, chyba sobie kupię tą kuchenke, zdrowie jest przecież najważniejsze.

w tej niby-szkodliwości jedzenia z mikrofali chodzi o te mikrofale właśnie, a nie o cokolwiek innego czyli dla zwolenników tej teorii - albo mikrofale albo zdrowie znam ta teorię, wg niej najzdrowsze jest jedzenie gotowane na żywym ogniu, czyli też nie na gazie, tylko na ogniu z drewna (jak dla mnie, to jest to mocno naciągana, ortodoksyjna bardzo teoria nauralistyczna)

"ja wiem tyle, ze, ze nie powinno sie stac naprzeciwko kuchenki, bo promieniowanie niekorzystnie wplywa na serce" :-D :-D :-D a jak staniesz z boku kuchenki to już fale cię nie dosięgną?! :-D

w założeniu kuchenka jest szczelnie zaizolowana i żadne fale z niej nie wylatują, ze się tak wyrażę :)

Dobrze napisałaś "W ZAŁOŻENIU" A w praktyce większość kuchenek mikrofalowych jest nieszczelnych i niestety fale można "odczuć" nawet kilka pięter od źródła. Włączenie kuchenki u sąsiada powoduje zakłócenia radiowe u ciebie, które najłatwiej zauważyć pod warunkiem, że się wie na co zwracać uwagę. Najlepiej wiedzą o tym zajmujący się łącznością radiową. Poddając jedzenie działaniu mikrofal ingerujemy w najgłębszą strukrurę cząsteczek elementarnych pokarmu. W jaki sposób taki pokarm o zmienionej strukturze fizykochemicznej oddziałuje na człowieka, jakim chorobom sprzyja, dokładnie dowiemy się zapewne dopiero po wielu latach. Ludzie protestują przeciwko antenom na dachach (gdzie blaszany dach chroni nasz organizm), za to bez oporów karmią swoje pociechy jedzeniem z mikrofalówek i wkładają im do tornistrów telefony komórkowe, które podgrzewają o kilka stopni mózgi ich dzieci, oddziałują promieniowaniem na nerki i gonady dzieci. :-O O wszystkim będzie się trąbić, gdy te dzieci nie będą zdolne zrobić wam wnuków. Na razie liczy się tylko nabijanie portfeli producentom. Smacznego i zdrowia.

mikrofale "poruszają" cząsteczkami jedzenia wtedy, gdy kuchenka jest włączona. Po wyłączeniu mikrofale nie są emitowane. Nie przesadzajcie