Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fankalanka

czy z nerwicą natręctw...

Polecane posty

Gość gość
ja mam nerwicę natręctw i stwierdzone borderline. zawsze byłam dziwna. mam chłopaka od dwóch lat i jesteśmy razem szczęśliwi. nasz związek jest trochę burzliwy przez moje chore schematy, on to zauważył i wtedy zgłosiłam się z tym do psychologa, potem psychiatry i wyszło szydło z worka. leków nie biorę. najlepsze lekarstwo na to to miłość, wsparcie i zajęcie czymś myśli, sa się z tym żyć, choć przynam że ostatnio fiksuję. grunt to nie przygniatać tym partnera, nie wyrzywać swoich stresów na nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam Was serdecznie...nazywam sie Asia i musze opisac swoj wlasny przypadek.Poznalam faceta ktory ma natrectwa.Wczesniej nawet nic nie podejrzewalam bo sie wspaniale maskowal.Cieszylam sie ze jest taki czysty i zadbany,ze zawsze pieknie wysprzatane w domu.Czar prysl w chwili gdy zamieszkalismy razem pod jednym dachem.KOSZMAR!!!!!!! Ciagle szorowal blat w kuchni,kran zawsze wycierał do sucha.Nie moglam zrobic przepierki,bo twierdzil ze woda z proszkiem zaszkodzi armaturze -chodzi o wanne.Jak raz wylalam wode z proszkiem do wanny-wpadł w szał i zaczał rzucac czym popadlo.Mialaam calkowity zakaz otwierania okna...dlaczego ????bo powietrze zanieczyszczone.Nie bylo mowy o wietrzeniu domu.W nocy budzilam sie,bo nie mialam czym oddychac-sauna w domu.No ...i jeszcze zakaz gotowania w domu utwierdzil mnie w przekonaniu ,ze trzeba zwyczajnie wiac od takiego ,,,,,obejrzyjcie sobie -dzien Swira.Wypisz i wymaluj.Meczylam sie z tym typem 6 lat..bo wciaz mialam nadzieje ze to mu przejdzie i sie uspokoi.Mic z tego-uwierzcie.Musialam odejsc,,,bo bym sie psychicznie wykonczyła.AAAA jeszcze jedno.Kiedys rozchorowalam sie u niego w domu...kazal mi sie wynosic.Wiec ja ledwo zywa,bo z goraczka 38,5 ubralam sie i pojechalam do rodzicow.Powod -ZARAZKI . Wiec nie miejcie nadziei ze sie zmieni -uciekajcie gdzie pieprz rosnie - z powazaniem Asia K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×