Dlaczego kobiety chcą wychodzić za mąż?

Bzdura z tym ze kobiety cisnom na slub mnie jakos zadna nie chce pomimo ze jestem prorodzinny albo trafiam na same feminazistki ktore twierdza ze sa takie super elo wyzwolone silne i zaradne ze facet to potrzebny im tylko do lozka a i to musi byc jakis wyrzezbiony alvaro... A teraz dlaczego kobiety moga chciec slubu. To proste. Z ewolucji kobieta jest slabsza psychicznie i fizycznie przez co jest mniej zaradna od mezczyzny do tego aby miec dziecko potrzebuje tez i mezczyzny. A wiec kobieta potrzebuje mezczyzny do seksu i poczucia bezpieczenstwa. Mezczyzna kobiety potrzebuje wlasciwie tylko do seksu. Dlatego ja sie smieje z tych co mnie nie chca, a niech mnie nie chca ciekaw jestem kto sobie w zyciu lepiej poradzi. Ja bedac sam? Czy ta super wyzwolona feminazistka bedac sama lub samotna matka ;)

bo kobiety sa nauczone doic kase z faceta a maz musi te kase im dawac bez dojenia

POWODY EMOCJONALNE - bo każda kobieta (a przynajmniej większość) marzy o pójściu do ołtarza w pięknej białej sukni, - jest to jakiś tam dowód na to, że facet ma wobec niej poważne zamiary, tak mu zależy na niej, że jest gotowy zdeklarować jej wieczną miłość, - to jest cudowne uczucie powiedzieć komuś "i nie zostawię Cie aż do śmierci" i usłyszeć to samo z ust ukochanej osoby. POWODY PRAWNO-EKONOMICZNE - dziedziczysz po małżonku w razie jego śmierci ( w konkubinacie tylko, jeżeli obejmie cie w testamencie), - masz prawo do informacji w szpitalu na temat jego zdrowia, - ubezpieczenie jednego małżonka może obejmować drugiego, - małżonek to zerowa grupa podatkowa, więc jak nawet jak jeden drugiemu daruje wille wartości 10 000000 to nie ma podatku POWODY SPOŁECZNE - lepiej brzmi 'żona' niż 'konkubina', - dzieci nie są 'bękartami' - względy religijne. Dla kogoś może to być nie do przyjęcia zyć bez ślubu ze względu na wiarę.

biologia. Kazda samica chce zapewnic maksimum bezpieczeństwa swoim mlodym, kobieta tez. W dodatku zegar biologiczny tyka, wiec kobiety w "wieku poborowym" maja wieksze parcie na slub i dzieci, bo maja na to mniej czasu. Akurat mnie na bialej sukience nie zalezalo, slubu koscielnego tez nie mialam, ale chcialam uregulowac nasze sprawy, bo ma sie w ten sposob wiecej swietego spokoju i nie marnuje czasu i energii na udowadnianie swiatu, co sie nalezy konkubinie. Moze np we Francji jest to bez znaczenia, ale u nas, jak narazie, nie.

Bo szukają frajera. Żeby utrzymywał, pracował itp. NIE WARTO! Jestem mężem. ŻĄŁUJĘ.... NIe mam z kim się bzykać i nie mogę poszukać sobie nikogo innego. Tylko dawaj kasę i spierdaj. Panowie, jak ona chce slubu to szukać nowej! Jak chce dziecko, to na waszą odpowiedzialność, ale JEDNO! Jeżeli jest dobrze to po minimum SZEŚCIU latach ewentualnie drugie.

Bo szukają frajera. Żeby utrzymywał, pracował itp. x Już uwierzę, że utrzymujesz swoją lubą :) Szczególnie po tym jak widać jak ciepło się o niej zwracasz :)

Podobno 90 % ludzi w Polsce deklaruje się jako katolicy a życie bez ślub to grzech więc...

Bo chcą mieć "zaklepane". Papierek że facet jest ich.

Bo to jednak zabezpiecza obie strony w razie wypadku. Poza tym niechęć do ślubu zwykle jest dobrym sygnałem, że ktoś nie planuje być razem "aż do śmierci".

Ewolucyjnie kobieta jest slabsza psychicznie i fizycznie od mezczyzny dlatego nie jest w stanie sama sobie stworzyc poczucia bezpieczenstwa dla siebie i swojego potomstwa. Mezczyzna jest w stanie sobie sam stworzyc poczucie bezpieczenstwa ale nie jest w stanie sie sam ze soba rozmnozyc, kobiety nie sa w stanie sobie same stworzyc poczucia bezpieczenstwa dlatego wymagaja aby mezczyzna im je zapewnil po przez wlasnie malzenstwo do tego kobiety rowniez nie sa w stanie sie same rozmnozyc dlatego bardziej maja cisnienie na slub. Mezczyzna wzamian za dozywotnie poczucie bezpieczenstwa wymaga wylacznosci seksualnej oraz dziewictwa bo to daje pewnosc ze kobieta jest cos warta i ze nie jest w ciazy i tym samym nie bedzie ten mezczyzna zrobiony w c***a na tyranie na wykarmienie nie swojego potomstwa.

dla bezpieczeństwa dla ochrony przed innymi facetami (ona zajeta, to nie zaczepiamy)

bo chce miec jednego faceta

jestem kobietą i nie marzę o zamążpójsciu :) ani o białej sukni etc. dobrze mi jest z moim facetem i cieszę się każdym dniem. sama tego nie rozumiem, dlaczego kobiety tak mażą o tym ślubie. ...

Kobiety dążą do miłości a faceci do wolności. Małżeństwo go w pewien sposób zobowiązuje ogranicza przeraża. Dopiero po 40 jak libido spadnie chce stabilizacji i rodziny. U kobiet z kolei instynkt macierzyński po 25 roku nie daje spać spokojnie i zmusza do związku. Facet nigdy nie dorasta wymienia jedynie zabawki na droższe.

w moim przypadku bo bardzo kocham i chce przezyc z nim i dziecmi swoje zycie.

Bo mylą życie z bajką. A bajki kończą się ślubem z księciem, a romansidła też zwykle ślubem. Poza tym ślub daje prawo do majątku męża i alimentów, jakby co. Prawnie związuje, a spieszyć się trzeba bo data ważności kobiet krótsza. A

Ja w życiu proponowałem małżeństwo już dwóm kobietom. Paulinie nawet kupiłem pierścionek, który wzięła i nie oddała ;p Ale z tego co widzę to kobiety nie chcą wychodzić za mąż. A przynajmniej nie za mnie ... i to jest głupie, bo ja mogę im dać poczucie bezpieczeństwa, wierność, stabilność ... mimo to nie chciały. Dziwne.

jak kocha to bierze slub