Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nadlkaa

Błona dziewicza -kilka pytań

Polecane posty

Gość Nadlkaa

Czy po przerwaniu błony dziewiczej podczas stosunku odczuwałyście później jakis dyskomfort?, jeśli tak to ile dni on trwał i jak sie objawiał? Po jakim czasie mozna się ponownie kochać ,jak długo goi się taka błona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadlkaa
Miałam napisać jak długo goi się taka rana? a nie błona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadlkaa
Wiem ,że jest inaczej, ale chyba możecie sie ze mna podzieliś swoimi doświadczeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krytyna23ssanie pieczenie
i boł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happpy
Ja czulam bol i leciala mi lekko krew. Po tygodniu juz wszytsko sie zagoilo i kochalam sie znawu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssaikikiki
mnie bolalo i bylo duzo krwi, goilo sie z miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okt
a ze mnie tak chlusnela krew ze masakra!! momentalnie wielka kaluza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aby było przyjemnie
u mnie poszło prosto, chciałam tego i chciało tego moje ciało.Wcześniej nawet bez stosunku było mi naprawdę dobrze, czasami podczas pieszczot z partnerem, głównie u mnie łechtaczki, miałam nawet orgazmy. Ponieważ podczas stosunku byłam rozluźniona, a moje ciało również tego chciało to ja kierowałam co i jak. Nie robliliśmy tego klasycznie tylko na jeźdźca, i to dzięki temu było szast prast i po problemie. Rzeczywiście był ból i sam stosunek nie należał do przyjemnych (obecnie jest już zupełnie inaczej), kolejne też nie wyróżniały się niczym przyjemnym. W czasie samego przerwania błony i stosunku nawet nie zauważyłam by coś stało się jeszcze. Dopiero po fakcie, zakładając majteczki zauważyłam na nich troszkę krwi. Dosłownie troszkę. Po przerwaniu błony i stosunku czułam lekki dyskomfort, ale bardzo kochaliśmy się z partnerem, więc nie był to problem. Myślę, że najważniejsze abyś chciała naprawdę stosunku. Nie tylko psychicznie, ale aby chciało tego twoje ciało. Abyś czuła się bardzo podniecona i aby to twoja \"mała\" powiedziała ci, że chce by wszedł. Ja tak zrobiłam. Nie wyobrażam sobie, abym mogła wpuścić kogoś, gdy ciało tego nie chce. Musi być nawilżenie, śluz aby było ci w miarę przyjemnie. Niewarto robić tego, aby mieć z głowy. To moje zdanie i nawet obecnie gdy minęło od tego zdarzenia kilka lat, nadal tak myślę i robię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i znowu ja
odnośnie czasu gojenia ... nie wiem czy rzeczwiście jest tu jakieś gojenie, u mnie nie było aż tak dramatycznie Ponieważ stosunek sprawiał mi ból, nie był przyjemny i czułam również po nim dyskomfort, więc nie spieszyłam się do następnego razu. Zresztą, po co? Seks można uprawiać na wiele sposobów i nie zawsze musi kończyć penetracją, jeśli partnerowi na tobie zależy napewno nie będzie naciskał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×