Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

black_sheeep

Jak sobie radzicie?

Polecane posty

Kiedy macie dluzszy okres samotnosci, sama masturbacja wam juz nie wystarcza, i macie wrazenie ze zaczniecie sie rzucac na wszytsko co sie wokol rusza. Ale zwyczajnie ze wzgledow na zwykla przyzwoitosc tego nie robicie?:P Jak sobie radzicie w takich chwilach gdy wiecie ze z jednej strony lepiej zostac z jakims facetem na stopie czysto przyjacielskiej a z drugiej strony zjadlybyscie go na miejscu ale to sensu niema...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa19
ide na impreze, wyszukuje przystojniaka i akcja ubikacja ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo ze troche juz mi sie znudzily takie akcje w sumie w tej chwili skusilabym sie ale wyladowalam na jakis czas w za malym pipidowie na takie akcje...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno to widzę..
mój mąż wyjeżdża na baaardzo długo :( i nie wiem jak sobie poradzę :o może ktoś ma jakieś inspirujące pomysły ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo miły blondyn z grzywką1
wibratorek, moż eci pomóc w te jessienne wieczorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno to widzę..
kurde- rok na uspokajaczach :D:D:D nie nadawałabym się do użytku zewnętrznego :P za dobrze mi było :o jak się polepszy, to się popieprzy 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno to widzę..
a tak w ogóle, to black sheep- w moim przypadku jakoś zawsze szybko konsumowałam przyjaźni :P tak też było z moim ślubnym ;) (miał być tylko seks...:D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe tez kiedys szybko konsumowalam przyjaznie i swierze nawet bardzo swierze znajomosci, czasem cos z tego wychodzilo czasem nie, ale teraz jestem w kropce siedze w malej miescinie ze kazdy zna kazdego, jest jeden facet na ktorego mam ochote straszliwa ale hmmm wiem ze to wiecej moze napsuc niz jest tego warte. A coraz bardziej sie mecze sama :P wczesniej mieszkalam w wiekszym miescie ze spora grupa znajomych i nie mialam nigdy takiego problemu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od początku roku jestem sama, mój facet jest za granicą, od tego czasu był dwa razy na dwa tygodnie. Jak jest prowadzimy dość intensywne życie erotyczne bo mamy duże temperamenty ale jak go nie ma nie odczuwam jakiejś wielkiej ochoty na seks, jak mi się chcę bawię się sama choć to nie to samo, jednak nie przyszło by mi do głowy go zdradzić bo za bardzo go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chinka Czikuczikulinka ja zerwalam zareczyny na poczatku tego roku od tamtej pory jestem sama i staralam sie zmienic swoje poprzednie zycie na spokojniejsze bardziej ulozone, mozna by powiedziec przyzwoitsze ale stanowczo dla mnie to chyba za dlugi okres i za trudne, stad moje pytanie jak sobie radza kobiety w podobnej do mojej sytuacji?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno to widzę..
sheep- heh- patowa sytuacja ;) jedyna rada- przeprowadzić się;) chinka- mojego męża już nie ma 3 miesiące,ale co jakiś czas przyjeżdża, teraz wyjedzie na znacznie dłużej :( oboje mamy... wybujałe temperamenty, więc to nie będzie łatwe. jak wraca do domu, to praktycznie nie wychodzimy z łóżka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak byłam sama to nie miałam takich długich przestojów więc nie wiem co ci doradzić Teraz to nie problem bo mam ochotę tylko na tego jednego i na innych nie zwracam uwagi więc nawet tak bardzo nie chce mi się seksu jak go nie ma, za to jak jest to hoho :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh... no faktycznie patowa... wyprowadze sie przy najblizszej okazji:D a jak bylam kiedys tak strasznie zakochana to fakt dwa miesice bez sexu dawalam rade i niemoglam patrzec i myslec o innym:P a teraz.... uhm....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno to widzę..
ja nie chcę innego faceta, on mi (nawet na odległość) wystarczy, ale coś muszę wykombinować, bo zwariuję :P sheep no, a może bys uderzyła do tego faceta, który cię tak kręci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no tez jakos musisz sobie poradzic;) zreszta facet na odleglosc to juz zawsze cos:) Ja strasznie wybredna jestem zwykle co do facetow, ten mnie kreci ale z nim jest tak zawiklana sytuacja ze lepiej nie zaczynac nic wiecej poza kumpelstwem, juz nawet zaczynam go powili chciec unikac zeby dac rade:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wy macie problemy dziewczyny , nie wierzę w to że nie możecie znaleść faceta jak macie ogromną chcice Facet ma dużo gorzej z tym ,gdy masturbacja niewystarcza a niewystarcza jeżeli miał stałą partnerkę i nagle się sex skonczył. Jest to bardzo męczące uczucie bo występuje potrzeba bliskości i zrobienia przyjemności seksualnej kobiecie a swiadomość że prostytutka robi to za pieniądze jest okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno to widzę..
sheep :D no właśnie jedyne wyjście w twoim przypadku to przeprowadzka :D:D jakis tam- wiesz, nie łatwo będzie mi znaleźć kogoś, kto mi załatwi takie przeżycia :D mój mąż zawyżył standardy :D:D:D więc nie mam zamiaru szukać, a mi się wierzyć nie chce, że facet może mieć problemy ze znalezieniem laski na szybki seks!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to uwierz ze mam problemy bo niechce sie puszczac niewiadomo z kim po tym jak totalnie niewinnie sie wybralam do jednego czlowieka na noc, a skonczylo sie nie za fajnie to zwyczajnie uwazam, a moze juz nawet mam schizy z tej ostroznosci niewiem:P Co do zdania "Jest to bardzo męczące uczucie bo występuje potrzeba bliskości i ..." no wiesz jakby ci powiedziec rozumiem to doskonale.. czarno to widzę.. no niestety chyba jedyne wyjscie przeprowadzka hehe co za absurd;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXX l
przesada to wszystko bez seksu da się całymi latami żyć a skoro brak seksu wam żyć nie daje to gratuluję - chyba nie macie innych zainteresowań i bardzo wam się nudzi w życiu. oczywiście, że poczucie "chcicy" jest irytujące ale primo można napięcie raz na jakiś czas rozładować masturbacją, secundo - energię spożytkować w inny sposób (sport, praca, nauka, hobby) nie próbujcie głupio usprawiedliwiać własnych słabości i lenistwa (w tym lenistwa umysłowego) bo to żałosne dla mnie człowiek, który w takiej sytuacji zdradza lub puszcza się jest zwykłą szmatą (bez względu na płeć) i żeby nie było że jestem jakimś zazdrosnym bigotem onanistą - seks mam na codzień i upajam się nim i jest to dla mnie rzecz niezwykle ważna - jednak kiedy trzeba potrafię i bez seksu żyć. nawet latami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz XXX l ale mam swoja pasje ktorej sie na codzien poswiecam, poza tym chodze rozbijac sie na rowerze biegam, staram sie zajmowac maxymalnie swoj czas. Ale jestem tylko czlowiekiem jak kazdy mam swoje slabosci i przyznaje sie bez bicia nigdy nie przypuszczalam ze bede miala taki problem a mam. ierz mi wolalabym byc po Twojej stronie barierki i moc mowic to co Ty... chociaz moze niekoniecznie obrazajac przy tym innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno to widzę..
proszę mnie od szmat nie wyzywać, bo się nie puszczam :classic_cool: poza tym, trochę szacunku dla interlokutorów :o ty to ty, ja to ja i nic ci do tego. teraz akurat siedzę na kafe, ale zwykle wieczory poświęcam swojej pasji :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno to widzę..
e tam, nevermind xl ma kompleks przerostu formy nad treścią:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXX l
przepraszam - nie chciałem nikogo urazić. piszac szmata nie miałem na myśli nikogo z was, jedynie tych którzy zdradzaja lub puszczają się lekko i nie miałem zamiaru wywoływać burzy a raczej skłonić do zastanowienia bo często sami się nakręcamy w takich sytuacjach nie widząc najprostrzego rozwiązania - pogodzić się z (chwilową rzecz jasna, nie docelową - wierzyny w to) sytuacją. przeiceż brak seksu nie boli. co najwyżej swędzi ;) pozdro i bez urazy. no offence

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe tu obok jest taki ladny temat apropos przerostu... ale to juz wiecej nic niemowie bo zostane zlinczowana za zartowanie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest pewna grupa ludzi ktorzy mają małe potrzeby seksualne to tak jak z apetytem czy potrzebą snu sa tacy że maja potrzebę snu 5 godz a sa tacy że musza odespac 9 godzin i nie mozna ich za to ganić ja należe do grupy tych ktorzy maja potrzebe seksu codzienną i wiem jakie to jest uczucie gdy jego brakuje około pół roku to masturbacja nie wystarcza a im bardziej facet jest narzcający się dzieczynie tym bardziej ona się ociąga z seksem w myśl zasady \"bo w tym cały jest ambaras aby dwoje chciało na raz\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ołrajt chociaz smiem twioerdzic ze kazdy innaczej odczuwa pewne braki to jest forum ja nie robie z igly widly zadalam tylko pytanie z ciekawosci. Jesli bym uznala ze jestem na skraju zalamania nerwowego to bym poszla do lekarza. A rady sobie dawac chyba mozna prawda?:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno to widzę..
jest dobrze - nie czuję się specjalnie urażona, bo ja nie z tych :P a temat miał być (jak podejrzewam)- w swym pierwotnym zamyśle, pogadanką, jak sobie radzą kobiety, które mają przerwy w życiorysie seksualnym, a nie periodykiem nt. jak znaleźć przygodny seks;) sheep :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×