poradzcie jak wzmocnic organizm-ledwo wyzdrowieje a juz jestem chora na nowo

muuuuuuuuuuuuuu ma racje-do lekarza,albo tak jak ci radzilam,zjedz jakis antybiotyk jak masz.i nie sluchaj rad typu czosnek,tylko bedziesz pachniala nie ladnie a i tak nie pomoze kochana

to ja się jeszcze wtrące na chwilkę:)....Autorko, napisałaś tak odnośnie antybiotyków \" mam ,bo nie zawsze zjadalam do konca\"...no to miej tylko do siebie pretensje ze twoj układ odpornościowy działa jak działa...antybiotyk bierzemy zawsze do konca według zalecen lekarza, ściśle!! a nie na własną rękę i według uznania.Podejrzewam ze to moze byc jedna z głownych przyczyn twojego stanu zdrowia.

sie lepiej czula,moze taki dzien,wez jakas aspiryne i idz spac,jak nie masz temperatury,meczacego kaszlu,gardla bolacego to i tak ci nic nie dadza,powiedza ze czosnek i miod,i to wszystko

krewka krewetka-zle napisalam,zawsze bralam do konca,sa antybiotyki u mnie w domu ktore moi rodzice ostatnio zazywali jak byli chorzy,ja zawsze bralam do konca nawet jak dobrze sie juz czulam......dziekuje wogole za rady,narazie polecze sie sama,a gdybym padła to do lekarza

a moze to zapalenie płuc?nie musi miec kaszlu,a temp tez nie.lepiej zapobiegac i za wczasu do lekarza

chodzmy wszyscy do lekarza nawet jak zdrowi jestesmy?przepisze nam cos tak w razie WU

ze powinnas poczekac,moze poczujesz sie lepiej.bo jesli pojdziesz teraz do lekarza mimo ze az tak bardzo tragicznie zle sie nie czujesz to walnie ci na odwal antybiotyk,wezmiesz go i odrazu organizm oslabisz,a tak moze da rade sam z infekcja,bo naprawde mimo ze antybiotyk pomaga to bardzo oslabia odpornosc.piszesz ze niedawno mialas angine,potem zapalenie dziasel-napewno na to mialas antybioty.i mysle ze jak teraz bys brala znow to jak poczujesz sie lepiej za jakis czas na nowo bedzie gorzej,i tak w kolko.wypij gorace mleko z miodem przed snem,wez aspiryne moze,polez jutro w lozku,zobaczysz w poniedzialek

Napewno masz rozwaloną odpornośc.Witaminki typu centrum nic ci nie pomogą:( Jezeli naprawdę chcesz sie wzmocnić kup krople baktevir --- mnie uratowały,od 4 lat nie miałam nawet kataru a wczesniej chorowałam co 2 tygodnie .Gorąco Ci je polecam!!!Nie są tanie ale jak skumulujesz wydatki na leki z apteki to wniosek jest jeden koszta podobne a działanie Bakteviru rewelacyjne !!! http://www.diochi.waw.pl/product_info.php?cPath=22&products_id=42

zielona żywność pomaga na - zaburzeniach pokarmowych – m.in. zaparcia, wzdęcia, wrzody ,zgaga - problemach skórnych - egzemy, opryszczka, wrzody bercowe itp. - chorobach układu krwionośnego – wysokie, niskie ciśnienie, żylaki , wpływa na poziom cholesterolu - stanach zapalnych - ukrytych albo chronicznych - chronicznym zmęczeniu, depresji, bólach głowy, zaburzeniach snu - syndromie klimakterycznym, chronicznych problemach ginekologicznych, cystach, powiększeniu gruczołu prostaty - nadwadze, otyłości - problemach z obrazem krwi - anemia, niewłaściwe zlepianie się płytek krwi - cukrzycy - nowotworach - chorobach stawów różnego pochodzenia - alergiach - skórnych, śluzówki, alergiach na chłód, zaburzeniach układu odpornościowego - bólach kręgosłupa, stanach zapalnych ścięgien - epilepsji, porażeniu nerwów peryferyjnych - paradentozie, aftach, wypryskach - chorobach tarczycy, zaburzeniach metabolizmu tłuszczowego

Moj syn miał też przez wiele lat bardzo niską odporność ,choć cały rok śpimy przy otwartym oknie,dużo spacerujemy ,chodzimy nabasen a i tak infekcje dróg oddechowych często się jego imały.Synowi zrobiłam badania alergologiczne i znalazła sie przyczyna wszelkich infekcji -alergeny na które jest uczulony powodują tak częste choroby.Lekarz przepisał leki ale i one nie zawsze powodowały zatrzymanie infekcji.Lekarz dał skierowanie więc do laryngologa a ten po dokładnym badaniu stwierdził ,że głowną przyczyną wszelkich nawet najmniejszych infekcji są migdały które choć nie bolą są nosicielami bakterii chorobowych.Zalecił natychmiastowy zabieg usunięcia ich. Dziś już 3 lata mineło od operacji ,dzieki której syn nie choruje no może jak wielu raz na rok .Radzę CI więc odwiedz laryngologa możliwe ,ze tu jest przyczyna.

bardzo czesto mam infekcje gornych drog oddechowych,zwlaszcza gardlo,u laryngologa nigdy nie bylam,ale nie wiem czy migdaly sa przyczyna.....dzis kaszle troche :( i zbiera mi sie w gardle flegma :(

a widzisz!no i mialam racje,jutro idz do lekarza bo dzis to raczej nie ma jak.i napewno antybiotyk ci da.zeby to nie bylo te zapalenie płuc,dzis nie wstawaj z łóżka,moze spij ile sie da,teraz sie to przyda,ale mimo wszystko mysle ze jak masz jakis antybiotyk w domu to zjedz

Tak jak opisujesz swoje stany chorobowe ,to jakbym mojego syna widziala.Mnie już ręce opadaly gdyż praktycznie w miesiącu 2 tygodnie był chory.Ja również sceptycznie podchodziłam do tych migdałów ,jednakże ponieważ nie miałąm już sił potrzeć na ciągle chorego syna i apteki króre pożerały moje pieniażki ,podjełam decyzje usunięcia migdałów.Też nie umiałam sobie wytłumaczyć jak migdały zawiadują oskrzelami czy krtanią -a jednak.MIGDAŁY albo są dla nas ochroną przed chorobami albo odwrotnie sieją bakterie. Radze Ci więc odwiedz laryngologa!!!!!

a czy do laryngologa musze miec skierowanie?w mojej przychodni go nie ma,tylko prywatnie,wiec chyba nie trzeba.....ale nie dalabym sobie wyciac migdałów :(

grrrrrrrr...czy ty jestes taka glupia czy tylko udajesz...przestan pieprzyc o tym zapaleniu puc, poczytaj troche najpierw na ten temat bo jak widze z tego co piszesz twoja wiedza jest na poziomie przedszkola... Masz linka i się doucz a potem pisz po raz 50 brednie, ze autorka ma zapalnie pluc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Do autorki...no sorry ale ty chyba jestes hipochondryczką..no bo jak wytlumaczyc twoje marudzenie pt"chce mi się kaszlec i zbiera mi się flegma"...dziewczyno zajmij sie czym bo chyba ci sie nudzi i przez caly czas tylko wypatrujesz objawow swojej ubzduranej choroby....

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zapalenie_p%C5%82uc To link dla grrrrrrr.....miłego czytania:P

krewka krewetka,to nie tak jak myslisz!moze troche przesadzam teraz ale to chyba pod wplywem tej osoby która mi tu pisze ciagle o zapaleniu płuc :( ubralam sie cieplej i ide na spacer troche pooddychac.dziekuje ci za rady i zapewniam ze nie jestem hipochondryczką

no i od razu lepiej:) Miłej niedzieli nasz kafeteryjny chorowitku:)Pozdro:)

no to teraz po tym spacerku dopiero wroci chora,już to widzę.Przecież Ty dziewczyno uwielbiasz się zamartwiać.Chciałam Ci podać jeszcze jedną metode na unikanie chorób ale sądzę ,że w Twoim przypadku to nie zadziała.

ja uwazam ze antybiotyki to najgorsze swinstwo jakie moze byc, niby pomagaja ale po nich organizm jest jeszcze slabszy. ja na wiosne i jesien robie sobie kuracje z pylku pszczelego i miodu. o pylku mozesz sobie poczytac w necie, rewelacyjna rzecz.

Też mam zaniżoną odporność organizmu. Kiedyś było tak, że dosłownie z jednego przeziębienia w drugie, zapalenie krtani i oskrzeli co max dwa miesiące, a w międzyczasie katary, kaszle i inne. Lekarze nic nie wypadali, tylko pakowali antybiotyk, po antybiotykach chudnę, a i tak ważę za mało (43kg/162cm). Rzadko kiedy po antybiotyku przechodziło mi całkowicie, bywało, że dawali mi drugi pod rząd, jak po 2 też nie przechodziło, to do szpitala. Od zeszłego roku robię tak, że 1 - staram się nigdy nie zmarznąć (nie ważne, czy lato wieczorem, czy zimą czy wiosną, jeśli zmarzłam choć trochę - następnego dnia infekcja gotowa) 2 - dużo warzyw, owoców, piję pluszzz z magnezem, 3 - gdy tylko poczuję, że coś nie tak - wieczorem boli głowa, zaczynam dużo kichać, czuję się osłabiona (zawsze na początku choroby mam obniżoną temperaturę do ok 35,5-36,0) piję aspirynę taką musującą + rutinoscorbin+herbata z miodem. I od roku przeziębiona byłam chyba tylko raz czy dwa, żadnych zapaleń niczego :) czyli głównie - profilaktyka i nie lekceważyć nawet najmniejszych objawów O sporcie itp nie będę się wypowiadać, bo to rzecz gustu moim zdaniem, ważne, żeby nie siedzieć w domu i nie narzekać, ale to chyba nie o tym topic.

Migdały i gardlo wyleczy ssanie oleju slonecznikowego oraz oklady na szyje i wezly z lisci kapusty ;najlepiej na cala noc.Popijanie herbaty z miodunka oczysci drogi oddechowe,rozrzedzi sluz,ulatwi odkrztuszanie ,wyleczy przeziebienie .Popijac miodunek takze zapobiegawczo.Plecy ,klatke piersiowa ,stopy smarowac nalewka z bursztynu .Stosowac nalewke do wewnatrz ; 3-9 kropli w sezonie jesienno -zimowym........

prosze o rade na zatoki. Choruje na zatoki i puchną mi one gdy tylko jest zimno. Spływa mi coś po tylniej ścianie gardła. W tomografii wyszło, że mam pogrubione zatoki. Lekarz zapisał mnie na operacje czyszczenia na 2010 rok. :( Jak sobie pomóc? Co robic by nie chorowac?

zrób badania czy jakaś choroba bakteryjna nie osłabia Ci organizmu. Wykonaj różnego roszaju wymazy i antybiogramy, badanie krwi, badanie moczu. Jeśli coś zostanie wyhodowane to wylecz a później zmuś układ immunologiczny do pracy poprzez: 1.prawidłowe odżywianie 2.wysiłek fizyczny rekreacyjny na poziomie potu 3.higiena w pełnym tego słowa znaczrniu 4.pozytyne nastawienie psychiczne. Wpisz w google vademecum zdrowia, a tam znajdziesz szczegóły.

Przyszłość medycyny Współczesna medycyna i medycyna przyszłości nie będzie polegała na tabletkach, zastrzykach, operacjach chirurgicznych, lecz na stymulacji(środkami zarówno fizycznymi jak i psychologicznymi), wręcz zmuszaniu Układu immunologicznego do obrony i walki z infekcją chorobotwórczą” poprzez spełnianie 4. warunków determinujących zdrowie: 1)odżywianie , 2)wysiłek fizyczny ,3) higiena ,4) pozytywne nastawienie psychiczne; krótko mówiąc, dzięki higienie w pełnym tego słowa znaczeniu). Będzie to najsensowniejszy, zarazem najtańszy sposób na zdrowie i życie. W przeciwnym wypadku ludzkość ulegnie zagładzie biologicznej