Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość igakuana

co robić?

Polecane posty

Gość igakuana

Mam mały problem i kompletnie nie wiem jak go rozwiazac. jakis czas temu rozstalam sie z moim facetem. generalnie jest wspanialy , zrobilby dla mnie wszystko, byl opiekunczy, gotowal, pomagal mi jak mogl,byla dla mnie. Mial jednak swoje zdanie i zasady ktorych sie trzymal. Jest madry , odwazny ma swoj cel w zyciu i marzenia ktore powoli realizuje. Mozna powiedziec ze to ideał. :) smieje sie bo wiem ze takich nie ma. Jednakze miedzy nami zaczelo sie psuc pod wzgedem sexu. Jesli chodzi o niego to nie bylo problemu. Problem tkwil we mnie. Przestal pociagac mnie fizycznie. Kompletnie mnie nie rozpalal i tak to trwalo ok 2 lat. Az w koncu poznalam kogos w ktorym chyba sie zakochalam i po 2 tygodniach od poznania tej osoby rozstalismy sie z moim chlopakiem. M. wyprowadzil sie a ja zostalam sama w naszym mieszkaniu. P mnie odwiedzal, ale byl jeden problem mial dziewczyne od ktorej nigdy nie odszedl. Tak to sie ciagnelo az do teraz kiedy ja postanowilam to zakonczyc. Mysle coraz czesciej czy dobrze zrobilismy rozstajac sie z M. Mysle czy nie wrocic. Bo wiem ze jako mezczyzna na co dzien jest idealem. Boje sie jednak o sprawy lozkowe ktore moim zdaniem sa rownie wazne. Nigdy go nie zdradzilam Wolalam rozstac sie niz zdradzic go. teraz jednak widze ze duzo starcilam. Wiem ze on nadal mnie kocha i chce byc ze mna. I z jednej strony chcialabym wrocic. Ale wciaz mysle o P mimo wszystko ze postanowilam to zakonczyc i juz sie nie spotykamy. Bardzo chcialabym zeby mi to przeszlo. Mysle ze sie w nim zakochalam. i tak dlugo jak P bedzie mi chodzil po glowie, chyba nie ma sensu wracac do M....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igakuana
podnosze, moze ktos mial podobna sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zróbcie sobie
zaczekaj na D. albo M. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z mojej strony to tak wygląda, ze pociąganie fizyczne nie ma prawie wcale znaczenia. Gdy chce mi sie sexu to robie to z tym, który akurat jest w moim łóżku, czyli w 99% przypadków, z moim chłopakiem;) Można powiedzieć, że mój chłopak jest podobny do Twojego \"M\" bo taki idealny w związku, w łóżku jest ok. Cóż więcej chcieć. Wiadomo że z kimś nowym byloby fajniej. na pewno by bylo fajniej :/ hmmmm ale dupa wazne ze mam kogos \"stalego\" :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że nie ma sensu wracać do M.Sex jest bardzo ważny w związku, jak w łóżku jest źle, to psuje się i na innych płaszczyznach.A być z kimś tylko dlatego, żeby nie być samym, to bez sensu. O tym drugim prędzej czy później zapomnisz, chociaż może upłynąć trochę czasu. Sama wiesz, że on nigdy nie zostawi swojej dziewczyny, więc im bardziej byś w to wszystko brnęła, tym potem bardzo by to bolało. Dobrze zrobiłaś, że to zakończyłaś tak wcześnie. Teraz powinnaś raczej skupić się na sobie, zająć czymś, wychodzić do ludzi, a prędzej czy później poznasz kogoś, kto naprawdę będzie odpowiedni dla Ciebie. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×